Stalin vs. Martians (PC) - okladka

Stalin vs. Martians (PC)

Premiera:
20 kwietnia 2009
Premiera PL:
brak danych
Platformy:
Gatunek:
Strategiczna / Akcja
Język:
Producent:
Dystrybutor:
brak danych
Strona:

ObserwujMam (2)Gram (1)Ukończone (1)Kupię (1)

Opis Stalin vs. Martians (PC)
Redakcja MiastoGier.pl @ 02:00 14.06.2009

Śr. długość gry: 2h 0min

+ czaswięcej

Stalin vs. Martians jest RTS-em, z akcją osadzoną na terenie Związku Radzieckiego, dokładnie w okolicach Syberii. W 1942 roku obcy z innej planety, a dokładnie rzecz biorąc tytułowi Marsjanie, najeżdżają na Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich i postanawiają podbić naszą planetę. Jedyną osobą, która może uratować Ziemię jest Józef Stalin. Właśnie za pośrednictwem tej postaci historycznej przyjdzie nam kierować działaniami naszej armii, z dominującym kolorem czerwonym w nazwie. Jak widać, twórcy pokusili się o wprowadzenie do gry elementów historycznych, zaś swoje dzieło określają jako "symulacja historyczna".

Lokacje to głównie lasy, wioski czy małe osady położone na Syberii. Wszystko różni się od siebie diametralnie. Jeśli o same misje chodzi, będą one różnorodne. Cele etapów, a nawet sposoby ich przejścia i rodzaje dostępnych jednostek, są rozmaite. Niestety, do dyspozycji dostajemy jedynie jedną frakcję.

W Stalin vs. Martians nie mamy okazji do budowania, jak mówią twórcy, takowe rozwiązanie nie miałoby sensu. Gra skupia się na zabawie i szybkiej akcji, a nie na walce o surowce, budowaniu baz czy zarządzaniu. Jeśli o same jednostki chodzi, w grze ujrzymy piechotę, czołgi i inne ustrojstwa, które służyły w Związku Radzieckim za czasów Stalina. Marsjanie zaś to zbiorowisko potworów i archetypów obcych.

Produkcja wykorzystuje silnik stworzony na potrzeby Blitzkrieg II, możemy więc spodziewać się przyzwoitej grafiki przy małych wymaganiach.

PEGI: Od 7 lat
Screeny z Stalin vs. Martians (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?