Devil May Cry 4 (PS3)

Dobra wiadomość, dobra Poza drugą częścią która była beznadziejna, wszystkie były dobre. Mam nadzieję, że będzie ostra rzeźnia (czyli to co fani slasherów lubią najbardziej )

Jak dla mnie wszystkie części były dobre. Czwórka była taką trochę odskocznią według mnie, zmiana bohatera, nowe moce itp. Ciekawe czego będzie można spodziewać się po kolejnej części.

Tak, tylko druga część zawiodła (przynajmniej mnie) jeśli chodzi o poziom trudności przede wszystkim. Na najtrudiejszym poziomie grało się tak samo jak na easy w jedynce... o ile nawet jeszcze nie łatwiej. Ale reszta była naprawde dobrą grą

Czwórka była niezła, ale mnie nie porwała. Za japońskie to dla mnie... Zdecydowanie bardziej wolę God of War. Może piątka to zmieni.

A i tak z nadchodzących slasherów najbardziej czekam na Castlevanię . Piękna gra będzie .

Castlevania faktycznie warto czekać
Ja w piątkę z chęcią zagram kiedy już będzie dostępna.
Jedyne do czego można się przyczepić to liniowości ale to cecha chyba każdej gry Capcom'u

Zalezy kto co lubi DMC za japoński? To zagraj w Bayonettę Gierka MEGAjapońska i świtna Szkoda, że nie wyszła na PC ale na szczęście mam dobrego kolegę z Xboxem360

Grałem chwilkę w Bayonette i nie podzielam ogólnoświatowego ,,łał'' na jej temat. Poza ciekawym patentem z włosami i niezłą bohaterką, nie spotkałem tam nic ciekawego. No i ta japońszczyzna bardzo mnie irytowała. Ciekawe kiedy gracze dostaną Darksiders na PC. Na tą grę warto czekać. Chociaż i tak żaden slasher nie ma startu do God of War. Ta seria jest genialna.

A do premiery DMC5 (o ile w ogóle będzie) jeszcze bardzo dużo czasu.

Na pewno powstaje, mam nadzieję że także na PC, ale zanim się dosiąde do piątki, to skończę ten przeklęty krwawy pałac.

A w Bayonette pograłem sobie w Saturnie, i jak bat nie podzielam tych zachwytów.

Mi się 4 nie podobała. Była przekonwertowana na PC chyba tylko z chęci zarobienia większej kasy. Sam początek rozgrywki tak mnie zraził że nie chciało mi się grać dalej. W 5 nawet demo nie zagram. Nie lubię takich japońskich nawalanek.

Bo żeby się nad Bayonettą zachwycić trzeba być za pan brat z Japończykami Oni są dziwni i jak ich nie ogarniacie to nie zrozumiecie o co chodzi ;) Mnie ta gra rozwaliła cyce Dla mnie jeden z najlepszych slasherów w jakie grałem w życiu