Offline
Ja żwiru nie kupuję ( moje kotki preferują toaletę w buraczkach ), jednak sporo kasy idzie na karmę, a preferują tylko jedną - czerwoną z Lidla. Plus tabletki na odrobaczanie i takie tam.
Sama mam jedną przybłędę, jest to najmądrzejsza i najbardziej opiekuńcza kotka jaką kiedykolwiek spotkałam.
Teraz mam lekką patologię, gdyż najmłodsza kotka okociła się, ale nie spieszyło się jej do karmienia, bała się małych, a przygarnęła je wcześniej wspomniana opiekuńcza kotka, teraz najmłodsza ma jakieś schizy i karmią młode na zmianę, mam nadzieję, że im to nie zaszkodzi...
Sama mam jedną przybłędę, jest to najmądrzejsza i najbardziej opiekuńcza kotka jaką kiedykolwiek spotkałam.
Teraz mam lekką patologię, gdyż najmłodsza kotka okociła się, ale nie spieszyło się jej do karmienia, bała się małych, a przygarnęła je wcześniej wspomniana opiekuńcza kotka, teraz najmłodsza ma jakieś schizy i karmią młode na zmianę, mam nadzieję, że im to nie zaszkodzi...