Dla mnie Wolfenstein 2 the new order był za krótki. A lubię tą serię i nie "przeklikałem". Z kolei w najnowsza odsłonę nie grałem, bo Wolf, w którym nie ma Blazkowicza to dla mnie pomyłka. Co do Metro, teraz gram. No na plus załuguje grafika, modele twarzy i ogólnie wizualna oprawa. Dla mnie jakiś powiew świeżości i kunsztu na tle innych, nowych gier. Reszta? Jakoś seria nigdy mnie mega nie porywała, ale da się grać. Jest ok.