Tak realistycznej gry koszykarskiej jeszcze nie było. EA Sports dopracowali do perfekcji system Dynamic DNA. Kilkadziesiąt osób przez wiele miesięcy analizowało grę 20 drużyn z NBA. Programiści dowiedzieli się m.in. jak budują akcje poszczególne ekipy albo jak reagują na wydarzenia na parkiecie. Mało tego – LeBron James będzie rzucał dokładnie tak, jakby jego Clevland Cavaliers potrzebowali trzech punktów w końcówce, a Dwight Howard wsadzi piłkę do kosza niczym na konkursie wsadów podczas All-Star Game.
A właśnie Howard został twarzą NBA Live 10. Gwiazdor Orlando Magic, klubowy kolega naszego jedynaka w NBA Marcina Gortata, nie kryje, że bardzo się z tego cieszy. – W NBA Live 10 gra chyba pół ligi. Wszyscy będą mi zazdrościć – cieszy się Howard.
Realizm rozgrywki to jedno. Twórcy gry zapowiadają, że grafika rzuci na kolana. – Nawet tatuaże bedą wiernie odwzorowane – zapewnia Sean O'Brien, producent gry. Ciekawe jak wyglądać będzie Allen Iverson, pokryty niemal w całości tatuażami gwiazdor Detroit Pistons? Dowiemy się w październiku, kiedy gra trafi do sklepów.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler