Assassin's Creed Chronicles: India (Xbox One) - okladka

Assassin's Creed Chronicles: India (Xbox One)

Premiera:
12 stycznia 2016
Premiera PL:
12 stycznia 2016
Platformy:
Gatunek:
Zręcznościowa / Akcja
Język:
- napisy
Producent:
Wydawca:
Dystrybutor:
Strona:

ObserwujMam (3)Gram (0)Ukończone (1)Kupię (1)

Opis Assassin's Creed Chronicles: India (Xbox One)
Materdea @ 18:35 28.05.2015
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨‍💻

Śr. długość gry: 5h 32min

+ czaswięcej

Assassin's Creed Chronicles: India to kolejna część pobocznej serii sygnowanej marką Assassin's Creed. Za produkcję odpowiada Climax Studios

Po pierwszej odsłonie - zatytułowanej China - gracze przenoszą się do nieco innej lokalizacji. Akcja gry rozpoczyna się w 1841 roku, a my wcielamy się w postać zabójcy imieniem Abraaza Mira. W Indiach trwa właśnie gorący konflikt pomiędzy Brytyjczykami, a Imperium Sikhów. Ten punkt zapalny postanowili wykorzystać templariusze oraz asasyni.

Rozgrywka oferuje mechanizmy podobne do tych z głównego nurtu gier spod szyldu Assassin's Creed. Podstawowym założeniem jest unikanie walki, w czym pomagają akrobatyczne umiejętności protagonisty. Niemniej jednak, gdy dochodzi do starcia, nie jesteśmy kompletnie bezbronni - bohater ma w zanadrzu nie tylko kilka gadżetów, ale także opanowane do perfekcji sztuki walki.

Assassin's Creed Chronicles: India zostało stworzone w dwuwymiarowym stylu graficznym, który odznacza się charakterystycznym filtrem imitującym klasyczne malowidła oraz czarno-białą, filmową warstwą kolorystyczną. Przeważnie poruszamy się w lewo bądź prawo, zaś w tylko niektórych przypadkach aplikacja pozwala nam na wejście w drugi plan, aby dokładniej zbadać lokację. Gra jest nie tylko wierna historycznym realiom w temacie przedstawionej fabuły, ale także pod względem ubioru postaci oraz unikalnych budynków (np. Taj Mahal).


Wkład w encyklopedię mieli:   dabi132,
PEGI: Od 16 latZawiera przemoc
Screeny z Assassin's Creed Chronicles: India (Xbox One)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
1 kudosguy_fawkes   @   23:11, 01.05.2018
Dzięki wolnemu udało mi się znaleźć chwilę, by ukończyć tę odsłonę. Z początku robiła dużo lepsze wrażenie, niż China - oprawa jest barwniejsza, wyrazistsza, zaś poziom wyzwania wyższy, i to znacznie. Niekiedy wręcz przesadzono z wytykaniem błędów graczowi, przez co wiele etapów trzeba ukończyć bezbłędnie, żeby odblokować oba ulepszenia. Druga połowa to już w większości ożywczy sprint do celu, gdzie główny bohater, niczym Lara Croft dopakowana Jadem Bane'a, ledwo trafi do ruin Prekursorów, by po chwili obrócić je w perzynę, chociaż przetrwały tysiące lat.
Generalnie to kalka China, z podobnymi gadżetami, za to słabszymi bossfightami i finałem kompletnie bez wyrazu - w zasadzie nie czuć, że właśnie dobijamy do napisów końcowych. Szkoda, że twórcy sami brutalnie przyznają, iż to tylko mało znaczący spin-off i jeśli ktoś go nie zaliczy, absolutnie nic się nie stanie...