Rzeczywiście. Po Far Cry 2 spodziewałem się czegoś innego. Czegoś co zdecydowanie przypominało by pierwszą część gry. Afryka jakoś mnie nie przekonała. No może gdyby dodali jakiegoś szalonego naukowca, który zajmowałby się przerabianiem ludzi w potwory to rzeczywiście przypominałoby mi to drugą część fantastycznego jak dla mnie Far Cry. Poza tym denerwowały mnie misje w stylu "jedź tam a potem na drugą stronę świata zabić tego dżentelmena" Eh może i trójka będzie lepsza... ale czy ją kupię, nad tym się jeszcze nie zastanawiałem.