Harry Potter i Insygnia Śmierci to ostatnia growa adaptacja filmu i książki o najsłynniejszym czarodzieju - Harrym Potterze! Tym razem gra, jak i sam film, została podzielona na dwie części, ze względu na ogrom historii. Omawiany program, jest częścią pierwszą, natomiast z kolejną przyjdzie nam się spotkać w roku 2011. Za produkcję odpowiedzialne jest naturalnie studio EA Games, a dedykowana jest ona na wszelkie możliwe platformy służące do grania.
Gra kręci się wokół głównej walki Pottera z jego największym wrogiem, Lordem Voldemortem (Ten-Którego-Imienia-Nie-Wolno-Wymawiać). Prawdę mówiąc, w części pierwszej nie dostaniemy finałowej walki Harry'ego z lordem ciemności, jednak nasza przygoda zmierza do tego właśnie celu. Po drodze nie jeden raz wpakujemy się w tarapaty i zmierzymy z nikczemnymi sługami Voldemorta, znanymi jako Śmierciożercy, bądź też innymi szkaradami zamieszkującymi magiczny świat czarodziejów, jak chociażby dementorzy, trolle i olbrzymy. Pomocą jak zawsze służą nam najlepsi przyjaciele głównego bohatera, czyli Ron Weasley oraz Hermiona Granger.
Mechanika gry względem poprzednich części całej Potterowskiej serii została znacznie poprawiona i poddana wielkim modyfikacjom. Harry Potter i Insygnia Śmierci prezentuje się jako rasowy shooter z dużą dawką akcji. Rzucanie czarów jest tu niezwykle dynamiczne, przypominając miejscami pola walk z Gears of War. Nawet te najbardziej skomplikowane zaklęcia, jak Sectumsempra czy Expecto Patronum rzucamy w mgnieniu oka.
Warto podkreślić, że Harry Potter i Insygnia Śmierci posiada także bardzo dobrą oprawę audiowizualną. Grafika, podobnie jak w poprzednich częściach, świetnie generuje otoczenie i postacie, czego najlepszym przykładem jest zamek Hogwart, wyglądem nieustępujący filmowemu pierwowzorowi. Muzyka zaś jest identyczna, jak w filmach o młodym czarodzieju.
Ważną kwestią jest mroczny klimat produkcji. Na każdym rogu mamy do czynienia z morderstwami i zdradami, toteż gra nie jest kierowana w stronę młodszego odbiorcy.
Ostatnia growa adaptacja przygód Harry’ego Potter’a była – mówiąc krótko - totalną żenadą i chłamem otwierającym nóż w kieszeni. Albo i dwa noże, jak ktoś miał. EA zdecydowanie nie p...
Jeśli ktoś nie wie, kim jest Harry Potter, to ostatnią dekadę najprawdopodobniej przesiedział zamknięty na cztery spusty w komórce pod schodami, nie wyściubiając nosa na zewnątrz. W połowie listopada ...
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler