Yakuza 5 Remastered (Xbox One) - okladka

Yakuza 5 Remastered (Xbox One)

Premiera:
28 stycznia 2021
Premiera PL:
28 stycznia 2021
Platformy:
Gatunek:
Akcja / Bijatyka
Język:
Wydawca:
Dystrybutor:
brak danych
Strona:

ObserwujMam (1)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (0)

Opis Yakuza 5 Remastered (Xbox One)
Materdea @ 09:48 25.03.2021
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨‍💻

Śr. długość gry: nie podano

+ czaswięcej

Yakuza 5 Remastered to odświeżona wersja wydanej w 2012 roku przygodowej gry akcji z otwartym światem - Yakuza 5. Zmiany zostały wprowadzone wyłącznie na tle oprawy audiowizualnej. Remaster oferuje podbitą rozdzielczość do poziomu 1080p, zaś na ekranach możliwych do ich wyświetlenia - również 4K. Do tego dochodzą podrasowane tekstury oraz lepsza płynność rozgrywki.

Yakuza 5 to kolejna odsłona popularnej serii gier przedstawiających porachunki gangów w Kraju Kwitnącej Wiśni. Gra oferuje nam 5 grywalnych postaci i oprócz dalszych losów Kazumy Kiryu czyli głównego protagonisty serii poznajemy też historie Haruki Sawamury, Shun Akiyamy, Taigi Saejimy oraz Tatsuo Shinady. Akcja rozgrywa się w pięciu pełnych zadań oraz rozmaitych atrakcji japońskich miastach i podczas gry odwiedzamy Tokyo, Sapporo, Osakę, Fukuokę, a także Nagoyę. System walki w porównaniu z poprzednimi częściami został ulepszony, a w klubach na graczy spragnionych relaksu czekają różne mini gry.

PEGI: Od 18 latZawiera przemocZawiera mocny językZawiera treści związane z hazardem
Screeny z Yakuza 5 Remastered (Xbox One)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosguy_fawkes   @   21:35, 23.05.2022
Yakuza 5
Yakuza z kolejnymi odsłonami puchnie niczym Assassin’s Creed - mam już na liczniku 70h, a dopiero zacząłem wątek ostatniego z 5 dostępnych protagonistów. Ze względu na to szacuję przejście całości na jakieś 80-90h. Tym samym już dawno przekroczyłem granicę objętości sandboksa, który nie męczy swoim rozmiarem.

Na korzyść Yakuzy 5 działa fakt, że każdym bohaterem gra się inaczej, a przede wszystkim ma totalnie rożny dodatkowy, opcjonalny wątek poboczny. Niemniej są na tyle fajnie pomyślane i zróżnicowane, że nie odpuszczałem i je maksowałem, chociaż nie jestem pewien, czy tak będzie z byłym baseballistą Shinadą - totalnie nie rozumiem tego sportu, tak samo jak zaskakuje mnie jego popularność w Japonii.

Mam wrażenie, że Yakuza 5 lepiej kreśli scenariusz spinający losy ponownie interesujących bohaterów, niż to robiła to „eksperymentalna” czwórka. Intryga jest budowana stopniowo i przez dłuższy czas ciężko pojąć, co tak naprawdę stanowi wspólny mianownik, ale wydaje się lepiej pomyślana i większa, choć mając w pamięci poprzednie odsłony, piątka to taki trochę MGS4, gdzie nagle dowiadujemy się nowych rzeczy o znanych już na wylot wydawałoby się bohaterach.

Narzekam, a dalej maksuję, co się tylko da, w tym nawet wątek Haruki, który początkowo wydawał mi się totalnie oderwany od całej reszty. Mać, znowu dałem się złapać w sidła Yakuzy.
0 kudosguy_fawkes   @   14:57, 07.06.2022
Ukończyłem i… jestem jednocześnie poruszony wydźwiękiem finału i rozczarowany zakończeniem opowieści, która okazała się być zagmatwana na siłę, byle tylko wywołać WTF. To nie jest w żadnym razie mistrzowsko napisany scenariusz, dający po creditsach w pysk, ile okruszków zbieranych w trakcie całej gry zwiastowało taki, a nie inny ending. Nawet główny zły nie bardzo potrafi uargumentować, co zasadniczo chciał osiągnąć. To spory problem tej części, która okazała się nie tylko zbyt długa (prawie 100h w moim przypadku), ale też wypadająca najsłabiej w całej serii do tego momentu pod względem właśnie historii. A szkoda, bo wątki poszczególnych postaci są naprawdę ciekawe i wciągające. Liczę, że Zero zrehabilituje sagę.
0 kudosmrPack   @   14:23, 08.06.2022
Czekałem na Twoją opinię po ukończeniu Puszcza oko No finalny przeciwnik, który nijako został "wyciągnięty z kapelusza" był również dla mnie rozczarowaniem. Ogólnie całość przechodziłem na raty, bo kiedy grałem to chciałem się wyrobić przed premierą szóstki, ale nie zdążyłem i grę ukończyłem dopiero po sequelu Dumny Pomimo swojej różnorodności i mnóstwa atrakcji ta odsłona mnie nie porwała.
Jeśli to nie będzie spoilerem to Y6 kontynuuje w sposób ciągły akcję z piątki, więc nie wiem czy przerwa na Zero jest potrzebna, ale zrób jak uważasz.
Co do Zero to dla mnie majstersztyk pod względem fabularnym. Dla mnie to była jednak pierwsza część z serii w jaką zagrałem i historia początków Kiryu oraz Majimy w Yakuzie bardzo mi się spodobała. Jedyne co na starcie może odrzucać to mankamenty, które były też w Kiwami 1 (zapisy w budkach telefonicznych i pewne inne archaizmy) oraz wolno rozkręcająca się z początku akcja.
0 kudosguy_fawkes   @   16:31, 08.06.2022
Akurat Kiwami 1 i 2 miało chyba zapisy w dowolnym momencie, a nie tylko w budkach. Niemniej fabularnie do tej pory były dla mnie najlepsze - dzięki Kiryu, Majimie (który w 3, 4 i 5 jest cieniem samego siebie) oraz czytelnej historii z dobrze zarysowanymi postaciami. Mam tylko nadzieję, że Zero i 6 są krótsze. ;)
0 kudosmrPack   @   17:55, 08.06.2022
Możliwe, że z tym zapisywaniem było tak tylko w Zero, a w Kiwami 1 nadal w ten sposób robiłem Zawstydzony
Z długością obu to zależy, bo też jest mimo wszystko co robić poza główną fabułą i zadaniami pobocznymi Dumny
Dodaj Odpowiedź