Resident Evil 0 to prequel całej serii. Mamy więc do czynienia z kampanią przedstawiającą przygodę przed wszystkimi wydarzeniami znanymi z pecetowych oraz konsolowych odsłon jednej z najpopularniejszych sag gatunku survival horror. Edycja na konsolę trzeciej i czwartej generacji oraz PC została wzbogacona o grafikę HD, dźwięk 5.1 oraz alternatywne sterowanie.
Wcielić możemy się w jednego z dwóch, znanych miłośnikom serii, bohaterów. Są to: Rebecca Chambers (Resident Evil I) oraz Billy Coen (nowy heros, przyszły pogromca zombiaków). Fabuła z początku przedstawia losy drużyny Bravo, której zadaniem było dotarcie do Raccoon City i zbadanie paranormalnego, podejrzanego zagrożenia. Jak się okazuje, misja już na wstępie zostaje zakończona fiaskiem, dwójka wyżej wspomnianych, która przeżyła, trafia do pociągu przepełnionego zmutowanymi pokrakami. Przemierzając kolejne wagony i przedziały, dowiadujemy się nowych faktów istotnych dla ogólnej fabuły (informacje dot. korporacji Umbrella oraz wirusa, będącego źródłem wszystkich plugawych tworów).
W Resident Evil 0 obejmujemy kontrolę nad wybranym bohaterem, lecz ten drugi stale nam towarzyszy. Możemy się między nimi dowolnie przełączać, aby jak najlepiej wykorzystać ich najmocniejsze strony oraz wspomagać w trudniejszych dla danej persony czynnościach. Wspólnikowi możemy wydawać także proste rozkazy, aby pomyślnie rozwiązywać proste zagadki, także obecne w Resident Evil 0, a przede wszystkim eksterminować kolejne hordy nieprzyjaźnie nastawionych mutantów.
Resident Evil 0 działa na w pełni trójwymiarowym, zaawansowanym silniku graficznym, generującym przejrzystą, miłą dla oka i, co najważniejsze, mroczną oprawę wizualną.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler