Kamil "zvarownik" Zwijacz
Assassin's Creed: Syndicate to kolejna odsłona słynnej serii gier akcji tworzonych przez firmę Ubisoft, w której tym razem przenosimy się do XIX-wiecznego Londynu.
Rozgrywka opiera się na podobnych zasadach, co w edycjach poprzednich. Otrzymujemy więc do dyspozycji sporych rozmiarów otwarty świat, tym razem Londyn, przepełniony przeróżnej maści aktywnościami. Główni bohaterowie, rodzeństwo Evie i Jacob Frye, przemierzają metropolię, wypełniając zadania i starając się przepędzić tutejszy zakon templariuszy.
Jako że tym razem bohaterów jest dwójka, fabuła podzielona została pomiędzy nich. Czasem sterujemy Evie, a czasem Jacobem, wypełniając narzucone cele. Pomiędzy zleceniami możemy się swobodnie przemieszczać pomiędzy protagonistami, wybierając odpowiadający nam styl rozgrywki. Evie ceni sobie przede wszystkim spryt oraz zręczność, Jacob to natomiast typowy osiłek, który preferuje walkę wręcz.
Assassin's Creed: Syndicate to mnóstwo głównych zadań, jak również sporo questów pobocznych. Za wszystkie gromadzimy doświadczenie, a te następnie zamieniamy na punkty umiejętności, by finalnie zakupić coś za ich pomocą w drzewku i rozwinąć bohaterów. W miarę upływu czasu gromadzimy też nowy ekwipunek, usprawniający działania w mieście.
Co istotne, w Assassin's Creed: Syndicate dużą rolę odgrywają gangi. Gracz jeden z nich będzie prowadził, rozszerzając jego wpływy na obszarze Londynu. Wiele ważnych czynności realizujemy z naszej bazy wypadowej, mieszczącej się na pokładzie, krążącego po stolicy Anglii, pociągu.
Assassin's Creed: Syndicate to produkcja nastawiona wyłącznie na rozgrywki dla jednego gracza, a w związku z tym, deweloper - studio Ubisoft Quebec - zrezygnował z opracowywania trybu multiplayer.
Kolejne odsłony serii Assassin’s Creed to każdego roku wielkie niewiadome. Czasem bowiem otrzymujemy coś olśniewającego, jak Assassin’s Creed II, czasem coś pozbawionego charakteru, jak As...
. Niby gra się fajnie, niby fabuła jest ciekawa ale wszystko to jest powtarzalne do bólu...Z góry wiadomo co stanie się na końcu, ale jest poprowadzone w miarę przyzwoicie 
.Biegnij tam, zabij tego, porwij i zawieź i tak w kółko... Sam nie wiem jak tą grę określić, bo grało się przyjemnie, ale cały czas jest uczucie, że jednak nic szczególnego się nie zmieniło względem poprzednich części.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler