Killing Floor (PC) - okladka

Killing Floor (PC)

Premiera:
14 maja 2009
Premiera PL:
20 listopada 2009
Platformy:
Gatunek:
Akcja / Strzelanka
Język:
Dystrybutor:
Strona:

ObserwujMam (58)Gram (11)Ukończone (5)Kupię (6)

Opis Killing Floor (PC)
Tafit @ 14:35 20.04.2009
Dawid "Tafit" Warmuz

Śr. długość gry: 18h 45min

+ czaswięcej

Killing Floor to gra akcji, w której pierwsze skrzypce wystawia horda mutantów. Akcja rozgrywa się w Wielkiej Brytanii, gdzie owa armia się rozpanoszyła. Nie wzięła się ona oczywiście znikąd – powstała jako efekt, jakżeby inaczej, eksperymentów genetycznych na ludziach. Projekt dosłownie wyrwał się spod kontroli tajemniczej organizacji Horizon i zaczął zarażać kolejne osoby. Wcielamy się w rolę jednego z 6 dostępnych bohaterów i eksterminujemy zmutowanych, ratujemy zdrowych i przywracamy dawny porządek.

Killing Floor to survival horror obserwowany z perspektywy pierwszej osoby. Gra, z uwagi na liczbę dostępnych postaci, posiada rozbudowany tryb multiplayer. Przede wszystkim na uwagę zasługuje opcja kooperacji, w której naraz może wziąć udział w rozgrywce szóstka śmiałków. Walczyć będziemy z dziewięcioma rodzajami przeciwników, przy pomocy ponad dwunastu różnych typów broni. W trakcie zabawy możemy wymieniać zdobyte osiągnięcia na ulepszanie umiejętności naszej postaci.

Autorzy stworzyli produkcję korzystając z silnika Unreal Engine 2.5. Dodatkowo wraz z grą otrzymujemy rozbudowany edytor poziomów, dzięki któremu możemy zaprojektować swoje poziomy i mody. Ciekawostką jest informacja, że gra powstała początkowo jako mod do Unreal Tournament 2004.

PEGI: Od 18 latZawiera przemocZawiera sceny wywołujące strachZawiera kontrolowane rozgrywki sieciowe
Screeny z Killing Floor (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosPapisotoromek   @   15:10, 22.11.2009
Po pierwsze to nie klon L4D. Zupełnie inny klimat, zasady gry, gameplay, bronie itd.
Gra jest fajna, ale mało mapek i szybko się nudzi. Po drugie żadnego urozmaicenia. Tylko trzeba przetrwać fale zombie i biegać od jednego sklepu do drugiego. Mapy są za łatwe a jedynym wyzwaniem jest taka w lesie. Tam rzeczywiście jest trudno. No i jak się nastawi wyższy poziom trudności, ale to trzeba mieć wysoki level postaci po prostu.
0 kudosKamillo18   @   14:01, 02.12.2009
Zgadzam sie Wykrzyknik To nie klon l4d. W l4d gnamy ciagle do przodu a tu stoimy w miejscu i odpieramy ataki hord. Tutaj jest rowniez polozony wiekszy nacisk na wspolprace. Gralem w to pare godzin (jak byl weekend free na steam), jednak gry bym nie kupil.
0 kudosSouLStorM   @   19:02, 08.04.2010
Gra nie zachwyca po 2h gry porostu zaczyna nudzić w kółko to samo zabić hordy zombi czy mutantów i potem kupić broni lub amunicje. Poirytowany
0 kudosVener   @   22:37, 24.06.2010

Ja tylko kruciótko
Left for Dead nudna.. ta gra też. Z podobnych to tylko w STALKERA dało się grać
a na dodatek przez tego pi.... steama instalacja trwa 2 godziny..
Jak dla mnie najlepszą strzelanką pozostanie Far Cry 2. piękny otwarty teren i słońce. jeśli chodzi o siećową rozgrywkę Far Cry 2 również.
0 kudosslash1997   @   19:11, 08.08.2010
ja gram w tą grę i jest extra ale nie tak dobra jak L4D2 Szczęśliwy
0 kudosPuchar   @   12:12, 31.07.2011
Gram już w tą grę dość długo i muszę przyznać że na poziomie suicidial lub hell on earth jak pisał wyżej kolega nie wystarczy mieć tylko wysokich poziomów postaci. Trzeba mieć zgraną ekipę i gości doświadczonych którzy wiedzą co robić i jak zabijać jak na przykład gdy wszyscy "zerkują". Gra jest niesamowicie wciągająca ale dopiero na 2 ostatnich poziomach trudności. Jak dla mnie jest lepsza od L4D
0 kudosLuksib   @   23:58, 18.02.2012
Po przegraniu 7 godzin muszę przyznać że to świetny survival. Horror mniej. Oczywiście w pojedynkę grać nie ma sensu, dlatego jest kooperacja. Na początku byłem nieco zdegustowany menu (przyzwyczajenie do L4D) ale im dalej w las tym lepiej. Strzelanie do mutantów z różnorakiej broni bądź ciachanie ich maczetami bądź innymi claymore'ami sprawia frajdy co niemiara (zwłaszcza, że brak celownika), szczerze mogę polecić tytuł dla osób lubiących klimaty Left 4 Dead bądź Resident Evil. Co prawda może po pewnym czasie się znudzić przez wtórność zadania stojącego przed graczem (odpieranie fal różnych stworów) aczkolwiek jest jak najbardziej godna uwagi.
0 kudosIgI123   @   00:07, 19.02.2012
Trochę w to pograłem (dzięki Luksibowi, który obdarzył mnie kluczykiem dwudniowym Dumny ), i muszę przyznać, że gra się bardzo przyjemnie, choć przy dłuższych posiedzeniach potrafi znudzić. Ot schemat: wyrżnij mutantów, biegnij do sklepu, kup zapasy... I tak 10 razy, z podnoszącym się poziomem trudnosci. Na szczęscie mnogosc dostępnych broni, wrogów, i klas ratują sytuację. Ogólnie miło się gra wieczorkiem, dla odstresowania. Na pochwałę zasługuje muzyka, ach... Nie jakies pitu-pitu, tylko ostre metalowe brzmienia. I dobrze!

Co mi się nie podobało? Gra straszy, niestety, paskudną grafiką. Zresztą nie dziwota, z takim silnikiem nie dałoby się zrobić ładnej gry jak na standardy 2009 roku. Ach, i jeszcze animacje mutków. Niby ok, ale gdy zobaczyłem jak skaczą... Klękajcie narody.
0 kudosLuksib   @   00:10, 19.02.2012
Tia, grafika nie jest najświeższa ale mi osobiście nie przeszkadza. Poziom wspomnianego przeze mnie L4D.

Ach, i rund jest 11. W ostatniej pojawia się Patriarcha... Szczęśliwy
0 kudosIgI123   @   00:20, 19.02.2012
Który mnie dzis z partyzanta bezczelnie zabił, co też chyba widziałes. Dumny Ale ogólnie nie jest ciężkim przeciwnikiem. Gdyby cały skład nie padł w ostatniej fali, i mieliby porządne bronie, ubilibysmy go w 10 sekund. ;p
0 kudosLuksib   @   00:21, 19.02.2012
Tylko, że graliśmy na Normalnym poziomie trudności. Inaczej by sprawa wyglądała na Masakrycznym. Dumny
0 kudosIgI123   @   00:29, 19.02.2012
Na masakrycznym padlibysmy w pierwszej fali, góra trzeciej, oczywiscie jakby cały skład swietnie współpracował, i mielibysmy akcje skoordynowane lepiej niż komandosi GROM-u.

Tak jak wtedy, na tej mapie gdzie jest rozbity helikopter, kopalnia... Manor bodajże. Siedzieliscie we trójkę, i broniliscie wejscia, a ja udawałem że pilnuję tyłów. Dumny Tylko gdzies na 7 fali wszystko wzięło szlag, bo zamiast siedzieć na przodzie, cały skład poszedł bronić tyłów. A najgorzej było na 10, gdzie nawet z tego budynku nie zdążylismy wyjsć, otoczyli nas... i dead. ;/
0 kudosLuksib   @   00:31, 19.02.2012
Ja to w ogóle się gdzieś wtedy zapodziałem i po paru chwilach byłem już martwy.
0 kudosIgI123   @   00:38, 19.02.2012
Przeciez sklep był niemal równo naprzeciwko jaskini. Dumny Jak mogłes się zapodziać? Dumny
0 kudosLuksib   @   00:39, 19.02.2012
Nie mam pojęcia. W ogóle was nie widziałem. Konsternacja
Dodaj Odpowiedź