
Torchlight to RPG z elementami akcji, które pod wieloma względami przypomina świetnego hack'n'slasha - Diablo. W sumie nic dziwnego - za proces developingu odpowiadają dawni pracownicy studia Blizzard, którzy maczali palce także w produkcji Hellgate: London. Max oraz Erich Schaefer - bo o nich mowa - przeznaczają swój tytuł dla mas graczy łączących się za pośrednictwem internetu.
Każdy śmiałek zaczyna swą przygodę w tytułowym mieście i wyrusza na nieprzetarte górskie szlaki, skąd bije magiczna moc tajemniczego kruszcu. Czy pożądana energia zostanie odpowiednio wykorzystana? Wszystko w rękach setek graczy.
Twórcy dali nam możliwość pokierowania trzema zróżnicowanymi klasami postaci: Alchemikiem, Niszczycielem i Pogromcą. Każda z nich posiada całkowicie inne umiejętności oraz uzbrojenie, a tym samym, także odmienne przedmioty, oręż i ścieżki progresji.
Oprawa graficzna w Torchlight nie przypomina stylem tej znanej z Diablo. Jest kolorowa, można rzec nawet odrobinę baśniowa. Pomimo tego, trzyma wysoki poziom, zapewniając unikatowe doznania wizualne.
Byli pracownicy Blizzard North i WildStudios, zmiksowanie obydwóch części Diablo i mniej znanego Fate, oraz garść nowych pomysłów. Torchlight nie jest więc na pewno szczególnie oryginalnym dziełem, al...
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler