Grand Theft Auto V (XBOX 360)

ObserwujMam (73)Gram (32)Ukończone (48)Kupię (21)

Zapowiedź gry Grand Theft Auto V (XBOX 360)


Lucas-AT & Raist @ 20:53 10.11.2012

Ponad rok po prezentacji pierwszego trailera, światło dzienne ujrzały konkretne informacje dotyczące jednej z najbardziej oczekiwanych gier 2013 roku - Grand Theft Auto V. W związku z ogromem konkretów nie mogliśmy stać obojętnie i przygotowaliśmy dla was zestawienie najważniejszych elementów, które będą odgrywały ważną rolę w opisywanym sandboksie.

Ponad rok po prezentacji pierwszego trailera, światło dzienne ujrzały konkretne informacje dotyczące jednej z najbardziej oczekiwanych gier 2013 roku - Grand Theft Auto V. W związku z ogromem konkretów nie mogliśmy stać obojętnie i przygotowaliśmy dla was zestawienie najważniejszych elementów, które będą odgrywały ważną rolę w opisywanym sandboksie. Nie przedłużając zatem – zapraszamy do lektury zapowiedzi, pisanej wyjątkowo w kooperacji Lucasa z Raistem.


Więcej filmów z Grand Theft Auto V


Witaj w Los Santos

Jak każdy szanujący się sandboks z górnej półki, Grand Theft Auto V zaoferuje wielki, otwarty świat, z Los Santos na czele - metropolią wzorowaną na Los Angeles. Skąd pomysł powrotu na stare śmieci? Jak twierdzi Aaron Garbut, dyrektor artystyczny Rockstar North, podczas produkcji GTA: San Andreas zespół nie miał jeszcze odpowiednich możliwości, by przenieść tamtejszą kulturę, codzienne życie i ogrom poszczególnych dzielnic do wirtualnego świata. Liberty City oddawało ducha Nowego Jorku lepiej niż niejedna książka czy film. To samo ma spotkać Los Santos. Prawda, Miasto Aniołów było już wielokrotnie eksploatowane, choćby w L.A Noire, Midnight Club: Los Angeles czy w pierwszym Driverze, ale - jak twierdzi Rockstar - to miejsce w dalszym ciągu pełne świeżości, niezbadanych rejonów i smaczków. Co istotne, zostało ono zaprojektowane zupełnie od podstaw i nie przypomina swojego odpowiednika z San Andreas - "to zupełnie nowy, świeży świat, czekający by go odkryć i doświadczyć" - mówi Garbut. Unoszący się w powietrzu brud, kurz i smog, pomarańczowe zachody słońca, pochmurne poranki, rozgrzany słońcem asfalt, uliczne korki, imigranci na ulicach – wszystko to uderzy tym razem ze zdwojoną siłą.

By jak najwierniej odwzorować poziom szczegółowości stolicy Kalifornii, ekipa Rockstara wybrała się na spacer w plener i w sumie wykonała, bagatela, 250 tysięcy zdjęć i nakręciła dziesiątki godzin filmów. W grze pojeździmy zatem po zatłoczonym centrum opanowanym przez drapacze chmur, ujrzymy bogatą dzielnicę Hollywood z typowymi dla tego rejonu, luksusowymi rezydencjami. Naszym oczom ukażą się brudne slumsy, schroniska dla bezdomnych, Chinatown, ozdobione palmami plaże, studia filmowe, centra handlowe czy typowe przedmieścia z domkami jednorodzinnymi. A dlaczego tylko jedno duże miasto, a nie kilka jak w San Andreas? Odpowiedź jest prosta - Rockstar woli skupić się na przeniesieniu na ekrany telewizorów jednej, porządnie odwzorowanej urbanizacji, która porazi swoją architekturą. Widoczne graffiti na ścianach, reklamy na billboardach, uruchomione spryskiwacze na trawniku, kałuże, które zgromadziły się wokół węża ogrodowego, papierosy widoczne za szybą w sklepie, kosze na śmieci - ilość detali zasadzi nam solidnego kopniaka w szczękę. Miasto będzie naprawdę żywe - dość powiedzieć, że mieszkańcy nie będą teraz przypominali chodzących bez celu zombie, tylko zostanie im przypisany stosowny harmonogram zachowań. Ot dany delikwent rano wstanie, pójdzie do pracy, potem odwiedzi znajomych, skosi trawę w swoim ogródku, a następnie położy się spać. Każdy z nich będzie miał swoje zajęcia, w zależności od pory dnia. Osobiście spoglądam na ten patent połowicznie, gdyż coś podobnego było już zapowiadane w przypadku San Andreas, a nic konkretnego z tego nie wyszło.


Los Santos będzie naprawdę wielkim miastem

Screeny z Grand Theft Auto V (XBOX 360)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosDirian   @   23:17, 10.11.2012
Coś czuję, że to będzie ta gra, przez którą będę musiał komuś ze znajomych zakosić konsolę, bo nie wytrzymam do momentu debiutu na PC. Niemniej, przed R cholernie olbrzymie wyzwanie, ale nie wierzę, by mu nie podołali.
0 kudosRaku139   @   23:27, 10.11.2012
Wie ktoś gdzie można w Polsce zamówić już pre-order? Uśmiech
0 kudosRaaistlin   @   23:45, 10.11.2012
Ja dla tej gry kupuje konsolę, to już postanowione. Nie będę czekał rok dłużej, żeby pograć na PC ;]
0 kudosRaku139   @   00:15, 11.11.2012
Dzięki, Dirian Szczęśliwy Co do gry, zapowiada się świetnie, mam nadzieję że będzie wiele misji typu: włamywanie się w nocy do domów i wykradanie różnych rzeczy, jak w SA. Trzeba czekać Szczęśliwy
0 kudosLucas-AT   @   01:08, 11.11.2012
Powiem tak - gdy w roku 1996 po raz pierwszy w kafejce internetowej ujrzałem grę Twisted Metal z otwartym miastem, pomyślałem - "whoa, możemy jeździć, dokąd tylko chcemy, niesłychane". Od tamtego czasu sandboks samochodowy stał się moim ulubionym gatunkiem gier (obok survival horrorów). Nawet wydany na Amige Battle Command z 1990 roku mnie ciekawił, gdzie jeździliśmy czołgiem po niemal pustym świecie składającym się z prostych brył geometrycznych. Potem przyszedł czas na Drivera. Gdy wyjechałem po raz pierwszy z garażu podziemnego na ulice Miami, byłem zszokowany. Nigdy wcześniej nie widziałem tak wielkiego miasta (do dziś jest spore). Jak byłem małym brzdącem nie przypuszczałem, że ewolucja wirtualnego miasta dojdzie do takiego poziomu jak w GTA V (jeśli oczywiście słowa o wielkości to nie przechwałki).

Jeszcze trochę i dojdziemy do momentu, w którym twórcy specjalnie powiedzą sobie "stop, większego terenu nie tworzymy", bo będzie to stratą czasu. Nikt nie będzie grał bowiem w jedną grę po 300h - takie życie - ludzie pracują, chodzą do szkoły, a chcą mieć kilka gier na koncie, nie jedną.
0 kudosFox46   @   02:06, 11.11.2012
300 H można i grac jeżeli wszystko jest w rozsądnych ilościach i jest co robić. No i to nie nudzi po dłuższym graniu.
Ja grałem w SA bardzo długo bo np: po górach to sobie crossem jeździłem, zwiedzałem itp: a i misje poboczne były fajnie zrealizowane, GTA IV przykuło mnie na jakiś okres czasu z tego co pamiętam pograłem może z 2 tygodnie tak po 2godzinki dziennie i na tym się skończyło.
Mimo iż mam Xboxa 360 oraz dostęp do GTA IV jakoś nie mam ochoty do niego wracać. Gdzie do takiego SA czy VC wracałem 2-3 razy po przerwach.
0 kudosPanKosa   @   09:48, 11.11.2012
Ciekawe na czym będzie polegała joga Szczęśliwy
0 kudosDaerdin   @   10:38, 11.11.2012
Ta gra, to będzie ogromny projekt. W tym momencie całość zapowiada się niesamowicie - nie mam żadnych obaw, a to nie jest częsta sytuacja. Ciekaw jestem, jak rozwiąż mini-gierki typu tenis. Na pewno będzie co robić, ale niestety obawiam się, że mój sprzęt nie podoła.
0 kudosroxa175   @   11:32, 11.11.2012
Mój sprzęt też już nie jest pierwszej młodości, ale może jakoś pójdzie... GTA to jak zawsze jedna z moich obowiązkowych pozycji Uśmiech
0 kudosFox46   @   13:27, 11.11.2012
Cytat: PanKosa
Ciekawe na czym będzie polegała joga Szczęśliwy


Hoooommmmmmmmmmmmmm hhoooommmmmmmmmm . Albo będziesz stał i robił jakieś ruchy powolne jakbyś ćwiczył umysł i ciało (z zamkniętymi oczyma) w Kung-FU.
0 kudosC-R00L   @   19:47, 11.11.2012
Zapewne najbardziej oczekiwana gra roku, mam nadzieję że Rockstar nie zepsuje jej jak Blizzard Diablo 3.
0 kudosNygus61   @   22:04, 13.11.2012
Mam nadzieje że powrócą czasy SA bo IV jakoś nie zachwycił mnie tak jak pozostałe części.
A gdy zdałem Max'sa Payne 3 to nabrałem jeszcze większego apetytu na GTA V bo to może być najlepszy tytuł w dziejach. a więc zacisnąć zęby i czekać!!!!
0 kudosytu10   @   20:27, 08.03.2013
Może to gta będzie hiciorem, ale i tak nigdy nie pobije Watch Dogs, które wyjdzie na nowe konsole.
Mam nadzieje, że będzie rozwinięty bardziej multi niż w gta 4
0 kudosDaerdin   @   10:09, 09.03.2013
Cytat: ytu10
Może to gta będzie hiciorem, ale i tak nigdy nie pobije Watch Dogs, które wyjdzie na nowe konsole.
Nic nie jest przesądzone, bo wbrew pozorom - to mogą być dwie zupełnie inne gry. GTA stawia na wielki otwarty świat. Póki co natomiast nie wiemy, jak to będzie wyglądało w Watch Dogs. Być może piękna grafika zostanie okupiona mniejszymi lokacjami.
Dodaj Odpowiedź