Hades (PC) - okladka

Hades (PC)

Premiera:
17 września 2020
Premiera PL:
17 września 2020
Platformy:
Gatunek:
Zręcznościowa / Akcja
Język:
- napisy
Producent:
Wydawca:
Dystrybutor:
brak danych
Strona:

ObserwujMam (4)Gram (2)Ukończone (1)Kupię (0)

Opis Hades (PC)
Dirian @ 00:24 04.10.2020
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!

Śr. długość gry: 30h 30min

+ czaswięcej

Hades to najnowsza gra z gatunku hack & slash utrzymana w klimacie roguelike od studia Supergiant Games. Twórcy znani są z takich gier jak Bastion czy Transistor.

W Hades wcielamy się w Zagreusa, syna Hadesa, boga podziemnego świata umarłych. Nasz bohater za wszelką cenę chce wydostać się ze świata rządzonego przez jego ojca. Marzy mu się by - wbrew woli ojca - trafić na Olimp.

Rozgrywka w Hades jest charakterystyczna dla hack & slashy i roguelike. Akcję obserwujemy z rzutu izometrycznego kamery, a naszym zadaniem jest rozprawianie się za pomocą zarówno broni białych jak i magicznych umiejętności z masowo atakującymi nas poczwarami. Jak na "rogala" przystało, po śmierci bohatera musimy rozpoczynać zabawę od nowa, ale zachowujemy część postępu w rozgrywce - m.in. niektóre ulepszenia.

W miarę postępów bohater zyskuje nowe, potężne umiejętności. Przydają się one w walkach z bossami, które są wymagające i bardzo ciekawe. Twórcy przygotowali dość prosty, ale bardzo responsywny system walki. Liczy się głównie zręczność, ale też odpowiednie podejście do napotkanych wrogów.

Hades oferuje jedynie tryb dla pojedynczego gracza.

Wymagania: Twórcy gry Hades ujawnili jej wymagania sprzętowe. Szczegóły dostępne są w zakładce wymagań naszej encyklopedii.
PEGI: Od 12 latZawiera przemocZawiera mocny język
Screeny z Hades (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
1 kudosGuilder   @   08:45, 23.06.2021
Gra roku. Bezsprzecznie. Rety, jakie to jest dobre!
To moja pierwsza poważna przygoda z grami rogue-like (albo rogue-lite, jeśli ktoś przykłada wagę do takich szczegółów). Z grubsza wiedziałem, czego się spodziewać. Czego jednak kompletnie nie przewidziałem, to tego, jak wiele czystej frajdy płynie z rozgrywki!
Założenia są proste. Startujemy na dnie świata umarłych, przebijamy się przez hordy wrogów coraz wyżej, próbując osiągnąć nasz cel: powierzchnię. Nie będzie spoilerem jeśli powiem, że czynność tę możemy być zmuszeni powtórzyć.
I tutaj wychodzi kolejny ogromny plus Hadesa: świetny balans pomiędzy tym, co tracimy po każdym zgonie, a co zachowujemy. Zachowujemy kilka różnych surowców, takich jak ciemność czy klejnoty. Ciemność służy nam głównie do odblokowywania i ulepszania permanentnych bonusów, jak np. więcej życia na starcie. Klejnoty zaś pozwalają nam przede wszystkim na rozbudowę domostwa. A że to właśnie w nim posuwamy naprzód 90% fabuły, opłaca się nam często doń wracać. Czyli....ginąć, bo tylko tak możemy wrócić. To z kolei resetuje nasze dary od wszelakich bogów, które na swojej trasie zbieraliśmy, odblokowując tym samym specjalne umiejętności. Mamy więc okazję do spróbowania innego zestawu. Wobec tego z próby na próbę jesteśmy silniejsi, a jednakowo za każdym razem próbujemy się wydostać na innym buildzie.
I to wszystko działa, działa kapitalnie. Ten model rozgrywki, ten balans, to wszystko sprawia, że zgony nie frustrują, a ciągle mamy chęć do kolejnych prób. Jeśli dodamy do tego jeszcze syndrom "jeszcze jednej mapy" (generowane losowo, więc nie nudzą nam się), mamy w końcu przepis na idealną grę pod kątem "replayability". Osiągnąłem już ze dwa punkty, po których mógłbym powiedzieć, że ukończyłem grę. Ale ciągle wynajduję sobie nowe cele. Nowe preteksty, by ciągle grać, by wciąż powtarzać próby wyjścia. I ciągle bawię się doskonale. I wygląda na to, że jeszcze przez kilkanaście dni nie przestanę.
Wspaniały, dopracowany produkt. Niby prosty w założeniach, ale działający doskonale w każdym szczególe. Dodatkowo praktycznie pozbawiony bugów i glitchy.
To jest gra na 10/10. Polecam każdemu, bez względu na osobiste preferencje. Bo pewne gry są po prostu tak dobre, że nie wypada nie spróbować.
0 kudosBarbarella.   @   19:33, 08.02.2022
Hmm. to co napisałeś z jednej strony odpycha a z drugiej zaciekawia i przyciąga. Hack'n'slashe masakrują mnie a nie ja przeciwników więc generalnie ich unikam , nie przepadam za izometrykami a rogaliki to dla mnie głębia niezbadana i niespecjalnie pociągająca . Zgadzam się jednak z tym że są gry na tyle dobre że warto ich spróbować niezależnie od gatunku, preferencji i gustów {podobnie zresztą podchodzę do muzyki }. Może faktycznie oryginalny system rozwoju postaci jest na tyle wciągający że liczne zgony i zaczynanie od początku nie frustruje. Będę śledzić promocje i może dołożę grę do ....kupki wstydu.
0 kudosGuilder   @   21:40, 08.02.2022
W razie czego, jest w Game Passie. Puszcza oko