Star Wars: The Force Unleashed (XBOX 360)

ObserwujMam (46)Gram (21)Ukończone (25)Kupię (11)

Zapowiedź gry Star Wars: The Force Unleashed (XBOX 360)


Qbeer @ 00:00 04.01.2008
Kuba "Qbeer" Urbańczyk

Informacja o każdym kolejnym tytule z serii Star Wars jest dla mnie ogromnym wydarzeniem. W pierwszej kolejności dowiaduje się, czy przypadkiem nie będzie to kontynuacja obu części kultowych już KOTORów.

Informacja o każdym kolejnym tytule z serii Star Wars jest dla mnie ogromnym wydarzeniem. W pierwszej kolejności dowiaduje się, czy przypadkiem nie będzie to kontynuacja obu części kultowych już KOTORów. Niestety tym razem znowu nie jest to KOTOR 3. Na pocieszenie jednak dodam, rozpoczynając tą zapowiedź, że może być co najmniej równie interesująco. Star Wars: The Force Unleashed - bo o tym tytule tu mowa - będzie elektronicznym epizodem zawierającym się w całej legendarnej sadze.



Akcja zostanie umiejscowiona pomiędzy trzecią, a czwartą częścią. Lepiej być nie mogło, jako że wciąż w całej historii właśnie w tym miejscu jest największa luka, dotycząca samego Anakina Skywalkera, znanego bardziej jako Lord Darth Vader. Głównym bohaterem nie będzie jednak sam Vader. Gracz wcieli się w rolę tajemniczego ucznia tego, który dał się skusić ciemnej stronie mocy. Star Wars: The Force Unleashed powstaje przy bliskim udziale samego George’a Lucasa, który nadzoruje w produkcji elementy merytoryczne, takie jak scenariusz i rozwój fabuły oraz nawiązania do części poprzedzającej i tej, następującej po wydarzeniach przedstawionych w grze. Będąc na służbie u Lorda Vadera, gracz stanie przed szeregiem misji, w których będzie musiał wykazać się kunsztem w posługiwaniu się mieczem świetlnym oraz mocą sithów. Duża część zadań będzie miała charakter sabotażowy we własnych mrocznych szeregach. Oznacza to, że Anakin Skywalker tuż po przemianie nie był jeszcze zupełnie pewny swojego oddania dla Imperatora. Fakt ten może sporo namieszać w świecie maniaków Star Wars. W trakcie rozgrywki gracz będzie zmuszony stanąć przed wieloma niejednoznacznymi wyborami moralnymi. Decyzje jakie podejmie wpłyną na zakończenie gry, jednak nie na to główne, a na kilka pomniejszych. Ostateczne zakończenie, jako że jest to jakby kolejny epizod, jest z góry wyreżyserowane przez Lucasa i ekipę. Scenerie jakie przyjdzie nam zwiedzić są ciekawe i bardzo zróżnicowane. Zaczynając od rodzimej planety Chewbaki - czyli Kashyyyk - poprzez przypominającą dżunglę Felucię, aż po mało eksponowaną w licencjonowanych tytułach Rexus Prime (cmentarzysko statków kosmicznych) czy również fabrykę Tie Fighterów. Mnie osobiście cieszy fakt, że wreszcie będzie można popatrzeć na wszystko od kuchni z perspektywy ciemnej strony mocy.



Na początku gry nasz bohater będzie szeregowym Sithem, którego moce nie pozwalają mu mieć dużego wpływu na losy całego uniwersum. Z czasem, gdy prowadzony przez gracza szpieg Vadera będzie zgłębiał tajemnice mocy, zyska umiejętności porównywalne do samego Imperatora. Star Wars: The Force Unleashed jest pierwszym tytułem z rodziny SW, w którym zastosowano tyle technologii mających wpływ na gameplay. Digital Molecular Matter stworzony przez Pixelux Entertaiment, zapewni świat zbudowany z cząsteczek o różnej wielkości i masie. Oba te czynniki będą miały wpływ na to, jaką siłę trzeba użyć by rzucić danym przedmiotem na określoną odległość. Każda rzecz będzie miała swój ciężar, sprężystość oraz złożoność. Widowiskowość jest zagwarantowana. Kolejną nowatorską technologią jest Euphoria zaprojektowana przez studio Natural Motion. Będzie ona odpowiadała za sztuczną inteligencję przeciwników. Dla większości oponentów jakich przyjdzie graczowi napotkać w czasie gry, priorytetem będzie sprawa przeżycia. Tak więc nie będą oni nad wyraz bohaterscy i w przypadku obniżenia poziomu odwagi poprzez rozbicie większości grupy, ich morale znacząco spadną i zaczną się chować, uciekać oraz poddawać.



Gra jest dedykowana przede wszystkim na konsole nowej generacji (Xbox360 oraz PS3), jednak są tworzone również oddzielnie wersje na PS2, PSP oraz NDS. Oczywiście wersje na next-geny będą najlepsze oraz z pewnością najbardziej rozbudowane. Nie ma na chwilę obecną informacji, czy posiadaczom blaszaków będzie dane poznać nowe informacje istotne dla całej sagi. Efekty wizualne mocy stosowanych w grze, mają zostać zaprojektowane przez nie byle kogo, bo studio Industrial Light & Magic, czyli ekipę znaną z efektów specjalnych do filmów spod szyldu Star Wars. Można mieć pewność, że fajerwerkom graficznym nie będzie końca. Lucas wraz ze swoim studiem decydując się na to, że Star Wars: The Force Unleashed będzie elektronicznym rozwinięciem sagi, ryzykuje wbrew pozorom bardzo dużo. Fani mu nigdy nie wybaczą jeśli merytoryka znanej historii zostanie zachwiana. W mojej głowie kłębi się cała masa pytań. Czy pomiędzy Zemstą Sithów, a Nową Nadzieją, Anakin nie był jeszcze całkowicie podporządkowany nowej tożsamości Dartha Vadera? I co z tym tajemniczym szpiegiem, którego przecież w IV epizodzie nigdy nie poznaliśmy? Czy pewnikiem będzie to, że bohater prowadzony przez gracza zostanie uśmiercony pod koniec gry? Pytań jest naprawdę sporo. Wierzę jednak w to, że George Lucas nie zawiedzie i zręcznie sobie z nimi poradzi.



Należy odnotować jeszcze jeden fakt, dotyczący tego, że produkcje z rodziny Star Wars są coraz mroczniejsze i skierowane do dojrzałego odbiorcy. Cieszy mnie to ogromnie, gdyż dzięki temu te produkcje nabierają większej głębi, przestają przedstawiać biało- czarny charakter moralności. Niech moc będzie z wami, do zobaczenia na służbie u lorda Vadera.

Podsumowanie:
Star Wars Force Unleashed jest kolejnym świetnie zapowiadającym się tytułem spod szyldu Gwiezdnych Wojen. Tym razem przyjdzie nam służyć samemu Lordowi Vaderowi. Jestem przekonany, że będzie to świetne i niezapomniane doświadczenie.
Zapowiada się genialnie!

Screeny z Star Wars: The Force Unleashed (XBOX 360)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?