Borderlands: Mad Moxxi's Underdome Riot (PC) - okladka

Borderlands: Mad Moxxi's Underdome Riot (PC)

Premiera:
07 stycznia 2010
Premiera PL:
brak danych
Platformy:
Gatunek:
Akcja / RPG
Język:
Producent:
Wydawca:
Dystrybutor:
brak danych
Strona:

ObserwujMam (30)Gram (2)Ukończone (14)Kupię (0)

Opis Borderlands: Mad Moxxi's Underdome Riot (PC)
szewczu @ 18:30 06.01.2010
Sławomir "szewczu" Szewczyk
Concept Artist & Matte Painting

Śr. długość gry: 2h 54min

+ czaswięcej

Borderlands: Mad Moxxi's Underdome Riot jest oficjalnym rozszerzeniem do znakomitej gry Borderlands, oferującym efektowne walki na arenach oraz dodatkowe, ciekawe bronie.

Rozszerzenie umiejscawia na planecie Pandora trzy dodatkowe, przeznaczone do walk areny. To właśnie one są główną atrakcją DLC. Walki stają się dzięki nim bardziej efektowne oraz dynamiczne. Do pojedynku możemy stawać samotnie, ale także i z przyjaciółmi w trybie kooperacji. Podczas starć zdobywamy doświadczenie oraz nowe umiejętności oraz przedmioty takie jak broń i ubiór.

Dodatkowym atutem DLC, jest zupełnie nowa funkcja, której zadaniem jest odpowiednie zarządzanie posiadanymi przez gracza przedmiotami. Graty, które są aktualnie nie potrzebne można umieścić w specjalnym banku i przechowywać je tam bez ograniczeń. Aby z banku skorzystać należy uprzednio uiścić jedynie skromną opłatę.

Borderlands: Mad Moxxi's Underdome Riot to wciąż ta sama, wysokiej jakości oprawa audio-wizualna, do której przyzwyczaiła nas podstawka.

PEGI: Od 18 latZawiera przemoc
Screeny z Borderlands: Mad Moxxi's Underdome Riot (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   18:02, 31.01.2015
Bardzo upierdliwe DLC, nie dość, że mamy 3 areny po 5 rund każda, a na każdą rundę przypada 5 fal przeciwników, to w kolejnych 3 arenach mamy tych rund 20. Nawet nie wiem czy tylu bossów w grze było co by na każdą rundę inny był. Jak się miało 5 rund, a zginęło w 3 to mała strata, ale jak ma się ich 20 a zginie w połowie czy bliżej końca to odechciewa się grać.
0 kudosguy_fawkes   @   15:44, 19.04.2020
Mam podobne odczucia - oparcie całego dodatku na arenie w grze, w której strzelanie najlepsze nie jest, to zły pomysł. Gdyby to jeszcze było miejsce do farmienia, to ok - dałoby się tutaj pogrindować może aż do tej nieszczęsnej misji na 61. poziom z DLC z Knoxxem, ale nie, to byłoby zbyt łatwe - zabijanie nie daje żadnych XP, z przeciwników nic nie wypada, tylko po pokonaniu bossa z każdej gra rzuca ochłapem w postaci kilku pukawek o żenujących statystykach. I tu jest główny problem tego dodatku - przez autoskalowanie poziomu przeciwników nie pozwala się poczuć jak terminator, ale nie daje za to nic w zamian. Plus za modyfikatory rozgrywki, które np. dają bonusy konkretnemu rodzajowi broni. Niemniej DLC bardzo słabe.