Graveyard Keeper to gra symulacyjna od studia Lazy Bear Games, znanego z m.in. Punch Club.
W produkcji wcielamy się w grabarza, który zarządza cmentarzem. Całość przypomina nieco wydane kilkanaście miesięcy wcześniej Stardew Valley, gdzie prowadziliśmy farmę - również w pikselowej oprawie. W Graveyard Keeper naszym zadaniem jest rozwijanie lokalnego "biznesu" na wszelakie możliwe sposoby, bowiem szybko okazuje się, że samo grzebanie zmarłych nie jest szczególnie dochodowe, gdy spojrzymy na wciąż narastającą listę wydatków.
Aby zyskać dodatkową kasę, będziemy organizować więc festyny na których główną atrakcją będzie palenie czarownic, zaś przychodzących na imprezę gapiów nakarmimy hot-dogami przyszykowanymi z mięsa pozyskanego z ciał zmarłych. Niekiedy będziemy musieli zbezcześcić rytuał pochówku, wyrzucając zwłoki do pobliskiej rzeki - wszystko to rzecz jasna w celu redukcji kosztów. Inną opcją na pozyskanie kasy może być handel krwią czy wyprawa do pobliskich podziemi, pełnych potworów, w celu znalezienia rozmaitych surowców. Z nich z kolei zbudujemy rozmaite przedmioty.
Graveyard Keeper utrzymano w charakterystycznym dla tego typu produkcji, pikselowym stylu. Grafika, choć prosta, jest całkiem szczegółowa i nawet przyjemna dla oka.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler