Ech. Gdyby były okularki spalszczające gry to bym się zapoznała z tym nowym wężowym Tobą. Głupia babo, zamiast marudzić to wzięłabyś się za szlifowanie języka, podstawy przecież są, fucki, shity, bitche już znam.

You're pretty good Gdyby robili ją Polacy jak Silent Hill 2 to by chyba by była po naszemu

No tak. Ale może teraz Konami zmieni swoja politykę językową i będą ich gry po polsku. Chociaż nie ma za bardzo co narzekać, w końcu bardzo dużo gier ukazuje się po naszemu, czasem nawet z fajnym dubbingiem pomimo że nie jesteśmy dużym krajem, atrakcyjnym marketingowo. A ja i tak nie dam rady zagrać we wszystko co bym chciała więc fakt że nie mogę MGS dołożyć do kupki wstydu wielką tragedią nie jest. To tylko moja pazerność się odzywa.

Jednak stare gierki mają moc!

Kupiłem za grosze w przecenie Heroes of Might and Magic® 4: Complete. W robocie piątek to i mało roboty to sobie pograłem. Wessało mnie na 3h i jeszcze mam mało!

Moim lekarstwem na problemy jest pochłoniecie gamingiem na komputerze. Ktoś powie jestem uzależniony od grania a tak naprawdę granie w gry to mój sprawdzony sposób na radzeniem z objawami depresji i wszelakimi natręctwami.

W moim życiu granie to też terapia. Osoby zdrowe w rodzinie próbują zrozumieć mój świat jednak jest ima bardzo ciężko.

Nie mam leku by mnie wyleczyć. Jedynie co pozostaje to zmobilizować się i iść na przód.

No Hirołsi to kultowa seria i zapewne ma jeszcze moc. Ale tam chyba te heksy są i mnie do tego nie ciągnie.

A ja widzę że mam nową rangę na MG. Ale super. Teraz to mi woda sodowa do głowy uderzy i będę gwiazdorzyć.

Zainstaluje na moim komputerze w domu to mam nadziej że polubią się z Windows 11 Heroes of Might and Magic® 4: Complete?

Ja pierdziele ostatnio widziałem jak bezmózgi człowiek stwierdził że ludzie chorzy na depresję są ćpunami bo bierzmy w ogromnych ilościach leki. Takie stwierdzenia załamują ludzi którzy dowiadują się że zachorowali na depresję. Sory że poruszam ten temat jednak takie stwierdzenia ludzi których nie dotyka depresja i są zdrowi mnie wkur@#$^%.

Ta leki przepisywane przez lekarza to nie narkotyki!

Widać że debilzm szerzy się

Nic na to nie poradzisz Majorku że są tacy ludzie którzy widzą świat z perspektywy swoich fobii i uprzedzeń. Olej to, wiem że to łatwo powiedzieć ale mnie się przynajmniej częściowo udaje odizolować od głupoty i złości i cieszyć się życiem.

Tak życie Choroszczańskie.

Obejrzałem i wygląda interesująco

Odnośnie wejścia kota, to przypomniała mi się sytuacja z liceum. Snułam się po mieście, a tu nagle wyskoczył taki żulik z krzaków z tekstem" chodź tu maleńka, to ci zrobię wejście smoka". Zamiast poczuć grozę sytuacji ja oczywiście wpadłam w śmiechawę..W każdym razie nie idźmy tą drogą, mogę lekko pacnąć mychę, ale jej żadnego wejścia nie zrobię..

Depresja jest niestety obecnie chorobą wieku, ja też doświadczyłam, na szczęście udało się wybrnąć za pomocą leków i pomocy fachowców. Mam nadzieję, że to nie wróci, ale gwarancji nie mam żadnej. Więc trzymaj się Konon ciepło i ładuj baterie pozytywnymi emocjami, z forum i gier i Choroszczy ofc.

No ja jestem dziwnym graczem, przechodzę po kilka razy te same serie gier, teraz mam plan Mass Effect, Dragon Age i Pillarsy z Avowed. Nie wiem czemu mnie żadna nowa gra nie wciąga A nasz forumowa mysia mnie tymi Marvelami trochę zainteresowała..więc kto wie? Tylko czy to jest trylogią??