Tak jak w temacie. Jaki był wasz pierwszy komputer? Jaka specyfikacja?

W moim przypadku, wcześniej bywały konsole. Najpierw Atari 2600 (ruski klon), Pegasusy, Później Play Station, Game Boy i Dreamcast.


Ale.. mój pierwszy PC to:
Rok 2003 .

- CPU: AMD Athlon 2200Xp + (Odblokowany)
- GPU: Ge-Force 4 (64 MB) - nie pamiętam dokładnie modelu
- RAM: 256 MB
- DYSK HDD: 40 GB

Wielokrotnie go modernizowałem i używałem aż do 2011 roku!
Finalnie skończył na: 2.4 Ghz CPU, 1280 MB Ramu, 200 GB dysk HDD, GPU: Radeon 9800 Pro -256 MB (sapphire).

Jak u was?

Ty to jak zwykle smoka miałeś, jak na tamte czasy.
Gdy właśnie w okolicach 2002/3 roku rodzice kupili komputer Athlon 1800+ (1533Mhz) z Ge-Force 2 Mx400 i 256MR RAM, to miałem przez moment najszybszy komputer w klasie. ;)

Ale jeszcze wcześniej mieliśmy malucha z Windowsem 95. Nawet nie pamiętam pełnej specyfikacji, bo zbyt młody byłem, ale pamiętam, że twardy dysk miał 256MB. Kupiony w 1997r.

A w międzyczasie był PSX na komunię, w 2000r.

Serio smoka? Trochę mama pracowała na kompie, ale gł. był to mój prezent komunijny (spóźniony) koledzy mieli Pentiumy jakieś pamiętam... i nie był to najszybszy komputer, jaki był do wyboru, był średni z tych które wybieraliśmy.

Twoja maszynka też spoko

O ile dobrze pamiętam:

Athlon XP 2200+
512 MB RAM
Dysk 60-80GB - nie pamiętam
Radeon 9500 Pro

To była chyba końcówka 2004 roku. Pamiętam, że Simsy 2 śmigały chyba na średnich, ale płynność nie była zniewalająca. Oczywiście wtedy nie zwracałem na to uwagi, bo możliwość gry w wówczas nowe Simsy to było coś niesamowitego

Później był Athlon X2 5000+ i 8600 GT, ale nie pamiętam roku - chyba 2008. Przez dobre 2-3 lata miałem za złe rodzicom, że nie dorzucili do 8800 GT, bo większość kumpli miała i dużo lepiej im gry śmigały

Ale przez tego kompa mocno zainteresowałem się sprzętem i po czasie go solidnie rozbudowałem - wleciał nowy markowy zasilacz (poprzedni noname się zjarał, ale nie zabił niczego na szczęście), później Phenom II X4 960T (ależ to był przeskok! - udało mi się go nawet odblokować do X6 choć w grach nic to nie dawało) i grafika HD 5750. Grałem wtedy w rozdziałce 1280x1024 i po tym upgarde zrobionym za pieniądze odkładane przez ponad rok wszystko śmigało na wysokich detalach - ale była frajda

Następnie poszedłem w i5 3450 i GTX 660. Z tym GTX 660 nawet spoko historia była, bo karta się zjarała po chyba 2 latach i wymienili mi w ramach gwarancji na GTX 960 - przyrost wydajności był spory.

A później - z uwagi na studia, brak miejsca i obecnie wykonywany zawód - były już tylko laptopy Obiecuję sobie jednak, że kiedyś, jak już człowiek kupi własne lokum, to wleci porządne stanowisko ze stacjonarką i wróci stara zabawa ze składaniem i ulepszaniem sprzętu, bo to super sprawa. W lapku mogę sobie najwyżej zmienić dysk i wymienić pastę

Spoko historia
Serio, same lapki? Masz sporą wiedzę, jeśli chodzi o podzespoły PC z tego co pamiętam. Myślałem, że masz jakiegoś smoka jak to mówił przedmówca. Mój kolejny komp po latach, jaki kupiłem za swoje pieniadze 2013 rok końcówka chyba albo 2014 to:
Powróciłem do zabawy po latach, średnio zorientowany w nowym sprzęcie.
- CPU: A10 5800K Trinity (kręcił się nawet do 5 Ghz stabilnie), był to proc z najwyższym stockowym taktowaniem w przedziale cenowym, jaki sobie obrałem.
- GPU: Radeon R7 240 2GB, za grafę przepłąciłem - działał w dual graphic z APU, który miał A10 i dawał radę po podkręceniu nawet w GTA V itp. Karta kręciłą się wysoko na maksimum suwaka, co było rzadkością.
- 8 GB Ramu (miał mieć 1866 Mhz żeby APU działąło szybko, po latach dowiedziałęm się, że mnie oszukano i wsadzono mi 1600 Mhz, potem w testach na necie zobaczyłęm, ze traciłem jakieś 8-10% na wydajności APU)
- Dysk 750 GB HDD, który od nowości głośno chodził...
Mimo tego byłem zadowolony z osiągów. Pamiętam, że miał być to PC pod nadchodzącego w zapowiedziach No Man Sky i kolejnego Dooma (jestem fane serii).

Potem modernizowałem go, a obudowę mam z niego do dziś w swoim obecnym PC

Tydzień później w przerwie między zajęciami (studia) poszedłem do komputerowego, dokupiłem 4 GB RAMU - dałem za niego 149 zł
Po kilku miesiącach (ponad pół roku) kupiłem po odkłądaniu: R9 270X i miałem go jakieś 2 lata. Potem zmieniłem CPU na Athlon X4 (jakiś tam najszybszy model na socket FM2+), kręcił się niżej, ale był wyczuwalnie szybszy, no ale szału nie robił względem ostatnigo A10. CPU był nowy, kupiłem go chyba miesiąc po przemierze i dałęm za niego cosok 500 zł. Potem zdecydowałem się na platformę starszą na AM3+ i kupiłem FX8350 (kosztował z nowu ok 500 zł na tamte czasy, do niego zmieniłem grafikę na GTX970, który był drogi... kupiłem używanakartę za 1100 zł co było okazją, działa do dzisiaj u siostrzeńca). Potem kartę sprzedałem siostrzeńcowi za niewielką kasę, chyba 350 zł, bo tyle brakowało mi do GTX980 EVGA Super Clocked - była to karta moich marzeń bla, bla.. Działałą z FX8350 po OC i byłem zadowolony. Platformę z FX zmieniłem rok temu na Threadripper 1900X + RTX2060 . RTX Kupiłęm w lutym tego roku. Za CPU dałem UWAGA - 850 zł z wysyłką. Oczywiście używany, teraz ceny tych cpu jak i ogólnie threadripperów to widzę, że loteria. Karta kosztowałą mnie 1200 zł , płytę kupiłem duużo wcześniej i leżała w domu dałęm za nią teżcoś ok 1000 zł. Obecnie siedzę na tym zestawie. Pracuję więcej niż gram i nie zamierzam zmieniać przez wiele lat, tak jak mój 1 PC