Siema,

Poszukuję gierek na które można "stracić" jednorazowo około 30-40 minut i można grę wyłączyć. Coś jak jedna partia w lola ale żeby to LoL nie był (ani nie dota xD)

Ktoś coś? :>

Już sądziłem, że znów jakiś bezsensowny temat, pewnie jeszcze zahasłowany... A tu Hunter. LOL.

FORTNITE!!!111!

Jeśli nie LoL, ani DotA, to może HotS? Próbowałeś jakieś karcianki typu Hearthstone lub Gwint? Lub Path of Exile? Warframe? Awesomenauts? Nie wiem jaki gatunek byś chciał.

Wszystko próbowałem już Gatunek obojętnie chyba XD

Tak samo, lel.

No dobra, zaspamowałem, teraz by kurde na temat trzeba coś napisać, żeby posta nie usunął. Emmm....kurła, ciężko...hmmmm.

Dobra, na poważnie. Jak mniemam, to jeszcze musi być gierka, która nie zobowiązuje, więc wszystkie przeglądarkowe, gdzie się farmi i jest pvp odpadają?
A jakieś AAA multi? Taki obśmiany Battlefront II jest już ponoć zjadliwy, a chodził po mniej niż 20zł.

Ale chodzi o to, by cała "fabuła" zajęła 30 minut, czy by grać tak z przerwami? Bo jak grać z przerwami, to .... Fallout 76! (poważnie).

Och Ty! Naczelny się przecie chwalił, że już wywalił możliwość ustawiania haseł.

Niby tak, ale nigdy nie można być niczego stuprocentowo pewnym...

Hunt podał jako przykład mecze LoLa, więc zakładam, że chodzi o takie pojedyncze sesje, trwające maksymalnie kilkadziesiąt minut jednorazowo. Mi trudno coś takiego polecić, bo nie gram w tego typu rzeczy, a jeśli już to w L4D ostatnio.

A może Stardew Valley albo My Time at Portia, tak dla relaksu?

Właśnie nie zamykam się ani na gatunek ani czy to przez internet czy solo. Fajnie by było właśnie jak napisał Cerbis że jedna sesja żeby tyle trwała. Bo np w FC Primal też robię sobie "sesje" po około godziny ale czasami wiadomo różnie wychodzi. A szukam właśnie czegoś żeby było start-stop, bez takiego "uczucia" że coś zostało ;p

PUBG, Mordhau?

Myślałem nad Mordhau właśnie. Battle royale odpadają, strasznie mnie to nie jara (próbowałem).

Mordhau jest całkiem spoko i widze, że kluczyk można dorwać już za kilka dyszek. Wg mnie warto spróbować, sam w sumie fanem takich gier nie jestem ale czasem odpalę właśnie na te 20-30 min żeby sobie posiekać wrogów.