Need For Speed 2 (PC) - okladka

Need For Speed 2 (PC)

Premiera:
21 maja 1997
Premiera PL:
10 listopada 1997
Platformy:
Gatunek:
Wyścigi
Język:
Producent:
EA Games
Wydawca:
Electronic Arts Inc.
Dystrybutor:
Cenega S.A.
Strona:
brak danych

ObserwujMam (52)Gram (42)Ukończone (23)Kupię (20)

Redakcja:brak ▶
Czytelnicy:Świetna ▶
Popularność:97%
Opis Need For Speed 2 (PC)
Redakcja MiastoGier.pl @ 02:00 14.06.2009

0 kudos
Śr. długość gry: 11h 33min

+ czaswięcej

Druga część znakomitej gry wyścigowej, w której mamy szanse zasiąść w kabinach samochodów, takich jak: Ferrari, Ford, Jaguar, McLaren, Italdesign, Lotus, Isdera.
Gra pozwala na jazdę na kilkunastu zróżnicowanych torach i walkę o pierwsze miejsce
z komputerowymi oponentami lub z innym graczem na jednym komputerze, dzięki opcji „splitscrren”!


Wkład w encyklopedię mieli:   Andziorka, roxa175,
Recenzja, zapowiedź, kody, poradnik i inne
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosFox46   @   12:13, 30.01.2010
Jedna z gierek jak na tamte czasy która miała duże wymagania sprzętowe i trzeba było mieć dobrą kartę graficzną aby nie mieć pikselowatego auta
0 kudosEmanuel993   @   20:24, 03.02.2010
bardzo fajna gierka jak na tamte czasy miałem ją i grało się fajnie autka tez dość tak wykonane Szczęśliwy
0 kudosszymonknajt   @   13:33, 18.08.2010
Jak na tamte czasy debest . Ale teraz moim zdaniem ta gra straciła charakter.
0 kudosmegazegar   @   20:13, 19.09.2010
fajna gierka prawie ja przeszedlem ale zgubilem plyte :-(((( i cry ale spoko gra i tania polecam )))))
0 kudosbat2008kam   @   20:21, 19.09.2010
Może i tania, ale weź ją człowieku teraz w sklepie znajdź Dumny . A na Allegro koleś może sobie rzucić cenę 50 zł Dumny . I maniak kupi, bo to może być jedyny egzemplarz na sprzedaż Dumny .
0 kudosdaemonis   @   15:57, 06.09.2011
Grałem w nią na podzielonym ekranie. Zbieraliśmy się paczką popijaliśmy piwo bezalkoholowe oczywiście i katowaliśmy do rana. Mieliśmy już tak ograne trasy i sterowanie samochodami, że żeby wyprzedzić kumpla trzeba było mu cały czas siedzieć na ogonie i liczyć na to, że się gdzieś pomyli. A reszta towarzystwa patrzyła i komentowała oczywiście. Niesamowity klimat.
Dodaj Odpowiedź