DOOM Eternal: The Ancient Gods - Part Two (Xbox X/S) - okladka

DOOM Eternal: The Ancient Gods - Part Two (Xbox X/S)

Premiera:
30 czerwca 2021
Premiera PL:
30 czerwca 2021
Platformy:
Gatunek:
Strzelanka
Język:
Producent:
Dystrybutor:
brak danych
Strona:

ObserwujMam (1)Gram (0)Ukończone (1)Kupię (0)

Opis DOOM Eternal: The Ancient Gods - Part Two (Xbox X/S)
Materdea @ 12:39 21.03.2021
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨‍💻

Śr. długość gry: 5h 0min

+ czaswięcej

The Ancient Gods - Part Two to druga - i zarazem ostatnia, zwieńczająca przygody DOOM Slayera - część rozszerzenia dynamicznej, pierwszoosobowej strzelanki od studia id Software - DOOM Eternal. Dodatek oferuje nowy wątek fabularny oraz bonusową zawartość.

DOOM Eternal: The Ancient Gods - Part Two prezentuje wydarzenia po ukończeniu historii z pierwszego epizodu. DOOM Slayerowi udało się przeciwstawić bogom i obudzić pradawne zło. Teraz pora zgromadzić rozproszone armie strażników, rozpocząć oblężenie ostatniego bastionu sił piekielnych, przebić się przez mury fortecy i zmierzyć z samym Mrocznym Panem.

Rozgrywka DOOM Eternal: The Ancient Gods - Part Two oferuje tan sam model pierwszoosobowej strzelaniny znany z podstawowej wersji gry. W ramach DLC dostajemy m.in. nowe lokacje: od ruin starożytnych osad strażników i kosmicznych cudów Włóczni Świata przez zniszczone, zarośnięte miasto na Ziemi kryjące tajemniczą bramę, po ostatni bastion Mrocznego Pana, chroniony imponującymi murami i napędzany zaawansowaną technologią. Oprócz tego dodatek wprowadza też kolejne typy przeciwników - zmierzymy się z nowym opancerzonym baronem, dzielnym kamiennym diablikiem, jadowitym przeklętym łowcą i zombiakiem, wrzaskunem, który po śmierci oddaje swoją moc pobliskim demonom.

PEGI: Od 18 latZawiera przemoc
Screeny z DOOM Eternal: The Ancient Gods - Part Two (Xbox X/S)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
1 kudosguy_fawkes   @   12:30, 29.12.2024
Skończyłem drugą część Ancient Gods i generalnie nie zmieniam zdania po pierwszej: elementy platformowe dalej mi tu średnio pasują i trochę frustrują, ale samo strzelanie jest jak najbardziej ok. Co ciekawe, kontynuacja zaczyna się znacznie spokojniej, a całość ma już jasno określony cel: dotrzeć do Mrocznego Pana i skonfrontować się z nim, by raz na zawsze położyć kres inwazji piekielnych sił.

Po drodze oczywiście pojawią się nowe warianty demonów, ale też całkowicie nowe potworności. W mojej ocenie sumarycznie to trudniejsi przeciwnicy stanowią nawet większe zagrożenie: jeden z nich rzuca klątwę stopniowo odbierającą zdrowie - można ją zdjąć zabijając go tylko krwawym ciosem. Inny, jeśli zostanie zabity, wzmacnia pobliskiego demona, więc lepiej ostrożnie operować ogniem. Jeszcze inny to opancerzony wariant barona, któremu na pewien czas ubranko może zdjąć ostrzał z jednego typu broni albo precyzyjnie wymierzony strzał z innej w odpowiednim momencie w konkretny punkt. Tym samym Doom Eternal jeszcze bardziej zbliża się do gry w marynarza, gdzie każdy mobek ma najskuteczniejszy sposób na jego eliminację, czasem nawet tylko ten jeden jedyny. Trudność stanowi pamiętanie o tym wszystkich i jeszcze adekwatna, dokładna egzekucja ich w walce, co przy zalewie piekielnego tałatajstwa do łatwych nie należy.

Ostateczny boss dostarczył niemałego wyzwania ze względu na założenia walki - trzeba szybko je poznać, bo inaczej można na nim utknąć… w sumie nawet na wieczność. Przy okazji dowiedziałem się sporo o historii Slayera i tego świata, co jest ewidentnym plusem i dobrze dopełnia podstawową kampanię. Na koniec dodam jeszcze, że grałem na Series X z włączonym RT - odbicia wyglądały całkiem fajnie, choć gdzieniegdzie są trochę na siłę, ale rozgrywka starała się trzymać 60 klatek, za co należy się uznanie. Czasem tylko lekko chrupnęła, gdy ekran zalało mnóstwo potworów, a połowa z nich wybuchła, ale sumarycznie wygląd i działanie rewelacja.
0 kudosBarbarella.   @   12:43, 29.12.2024
Cytat: guy_fawkes
Przy okazji dowiedziałem się sporo o historii Slayera i tego świata,

Slayer? Kurcze, fajnie jakby "Slayer" przygrywał do rozgrywki, przyjemniej by mi było ginąć co chwila. Szczęśliwy "Hell Awaits" Łaaałłł. Szczęśliwy
0 kudosIgI123   @   22:06, 29.12.2024
Cytat: guy_fawkes
Tym samym Doom Eternal jeszcze bardziej zbliża się do gry w marynarza, gdzie każdy mobek ma najskuteczniejszy sposób na jego eliminację, czasem nawet tylko ten jeden jedyny.
Reeeee, żadne inne pomówienie o Eternalku mnie tak nie triggeruje jak to. Tylko stone impy można zabijać na jeden sposób (a i też nie do końca), reszta to hulaj dusza, sposób eliminacji zależny od sytuacji.

0 kudosguy_fawkes   @   11:10, 30.12.2024
Cytat: IgI123
Cytat: guy_fawkes
Tym samym Doom Eternal jeszcze bardziej zbliża się do gry w marynarza, gdzie każdy mobek ma najskuteczniejszy sposób na jego eliminację, czasem nawet tylko ten jeden jedyny.
Reeeee, żadne inne pomówienie o Eternalku mnie tak nie triggeruje jak to. Tylko stone impy można zabijać na jeden sposób (a i też nie do końca), reszta to hulaj dusza, sposób eliminacji zależny od sytuacji.

Można poza paroma przypadkami (jak ten kamienny imp albo opancerzony baron, którego trzeba pozbawić ochrony odpowiednią bronią albo trafieniem w kulę), tylko że jedne bronie są bardziej, a inne mniej skuteczne na pozostałe typy (zresztą gra sama o tym mówi w kodeksie). Dla przykładu używanie wyrzutni rakiet przeciwko demonom, które łatwo ich unikają, jest wysoce nieoptymalne. Tak samo gdy w pobliżu jest imp, który po śmierci wzmacnia pobliskie demony, używanie broni obszarowej nie jest wskazane. Takich niuansów w tym dodatku jest sporo i wachlowalem orężem dużo elastycznej, niż w podstawce. Ukończyłem też wszystkie eskalowane starcia, a to świetny test znajomości tych prawideł. Nie neguję, że przy świetnym refleksie i zręczności można prawie wszystkich załatwić supershotgunem, ale mnie akurat się to nie udawało.
0 kudosBarbarella.   @   11:14, 30.12.2024
A jest jakiś łatwiejszy poziom trudności niż ty grałeś?
1 kudosguy_fawkes   @   13:48, 01.01.2025
Cytat: Barbarella.
A jest jakiś łatwiejszy poziom trudności niż ty grałeś?

No właśnie tu jest najśmieszniejsze - grałem na niskim. Nie czuję zażenowania z tego powodu, bo gameplay jednak ma bawić i jeśli się da, zaadaptować do gracza - a ja mam mało czasu na granie i szlifowanie skilla. Co nie znaczy, że niektórych starć czy w końcu bossa nie powtarzałem wiele razy - to dalej nie jest samograj.
0 kudosIgI123   @   13:41, 02.01.2025
Cytat: guy_fawkes
Można poza paroma przypadkami (jak ten kamienny imp albo opancerzony baron, którego trzeba pozbawić ochrony odpowiednią bronią albo trafieniem w kulę), tylko że jedne bronie są bardziej, a inne mniej skuteczne na pozostałe typy (zresztą gra sama o tym mówi w kodeksie). Dla przykładu używanie wyrzutni rakiet przeciwko demonom, które łatwo ich unikają, jest wysoce nieoptymalne. Tak samo gdy w pobliżu jest imp, który po śmierci wzmacnia pobliskie demony, używanie broni obszarowej nie jest wskazane. Takich niuansów w tym dodatku jest sporo i wachlowalem orężem dużo elastycznej, niż w podstawce. Ukończyłem też wszystkie eskalowane starcia, a to świetny test znajomości tych prawideł. Nie neguję, że przy świetnym refleksie i zręczności można prawie wszystkich załatwić supershotgunem, ale mnie akurat się to nie udawało.
Rozumiem, po pierwszym poście sądziłem że nie próbowałeś się zagłębiać w Eternalowe systemy, a niestety sporo ludzi - szczególnie w okolicach premiery - grało w to jak na przykład w Dooma 2016, narzekając że gra im się nie podoba, mimo że wcale nie próbowali w żaden sposób ogarnąć mechanik tej gry. Jednak jak to określiłeś wachlowanie uzbrojeniem jest podstawą zabawy, więc Twoja opinia jest jak najbardziej valid.
0 kudosBarbarella.   @   13:49, 02.01.2025
Cytat: guy_fawkes
Co nie znaczy, że niektórych starć czy w końcu bossa nie powtarzałem wiele razy - to dalej nie jest samograj.

No z tego co pisałeś to chyba momentami jest hardkorowo nawet, przynajmniej dla mnie. Tych dwóch DLC jeszcze nie kupiłam, zobaczę czy starczy chęci i samozaparcia na podstawkę. Uśmiech
Dodaj Odpowiedź