The Walking Dead: Season 2 - All That Remains (PC) - okladka

The Walking Dead: Season 2 - All That Remains (PC)

Premiera:
17 grudnia 2013
Premiera PL:
17 grudnia 2013
Platformy:
Gatunek:
Przygodowa
Język:
Producent:
Wydawca:
Dystrybutor:
brak danych
Strona:

ObserwujMam (8)Gram (1)Ukończone (8)Kupię (2)

Opis The Walking Dead: Season 2 - All That Remains (PC)
Dirian @ 20:17 18.12.2013
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!

Śr. długość gry: 1h 43min

+ czaswięcej

The Walking Dead: Season 2 to drugi sezon jednej z najpopularniejszych gier przygodowych opartych na kultowym serialu i komiksie. Historia kontynuuje wątki zapoczątkowane we wcześniejszej serii, lecz gracz tym razem kieruje losami dziewczynki Clementine.

All That Remains jest pierwszym epizodem drugiego sezonu. Po wydarzeniach z pierwowzoru, Clementine wraz z garstką ocalałych przyjaciół włóczy się po świecie w poszukiwaniu schronienia. W pewnym momencie coś idzie nie tak, a nastolatka pozostaje zdana sama na siebie. Musi przetrwać, nawet jeżeli będzie to wiązało się z ogromnym wysiłkiem i wieloma trudnymi decyzjami, jakie przyjdzie jej podjąć.

Rozgrywka w dalszym ciągu stawia na narrację i opowiadaną historię. Cały czas jesteśmy więc stawiani przed niełatwymi wyborami, których konsekwencje widoczne są w dalszych częściach gry.

Oprawa graficzna reprezentuje klimatyczny i komiksowy styl cel-shading.

PEGI: Od 18 latZawiera przemocZawiera mocny język
Screeny z The Walking Dead: Season 2 - All That Remains (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudos98buzzer   @   14:45, 06.01.2014
Nie miałem okazji zagrać jeszcze w tą grę lecz oglądałem różne materiały wideo z niej i bardzo mi się podoba. Zapowiada się ciekawa produkcja patrząc na pierwszy epizod. Sezon pierwszy tej gry był świetny i czasami bardzo poruszył moimi emocjami. Bardzo podobają mi się takie gry gdzie nasze poczynania wpływają na rozwój dalszej fabuły i myślę, że dalsze epizody The Walking Dead będą jeszcze lepsze niż poprzedni.
0 kudoslooki15   @   11:35, 07.01.2014
A mi się wreszcie udało zagrać i co prawda, tak jak napisano w recenzji, wprowadzenie fajne, ale głównie skupiałem się na Clementine. Pozostałe postacie faktycznie jakoś nie utkwiły mi w pamięci, a do dziewczynki, którą znam od początku serii czułem się najbardziej przywiązany.

Dobrze, że zachowałem save'y z poprzedniej części, dzięki nim nowy epizod jest znacznie ciekawszy.

O ile nowe wątki jeszcze mnie nie wciągnęły, nie zszokowały, a imion nowych postaci nawet nie zapamiętałem (z poprzedniej części byłbym w stanie wymienić wszystkie postacie), o tyle wszystkie momenty w których Clem przywołuje jakieś wspomnienia były poruszające.

Na plus też wychodzi fakt, że nie wszystkie wybory są oczywiste
Spoiler
Np w momencie, gdy Christa i Clementine zostają zaatakowane nawet nie pomyślałem o tym, żeby jakoś ją "ochraniać". zdaje się , że w tym momencie wcieliłem się po prostu w małą dziewczynkę, która po prostu ucieka, dopiero pod koniec gry, gdy pojawiła się tabela dokonanych wyborów, okazało się, że była możliwość ratowania Christy. W pewnym sensie też było to "szokujące" bo dowiedziałem się, że mogłem stanąć w obronie przyjaciela, a tego nie zrobiłem

Nowy epizod TWD podoba mi się, ale dla kolejnych epizodów moje wymagania są większe.
0 kudosrybak79   @   22:37, 14.01.2014
Dla fanów serialu polecam THE WALKING DEAD SURVIVAL INSTINCT większa realność w odzwierciedleniu bohaterów Serialu.
0 kudosSable   @   01:46, 20.01.2014
Ja nie narzekam na postacie, 2 z nich już dały się polubić a jeśli w przyszłej części nie zginą to na pewno się z nimi w jakiś sposób zżyję. Nie wiem jak wy, ale ja np. w poprzednim sezonie nie czułam od razu jakiejś specjalnej sympatii do Kenny'ego i jego rodzinki, przywiązałam się do nich dopiero po przeżyciu z nimi "przygód" w następnych epizodach gry. Myślę że tym razem będzie podobnie.

Co do samych save'ów z 1 sezonu i dodatku - warto je posiadać! Ja ich nie miałam bo sformatowałam kompa, ale specjalnie przeszłam grę jeszcze raz żeby je mieć - i naprawdę nie żałuję że to zrobiłam, Kiedy Clem powiedziała do psa tekst który własnoręcznie wybrałam grając Lee to byłam poruszona ;) Gdybym nie miała save'a i wszystko generowane byłoby randomowo to na pewno nie byłoby takich efektów.

Jedyne co mnie razi w całej grze to taki mały szczególik że zombie dość często wyglądają prawie identycznie. No i że momentami są dziwacznie szybkie. Np. leży sobie, leży, leży bez najmniejszego pomruku.... i nagle bach, rzuca się z wrzaskiem. Rozumiem że to ma być element który ma nas przestraszyć, ale to jakoś tak psuje efekt realizmu Dumny