W produkcji wcielamy się w wolę wielkiego wyswobodziciela świata ze zła wszelakiego w roku pańskim 1912. Pędząc po zamku Malachi oprócz radosnej wyrzynki ścierwa piekielnego bohater ma jeszcze jedną misję do spełnienia – uratować czteroosobową rodzinę uwięzioną w jego czeluściach.
Każdy uratowany członek familii może nosić broń i pomagać nam w bezpośredniej walce. Kiedy spotkasz się z poszczególnymi ludźmi, należy ich przetransportować do tak zwanej "Bezpiecznej Strefy" i od tego momentu są naszymi sojusznikami.
Do stworzenia ogromnych obszarów do ścigania potworów po kątach użyto specjalnego systemu architektonicznego, który generuje losowo z dostępnych materiałów kolejne trójwymiarowe pomieszczenia. Za każdym razem, gdy zaczyna się wszystko od nowa, całość jest inna, jak na przykład rozmieszczenie przyjaciół w pokojach.
Przeciwników do pokonania jest masa: wampiry, podwładni samego Szatana (dlaczego mało kto chce skopać puszyste tyłki aniołków? - dop. Red) i inne stwory. Chodzą zazwyczaj grupami, a pokonanie ich przysparza czasami kłopotów. Mogą nawet znienacka wyskoczyć z podziemi, co buduje niesamowity klimat. Zaś po oswobodzeniu siostry głównego bohatera, zmierzysz się z tytułowym Nosferatu, czyli panem wszystkich diabelskich wymysłów (już go lubię - znów dop. Red).
Broń, którą będziesz siać postrach na korytarzach mrocznego zamczyska jest różnorodna. Można ją podzielić na 3 grupy: specjalną, białą oraz palną. Do pierwszej z nich zaliczają się takie wynalazki jak krzyż, woda święcona, czy czosnek. Druga to widły, noże i tym podobne. Prócz nich znalazło się miejsce na rewolwer, pistolety i mocniejsze karabiny maszynowe.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler