Dead Rising 3 (XBOX One)

ObserwujMam (3)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (0)

Zapowiedź gry Dead Rising 3 (XBOX One)


JayL @ 21:00 07.11.2013
Łukasz "JayL" Jakubczak

Zombie. Dawniej ludzie posiadający charakter, rodzinę, przemyślenia, własne życie.

Zombie. Dawniej ludzie posiadający charakter, rodzinę, przemyślenia, własne życie. Teraz pozbawieni tego wszystkiego leniwie sunący po ulicach, opanowani jedynie bezmyślną żądzą mordu i infekowania wszelkich żywych osób. Nigdy więcej nie pójdą do pracy. Nie wrócą po niej do domu, nie uściskają żony i dzieci. Nie zjedzą wspólnie obiadu, opowiadając o przeżytym dniu. Nie zasną wtuleni w ukochaną osobę, czując bicie jej serca. Prawdopodobnie po wsze czasy będą wyłącznie włóczyć nogami, wykazując jakąkolwiek inicjatywę jedynie wtedy, gdy wyczują krew. A gdyby tak... zesłać na nich nalot bombowy? A może poćwiartować piłą mechaniczną? Postrącać głowy kijem bejsbolowym? Zmiażdżyć walcem? Podpalić? Koniecznie w kostiumie rekina. Albo baletnicy. Bo po co komu te wszystkie zbędne przemyślenia, konkluzje na temat natury zombiaków, gdy dają nam one tyle możliwości do czerpania radości? Dead Rising istnieje właśnie po to - by chłonąć przyjemność z eksterminowania tej bezmyślnej masy. Im bardziej odjechany nasz strój i ekwipunek, tym lepiej.


Więcej filmów z Dead Rising 3


Kiedy pierwszy raz zaprezentowano Dead Rising 3, fani serii zamarli. Bardziej szara, stonowana, mroczna grafika sugerowała zmianę charakteru rozgrywki. Pojawił się strach, że tych wszystkich pałętających się dookoła mas przeciwników nie będzie już można bezkarnie siekać na miliony sposobów, zaś produkcja skupi się na poważniejszych aspektach plagi nieumarłych. Na szczęście kolejne pokazy rozwiały wątpliwości - wszystko jest po staremu, clou gry to swobodna rozwałka i nabijanie punktów za najlepsze sposoby eksterminacji. Dlaczego zatem taka zmiana wizerunku? Przerysowana, kolorowa oprawa pasowała idealnie do tego, co działo się na ekranie w poprzednich odsłonach serii. Być może chodzi o groteskę wywołaną na skutek kontrastu między grafiką, a wydarzeniami na ekranie.



Cokolwiek by o tym nie myśleć, sęk w tym, że Dead Rising 3 zapewni jeszcze więcej zróżnicowanej i dającej niesamowitą frajdę sieki. Wymieniałem już kilka rodzajów broni dostępnych w grze. To jednak dosyć standardowy zestaw, nic odkrywczego. Na szczęście powraca możliwość łączenia i modyfikowania oręża. Tym razem nie będzie jednak do tego potrzebny żaden warsztat. Wystarczy chwila spokoju i trochę wolnego miejsca, by naprędce skleić choćby młot z piłą tarczową. Jako że nasz bohater, Nick Ramos, był kiedyś mechanikiem, potrafi podrasować również pojazdy. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, by wspomniany wcześniej walec zamontować do... motocykla. Na wszelki wypadek można też dorzucić jakieś miotacze ognia, kolce, i można ruszać na miasto. Gdyby spytać Vegetę, na jakim poziomie stoi epickość tych wynalazków, odpowiedź mogłaby być tylko jedna: It's over 9000!

Screeny z Dead Rising 3 (XBOX One)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosderm   @   21:56, 08.11.2013
Proponowałbym odpuścić XBOX ONE przynajmniej do czasu oficjalnej premiery w naszym kraju.Skoro MS nas trakuje jak trzeci świat róbmy tak samo.Niech się gonią,nie widzę najmiejszej potrzeby promować firmy,która nas olewa.
0 kudosFox46   @   12:58, 09.11.2013
Cytat: derm
Proponowałbym odpuścić XBOX ONE przynajmniej do czasu oficjalnej premiery w naszym kraju.Skoro MS nas trakuje jak trzeci świat róbmy tak samo.Niech się gonią,nie widzę najmiejszej potrzeby promować firmy,która nas olewa.


Oni na to tez olewają, bo przecież my im dajemy znikome zyski......

Co do samej gry to zapowiada się bardzo ciekawie, widać chyba że te gry w większości Exy będą lepsze od tych Multi platformowych które jak każdy wie mają problemy z 60 klatkami+ Full HD.