Pillars of Eternity (PC) - okladka

Pillars of Eternity (PC)

Premiera:
26 marca 2015
Premiera PL:
26 marca 2015
Platformy:
Gatunek:
RPG
Język:
- napisy
Dystrybutor:
Strona:

ObserwujMam (58)Gram (23)Ukończone (23)Kupię (10)

Opis Pillars of Eternity (PC)
Materdea @ 11:00 15.09.2012
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨‍💻

Śr. długość gry: 62h 57min

+ czaswięcej

Pillars of Eternity to powrót do chwały klasycznych gier cRPG - takich, jak Baldur's Gate oraz Icewind Dale. Za produkcją stoi studio Obsidian Entertainment.

Akcja Pillars of Eternity rozgrywa się w świecie fantasy zwanym Eora. Pomiędzy kolejnymi miastami nie podróżujemy własnoręcznie, a za pomocą mapy przenosimy się odkrytych ośrodków, miast (w nich może występować kilka mniejszych dystryktów) lub pobocznych lokacji. Eora składa się z różnotematycznych miejsc, takich jak tereny leśne, rozległe lochy czy pradawne ruiny. Wyimaginowane uniwersum bogate jest też w różne rasy postaci - występują tu ludzie, elfy, krasnoludy, Aumaunie, Boscy oraz Orlanie.

Rozgrywka oferuje kierowanie własnym bohaterem, którego kreujemy przed rozpoczęciem zabawy. Nadajemy mu nie tylko rasę, ale też i klasę, czyli fach, w którym będzie się specjalizował (m.in. Druid, Kapłan czy też Łowczyk). W trakcie wykonywania kolejnych zadań, do naszej świty możemy dołączać (lub też nie) kolejne postacie niezależne. Posiadają one własną historię, cele oraz priorytety, zaś w podróży raczą nas rozmowami i anegdotkami.

Produkcja studia Obisidian Entertainment duży nacisk kładzie na eksplorację, wykonywanie zadań oraz taktyczną walkę. Potyczki przebiegają w czasie rzeczywistym, niemniej jednak możemy skorzystać również z aktywnej pauzy, by wydać kolejne polecenia naszym wojownikom. Naszym głównym celem jest odkrywanie kart historii przygotowanych przez projektantów, wykonywanie zadań głównych oraz pobocznych oraz uzyskiwanie kolejnych poziomów doświadczenia. Punkty potrzebne do tej ostatniej czynności zdobywamy wyłącznie w wyniku pomyślnego kończenia questów - masowe zabijanie potworów jest zatem nieopłacalne. Rozgrywka oferuje również szeroki doboru oręża potrzebnego do kolejnych potyczek, a także zbroi i pozostałego wyposażenia. Każdy z nich ma swoje statystyki, siłę ataku lub też obrony.

Kolejne wartości zdobywane podczas wchodzenia na wyższe levele, rozdajemy pomiędzy tak oczywiste umiejętności jak zręczność, atletyka czy też mechanika, a które określają jego fizyczne cechy. Oprócz tego rozwijamy stanowczość oraz intelekt, co odblokowuje kolejne możliwe kwestie podczas dialogów

Pillars of Eternity stawia na rozbudowany system rozmów, które nie tylko - przez swoje bogactwo - przedstawiają kolejne fragmenty historii, ale także kształtują otaczający świat. Wszystko to za sprawą wyborów moralnych - skutki naszych decyzji widać niejednokrotnie na każdym kroku.

W późniejszym etapie rozgrywki na własność otrzymujemy Twierdzę - kompleks budynków jest kompletnie zrujnowany, zaś naszym nieobowiązkowym zadaniem jest przywrócenie świetności temu miejscu. Za zdobyte złoto rozbudowujemy kolejne fragmenty Twierdzy, podnosząc dzięki temu jej właściwości obronne oraz zwiększając jej prestiż. Dzięki temu w późniejszym okresie pojawiają się kupcy, wędrowcy lub koronowane głowy, co może zaowocować kolejnymi zadaniami do wykonania. Oprócz tego możemy przechowywać tam jeńców oraz więźniów złapanych np. podczas próby zaatakowania naszych włości.

Pillars of Eternity działa na silniku Unity. Kamera działa w rzucie izometrycznym, tym samym imitując styl klasycznych produkcji z końcówki ubiegłego stulecia, a na których tytuł się wzoruje. Środowisko jest bardzo dobrze wykonane oraz bogate, zaś efekty pogodowe takie jak deszcz lub np. pożar prezentują się naprawdę efektownie.


Wkład w encyklopedię mieli:   Materdea,
PEGI: Od 16 latZawiera przemoc
Screeny z Pillars of Eternity (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosfelek111   @   08:06, 12.03.2015
Cytat: frycek88
To będzie najlepszy ekskluzywny tytuł na PC w tym roku.


Tjjaaaa to samo mówili w tamtym roku o Wasteland 2. Wyszedł przeciętniak.
0 kudosnovy13   @   11:06, 08.04.2015
Ja akurat skusiłem na Wasteland 2 jakieś miesiąc temu i wciągnęło co ostatnio rzadko mam w grach. Jednak ostatnio troche mnie zaczeła gra irytować, odczuwam nieporządek w tej grze. Spróbowałem zainstalować Pillars z zapytaniem czy mój komputer który nie spełnia wymogów sprzętowych gry podoła i poszła gra na lekko zaniżonej grafice bez problemu i od razu zauważyłem różnice między Wastelandem a Pillars. Pillars wciąga że się chce czytać każdy dialog itd. W Wasteland tego nie ma. Jak narazie grałem mało ale jestem zauroczony tą grą m.in. przez to że jestem fanem starych klasycznych RPGów
0 kudosnovy13   @   12:07, 28.04.2015
Nie wiem czy mam wrażenie czy tak jest w tej grze że poziom trudności jest trochę zawyżony, mam ustawione na średni i jestem chłopcem do bicia, żadne zadanie nie jestem w stanie ukończyć bo jest ciągły poziom nie do przeskoczenia bądź trzeba od 8 do 12 razy spróbować może się uda. Może po prostu zapomniałem jak się gra w tego rodzaju gry albo ta gra dla fanów hardcorowców którzy gry RPG przechodzili na poziomie trudności "wysokim"

0 kudosguy_fawkes   @   12:29, 28.04.2015
UP: Z tego co wiem PoE jest dedykowane przede wszystkim wyjadaczom, którzy potrafią ślęczeć godzinami nad składem drużyny i tabelkami. Nie ma zmiłuj, to powrót do przeszłości w każdym tego słowa znaczeniu poza oprawą.
0 kudosnovy13   @   22:53, 28.04.2015
No właśnie troche zaczełem wygrywać i to początek chyba wczucia sie w tą gre. Po prostu nie jest łatwa jak ostatnio wydawane gry, tu trzeba jednak troche pomyśleć a od tego odzwyczaiłem się ostatnimi laty
0 kudospetrucci109   @   11:37, 10.09.2015
Właśnie skończyłem Pillarsy. Gra jest fenomenalna. Po 102 godzinach spędzonych w jej świecie, nie czuję się nią ani trochę zmęczony. Jest niesamowicie wciągająca i ciekawa. Dla wszystkich fanów klasycznych RPG i klimatów fantasy pozycja obowiązkowa.
0 kudosthybi   @   13:19, 11.02.2016
Prawdziwy staro szkolny rpg , z znakomitą fabułą, mechaniką. Prawdziwa perełka , więcej takich gier..
0 kudosOlekSeb   @   19:42, 11.02.2016
Zastanawiam się cały czas nad kupnem gry - wszystko wskazuje, ze jest genialna, ale mnie nie starcza czasu na przejście MASS EFFECT 2, a co dopiero klasycznego RPGa.
Jak długa jest rozgrywka zakładając, że lubie całkiem dokładnie w grę się zagłąbić?
0 kudoskobbold   @   21:23, 11.02.2016
@OlekSeb to tak przynajmniej 50h musisz sobie zarezerwować.
0 kudosOlekSeb   @   00:28, 13.02.2016
Cytat: kobbold
@OlekSeb to tak przynajmniej 50h musisz sobie zarezerwować.

Znakomicie!
0 kudosshuwar   @   13:23, 07.03.2017
Obejrzałem kilka gameplay'i i muzyka w tej grze, to jakaś niskobudżetówka. Dla mnie udźwiękowienie jest równie ważne jak oprawa graficzna, a tutaj z muzą jakoś tak cienko jest.
0 kudosBarbarella.   @   17:17, 21.11.2023
Cytat: novy13
No właśnie troche zaczełem wygrywać i to początek chyba wczucia sie w tą gre. Po prostu nie jest łatwa jak ostatnio wydawane gry, tu trzeba jednak troche pomyśleć a od tego odzwyczaiłem się ostatnimi laty

Ups. To nie wiem czy dobrze zrobiłam ustawiając poziom trudności na Średni. Zobaczymy. Na razie tylko stworzyłam postać, posłuchałam Przewodnika a jutro pójdę ....na jagody. A za miesiąc może zacznę to ogarniać jak się nie odbiję. Kijek Prawdy od Obsidiana dałam radę to tutaj może też źle nie będzie.
Shuwar. A co z tą muzą nie tak? Bayer Full przygrywa?
1 kudosBarbarella.   @   09:38, 13.09.2024
Ups. Prawie 10 miesięcy zajęła mi ta gra a i tak nie zrobiłam wszystkiego co było do zrobienia. No ale jak się gra w tyle gier jednocześnie co ja to nie dziwota. Trochę mnie zaskoczyło że po napisach końcowych koniec gry, spory epilog i nie można było nic więcej zrobić. Chciałam wątek Biała Marchia II dokończyć później bo mi tam trochę ciężko szło z tymi mnichami. Co ciekawe konsekwencja tego co tam nie dokończyłam pokazała mi się w epilogu gry. W ogóle miałam wrażenie że ten epilog czyli dalsze losy Jelenioborza, moich towarzyszy i warowni Caed Nua był bardzo zależny od moich poczynań a także tego że czegoś tam nie zrobiłam. Na pewno było dużo opcji tego zakończenia. No i w ogóle nie było to coś w rodzaju "a potem wszyscy żyli długo i szczęśliwie", moje niektóre decyzje albo ich brak miały dość drastycznie przykre konsekwencje. Wczoraj przed zaśnięciem miałam kociokwik w głowie, zastanawiałam się czy aby nie cofnąć się do zapisu przed zakończeniem, nie zawrócić i spróbować to i owo naprostować. Po małej burzy w mojej głowie zrezygnowałam z tego pomysłu, jednak w tego typu grach trzymam się tego pierwotnego zakończenia jakie by nie było. Moje zakończenie, moje decyzje i moje konsekwencje.
A tak czy owak gra świetna. Historia opowiadana dość staroszkolnie, bez efektownych filmików jednak potrafiła wciągnąć, towarzyszy można było polubić. System walki bardzo mi odpowiadał. Na średnim poziomie nie miałam większych problemów, no poza tym klasztorem w Białej Marchii II gdzie uzdrawiający się co chwila braciszkowie dawali mi się we znaki.
W Dwójkę na pewno zagram....kiedyś.
0 kudosDviga   @   14:33, 13.09.2024
Ja właśnie wlazłam w śnieg w Białych Marchiach, chyba w dobrym momencie, a może ciut za późno. Wyskoczył mi komunikat, że mam za wysoki poziom na ten dodatek i zwiększyło mi trudność w każdym razie. Postanowiłam że Marchie obgonię z tymi nowymi towarzyszami stamtąd, ale po powrocie wracam do ulubionego składu drużyny. Gram w ogóle Wojownikiem, ale żałuję, brakuje mi wciąż klasycznego łotrzyka w teamie. Dwójkę obskoczę łotrzykiem (chyba, ze tam inny skład drużyny będzie). Cholernie żałuje, że tak późno odkryłam ta grę, ale miałam akurat fazę MMO która pochłania kupę czasu i nerwów. W każdym razie na pewno skończę 1, 2kę i po pewnym czasie wrócę by dokonać innych wyborów i pograć inną klasą Może mnichem?
0 kudosBarbarella.   @   14:54, 13.09.2024
Cytat: Dviga
Wyskoczył mi komunikat, że mam za wysoki poziom na ten dodatek i zwiększyło mi trudność w każdym razie.

Też miałam taki komunikat ale nie zwiększałam poziomu trudności, początkowo faktycznie było łatwo ale w Białej Marchii II zaczęłam obrywać. A jak uciekłam z tej Białej Marchii i zaczęłam misję finałową w podstawce to znowu miałam komunikat że mam za wysoki poziom i do spotkania z Thaosem faktycznie był luzik. No ale do Thaosa to jednak 4 razy podchodziłam.
Dodaj Odpowiedź