Burnout Dominator (PS2) - okladka

Burnout Dominator (PS2)

Premiera:
06 marca 2007
Premiera PL:
23 marca 2007
Platformy:
Gatunek:
Wyścigi / Zręcznościowa
Język:
Producent:
Dystrybutor:
Strona:

ObserwujMam (37)Gram (15)Ukończone (6)Kupię (2)

Opis Burnout Dominator (PS2)
Redakcja MiastoGier.pl @ 02:00 14.06.2009

Śr. długość gry: 11h 0min

+ czaswięcej

Burnout Dominator to kolejna część morderczych wyścigów, w których głównym celem gracza jest dotarcie do mety w jednym kawałku. Program został opracowany przez studio Criterion, i w porównaniu z poprzednimi edycjami charakteryzuje się zmodyfikowaną oprawą audio-wizualną i jeszcze większą grywalnością.

Do dyspozycji gracza oddanych zostało wiele różnych modeli samochodów. Oczywiście wszystkie zostały stworzone specjalnie na potrzeby Burnout Dominator nie należy więc doszukiwać się wsród nich rzeczywistych maszyn. Każda fura została przyjemnie dopracowana, posiada zręcznościowy model jazdy i bardzo rozbudowany system zniszczeń. W trakcie kraks widzimy latające kawałki karoserii, popękane szyby, koła itd. Po prostu totalna zadyma!

W Burnout Dominator ścigamy się na wielu różnorodnych torach rozrzuconych po wszystkich zakątkach świata. Każda trasa jest inna, a co za tym idzie wymaga odmiennych umiejętności.

Burnout Dominator opracowano z myślą o stacjonarnej konsoli PS2 oraz przenośnej PSP.


Wkład w encyklopedię mieli:   MicMus123456789,
PEGI: Od 3 lat
Screeny z Burnout Dominator (PS2)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudostamodar   @   18:07, 05.01.2010
Szybkość i jeszcze raz szybkość WYMIATA ( mi się bardzo podoba )
0 kudosBulwa1-95   @   11:49, 21.08.2010
Jest Super ale mi nieszczegulnie przypadła do gustu według mnie lepsza była starsza wersja Burnout Takedown ale każdy jest inny Szczęśliwy Dumny Polecam
0 kudosdaemonis   @   10:07, 08.11.2010
Jak dla mimo wieku początkującego gracza konsolowego trochę na niej zęby zjadłem. Nie jestw prostą grą. Trzeba nad nią trochę posiedzieć. Daje za to dużo frajdy. Piękne wypadki nawet z naszym udziałem. No i ta możliwość wysadzania własnego wozu. Nie do przeoczenia Uśmiech