Seria Painkiller, pierwotnie stworzona przez polskie People Can Fly, jest obecnie w rękach niemieckiego wydawcy JoWooD. Ten ostatni postanowił wskrzesić serię i stoczyć jeszcze jedną walkę dobra ze złem. Ale jaka to będzie walka!
Nazywasz się William Sherman. Mówią na ciebie Wild Bill. Jesteś agentem komórki CIA, a twoja misja miała na celu uszczuplenie pewnego narkotykowego barona o ciężar jego głowy. Wskutek niespodziewanego wypadku na łono Abrahama przenosi się nie tylko ten, na którego podpisano wyrok, lecz również niewinne osoby. I ty. W normalnych warunkach zostałbyś poddany pod Sąd Boski i trafił do Nieba. A biorąc pod uwagę twoje rozbuchane życie, to raczej tam na Dół. Tak się jednak nie dzieje. Oto powiem zostajesz rzucony gdzieś pomiędzy te dwa miejsca, gdyż Bóg toczy ciężkie boje z Lucyferem, a ty jesteś dosłownie pomiędzy dwoma bagnetami. Naturalnie, nie możesz zapominać, iż w tym samym momencie śmierć ponieśli inni. Czy będą się mścić za twoje błędy?
Painkiller: Resurrection jest nadal strzelaniną, w której pierwsze skrzypce gra dynamiczna akcja. Wesoła i niczym nieskrępowana rzeź nabiera tu nowego wymiaru, gdyż tym razem znajdujemy się gdzieś daleko poza smutną szarą Ziemią i jej najstraszniejszymi zakątkami. Tutaj z piekielnych kotłów jesteśmy rzucani pod gniew Boży raz po raz. Na szczęście w całej tej zawierusze towarzyszyć może nam kompan, który wesprze nas zbrojnym ramieniem.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler