Werewolf: The Apocalypse - Earthblood (PS5) - okladka

Werewolf: The Apocalypse - Earthblood (PS5)

Premiera:
04 lutego 2021
Premiera PL:
04 lutego 2021
Platformy:
Gatunek:
Akcja / Przygodowa
Język:
- napisy
Producent:
Wydawca:
Dystrybutor:
brak danych
Strona:

ObserwujMam (1)Gram (0)Ukończone (1)Kupię (0)

Opis Werewolf: The Apocalypse - Earthblood (PS5)
Materdea @ 14:29 09.07.2020
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨‍💻

Śr. długość gry: 11h 10min

+ czaswięcej

Werewolf: The Apocalypse - Earthblood to slasher w uniwersum Świata Mroku (m.in. Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2) od studia Cyanide - autorów przygodówki Call of Cthulhu z 2019 roku.

W Werewolf: The Apocalypse - Earthblood wcielamy się w postać mężczyzny imieniem Cahal, reprezentanta grupy wilkołaków - Garou, jak sami siebie nazywają w Świecie Mroku. Bohater znajduje się na wygnaniu po tym, jak samodzielnie opuścił grupę z uwagi na to, że przestał kontrolować swoją niszczycielską furię. Jednym z podstawowych umiejętności wilkołaków jest umiejętność przemienienia się w mityczną bestię - Crinosa. Jako Cahal i Crinos rozpoczynamy krucjatę przeciwko tym, którzy bezczeszczą Gaję, Matkę Ziemię.

Werewolf: The Apocalypse - Earthblood to slasher z elementami przygodowej gry akcji. Bohater w formie ludzkiej może porozumiewać się z innymi postaciami niezależnymi oraz rozwiązywać zagadki środowiskowe; przemiana w wilka skutkuje umiejętnością skradania się, zaś bestia Crinos pozwala stanąć do walki z najpotężniejszymi przeciwnikami. Gra jest brutalna i pozwala na wiele zaawansowanych ciosów, po których oponenci tracą kończyny.


Wkład w encyklopedię mieli:   MicMus123456789,
Screeny z Werewolf: The Apocalypse - Earthblood (PS5)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   11:22, 19.07.2021
Zmarnowany potencjał samej gry jak i wersji na PS5, a szkoda. W tej grze nie zagrało tyle rzeczy, że aż nie chce się ich wymieniać. Po pierwszych 5 minutach, ciekawego wprowadzenia do fabuły dostajemy bardzo średnią grę, z okrutnym wręcz schematem zadań. Skradaj się, walcz, znów skradaj, boss. I tak praktycznie do końca gry z ewentualnym zwiększeniem ilości poszczególnych sfer. Bo niestety spodziewałem się gry z nieco otwartym światem i bardziej jak Prototype, gdzie możemy dowolnie zmieniać postać, a tym czasem formę bojową możemy przyjąć tylko i wyłącznie na arenach z góry narzuconych przez twórców. I tu mała ciekawostka, każde pomieszczenie, w którym walczymy bądź się skradamy jest osobną lokacją mimo iż oddzielają je zwykła drzwi. Przez co nawet jeśli nas ktoś wykryje czy wręcz szuka wystarczy przejść przez drzwi by automatycznie stać się dla strażników niewidzialnym mimo stania w otwartych drzwiach. Co do animacji postaci to są one drewniane i niekiedy bardzo zabawne, cieszę się, że chociaż animacje poruszania się w postaci wilka czy Crinos są dopracowane. Do tego gra w ogóle nie korzysta z zalet dualsense'a.