A Plague Tale: Requiem (Xbox X/S) - okladka

A Plague Tale: Requiem (Xbox X/S)

Premiera:
18 października 2022
Premiera PL:
18 października 2022
Platformy:
Gatunek:
Przygodowa / Akcja
Język:
- napisy
Producent:
Dystrybutor:
Strona:

ObserwujMam (0)Gram (0)Ukończone (1)Kupię (1)

Opis A Plague Tale: Requiem (Xbox X/S)
Materdea @ 14:23 14.06.2021
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨‍💻

Śr. długość gry: 24h 54min

+ czaswięcej

A Plague Tale: Requiem to kontynuacja przygodowej gry akcji stworzonej przez Asobo Studio w 2019 roku. Produkcja kontynuuje historię rodzeństwa Amicii i Huga, którzy po wydarzeniach z poprzedniczki ruszyli w siną dal poszukując dla siebie schronienia, a dla matki pomocy medyka.

Fabuła A Plague Tale: Requiem jest bezpośrednim sequelem A Plague Tale: Innocence. Historia rozgrywa się kilka lat po wydarzeniach z poprzedniej części. Hugo, młodszy braciszek Amicii, wyraźnie dorósł, lecz to nie przeszkodziło duetowi wpakować się w nowe kłopoty, z których wspólnymi siłami musimy się wydostać.

Rozgrywka A Plague Tale: Requiem nie wprowadza rewolucji do formuły wypracowanej w Innocence. Nadal akcję obserwujemy z perspektywy trzecioosobowej, przemieszczając się po półotwartych lokacjach i wykonując narzucone z góry cele. Scenariusz kieruje nas po sznurku do kolejnych miejsc, gdzie wykorzystujemy rozmaite umiejętności specjalne do walki z przeciwnikami lub rozwiązywania zagadek środowiskowych.


Wkład w encyklopedię mieli:   MicMus123456789,
PEGI: Od 18 latZawiera przemoc
Screeny z A Plague Tale: Requiem (Xbox X/S)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosguy_fawkes   @   14:34, 12.11.2022
Komplementowałem ten sequel od samego początku i nie zawiodłem się do samego końca - stanowi kapitalne dopięcie historii z oryginału. Rodzeństwo De Rune po raz kolejny musi uciekać przed złymi ludźmi, ale też szczurami, które w końcu pojawią się wszędzie tam, gdzie stopę postawi mały Hugo. Są w tej opowieści momenty względnego spokoju i radości, ale częściej jesteśmy świadkami dramatycznych wydarzeń i musimy jakoś się zmierzyć z wywołanymi przez nie emocjami - głównie nienawiścią albo poczuciem bezsilności.

A to już prosta droga do agresywnego stylu gry, który jest tutaj możliwy, a czasem wręcz wymagany, choć jednocześnie piętnowany przez niektórych towarzyszy. Amicia łatwo daje się ponieść żądzy mordu, aczkolwiek atakować może głównie z ukrycia i przez dużą część scenariusza musi szczególnie uważać na opancerzonych przeciwników. Sytuację niemalże totalnie zmienia odblokowanie ostatniego ulepszenia znanej z trailerów kuszy, jednakże i wtedy trzeba zachować pewną subtelność.

Gra się w to jak w świetnie wyreżyserowany film, czerpiący sporo inspiracji z Uncharted, a przede wszystkim ostatnich Tomb Raiderów. Wygląda przy tym znakomicie, niektóre pejzaże są wręcz urzekające, ale próżno szukać ustawień związanych z jakością grafiki czy rozdzielczością. Big w recenzji wersji na PS5 wspominał o spadkach poniżej 30 FPS - na Series X oświadczyłem chyba tylko 1, ale wtedy odpaliłem jednocześnie w tle pobieranie innych gier, więc to raczej kwestia systemu, niż optymalizacji, bo po restarcie było ok.

Czy można grać w Requiem bez znajomosci pierwszej części? Niby tak, ale traci się cały kontekst poprzednich wydarzeń, jak również poglądu na zachowanie matki rodzeństwa, czym można wytłumaczyć pewne decyzje scenarzystów. Zdecydowanie polecam zabrać się za obie, bo takich perełek jest niestety niewiele.
1 kudosBarbarella.   @   15:04, 12.11.2022
Może będzie jakiś trainer żeby mieć tę kuszę od początku. Diabelski pomysł Cheatowanie w słusznej sprawie i obronie małego braciszka jest uprawiedliwione. Dumny