Offline
Witam, piszę w związku z problemem, jaki mnie napotkał. Otóż zainstalowałem sobie Dooma z 2016 roku. Na 2 letnim dysku Toshiba 500 GB sata 3 7200 rpm. Od jakiegos czasu słyszałem w nim pracę głowicy. Wywalił mi grę po ok godzinie grania. Zapodalem kolejny 500 GB z 3 letniego łapka i podobny efekt. Dysk wczytuje długo, gdzieniegdzie w grze mam niedoladowane tekstury. Gra przycina. Zamowilem na jutro w media expert SSD 128 GB. Czy wasze dyski tez tak często siadają? Dodam, że na przestrzeni 4 lat wymieniłem już 3 talerzowce i jeden SSD, który w lapku działa, a u mnie system raz go widział, a raz nie. Jak był nowy, to działał normalnie. Dodam że to po ok roku pracy i pod różnymi gniazdami na płycie i wiaskami zasilania.
Czy przyczyną jest dysk? Podczas wczytywanie słyszę jak dysk mieli długo i ma jakby skoki słyszalne.
Wymiana na Ssd pomoże?
Cpu: fx8350
GPU: GTX970
WIN 7 PREMIUM
Ram: 20 gb
temperatury w normie. Chłodzenie wodne.
Czy przyczyną jest dysk? Podczas wczytywanie słyszę jak dysk mieli długo i ma jakby skoki słyszalne.
Wymiana na Ssd pomoże?
Cpu: fx8350
GPU: GTX970
WIN 7 PREMIUM
Ram: 20 gb
temperatury w normie. Chłodzenie wodne.