Not a Hero to staroszkolna strzelanka 2D, przygotowana przez niezależne studio Roll7. Całość nawiązuje klimatem do czasów 8-bitowych komputerów.
Akcja gry przenosi nas do miasta w którym niedługo mają odbyć się wybory na burmistrza. Jednym z kandydatów jest przybyły z przyszłości królik BunnyLord. Jako cel swojej kampanii wyborczej zakłada on wyeliminowanie z miasta wszystkich ludzi łamiących prawo. Zatrudnia do tego zadania niejakiego Steve'a - wybitnego rewolwerowca oraz osobę znaną z braku instynktu samozachowawczego. Zbiera on pięciu ludzi, którzy mu w tym pomogą i wyrusza w miasto oczyścić pięć przestępczych dzielnic.
Podczas zabawy graczowi przychodzi wcielić się w każdą postać z oddziału Steve'a. Posiadają one odrębne umiejętności, ale każdy z nich jest wybitnym zabójcą. Przechodząc kolejne misję i usuwając przeciwników, korzystamy zarówno z broni palnej, jak i katany czy nawet gołych pięści. Zadania nie ograniczają się jedynie do czyszczenia kolejnych lokacji, ale zdarzają się także takie, w których trzeba podłożyć ładunki wybuchowe, czy gdzieś się włamać. Na wyróżnienie zasługuje również sztuczna inteligencja, która najchętniej atakuje w trakcie, gdy np. przeładowujemy broń.
Oprawa graficzna została wykonana w pikselowatym stylu. Dzięki zastosowaniu technologi ISO-Slant, mimo dwuwymiarowej grafiki mamy odczucie głębi na ekranie.
Studio Roll7 wbiło się do światowej czołówki deweloperów gier niezależnych uznaną serią zręcznościówek OlliOlli, w którą niestety nie miałem okazji zagrać, ale po Not a Hero wiem, że muszę czym prędze...
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler