Darksiders Genesis (Xbox One) - okladka

Darksiders Genesis (Xbox One)

Premiera:
14 lutego 2020
Premiera PL:
14 lutego 2020
Platformy:
Gatunek:
Akcja / RPG
Język:
Producent:
Wydawca:
Dystrybutor:
Strona:

ObserwujMam (0)Gram (0)Ukończone (1)Kupię (0)

Opis Darksiders Genesis (Xbox One)
Kawira @ 10:54 29.06.2019
Maciej "Kawira" Domański

Śr. długość gry: 26h 25min

+ czaswięcej

Darksiders Genesis to spin-off serii Darksider opowiadającej o biblijnych Jeźdźcach Apokalipsy. Za projekt odpowiada studio Airship Syndicate mające na swoim koncie udane cRPG Battle Chasers: Nightwar.

Fabuła Darksiders Genesis opowiada wydarzenia na długo przed pierwszą odsłoną Darksiders. Wojna i Waśń dostali zadanie inwazji na piekło, gdzie enigmatyczny Lucyfer zaburzył równowagę między niebiosami a podziemiem, przyznając władzę oraz moc demonicznym lordom. Misja jest prosta - zabić ich wszystkich.

Rozgrywka Darksiders Genesis nadal przypomina główne odsłony cyklu, ale kompletnie zmienia perspektywę. Zamiast obserwować akcję zza pleców bohatera, co było cechą charakterystyczną slasherów (jak np. Devil May Cry 5), całości przyglądamy się z z lotu ptaka niczym w Diablo (rzut izometryczny kamery), choć wciąż nie brakuje elementów platformowych. Z hack & slashów i gier cRPG zapożyczono natomiast system rozwoju postaci oraz silne nastawienie na zbieranie łupów z pokonanych wrogów.

Do walki staniemy sami lub dwuosobowej kooperacji, kierując poczynaniami wcześniej wspomnianych Jeźdźców. W przypadku zabawy w pojedynkę możemy dowolnie przełączać się między Wojną a Waśnią. Podobnie jak w popularnych ostatnio metroidvaniach nie raz cofniemy się do zbadanych już lokacji w celu odkrycia nowych sekretów posiadając nowe umiejętności, które pozwolą na odblokowanie niedostępnych przejść.

PEGI: Od 12 lat
Screeny z Darksiders Genesis (Xbox One)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosLoczek3545   @   20:01, 11.08.2021
No nie dałem rady... Po 2h wyleciało z dysku. Gra która co najwyżej powinna wyjść na smartfony czy inną Vite. Po świetnej moim zdaniem dwójce, myślałem, że pójście w lekko inna strone też nie bedzie najgorszym pomysłem, ale niestety... Praca kamery, stabilność (mówimy o XONE), postacie i kończąc na pozbawionych emocji pojedynkach z przeciwnikami (chodzi o całokształt, nie czerpałem żadnej frajdy czy to ze zwykłych przeciwników, czy też bossów). Jest mi po prostu przykro, że coś takiego wyszło i utożsamia się po części z tą nienajgorszą serią.