inFamous: Second Son (PS4)

ObserwujMam (47)Gram (3)Ukończone (28)Kupię (7)

inFamous: Second Son - już graliśmy! (PS4)


bigboy177 @ 14:43 24.01.2014
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

W minioną środę miałem przyjemność zawitać w polskim oddziale firmy Sony Computer Entertainment i pograć przez moment w najnowszą odsłonę serii inFamous. Pisząc moment, mam faktycznie na myśli moment, bo prezentacja trwała zaledwie kilkanaście minut.

W minioną środę miałem przyjemność zawitać w polskim oddziale firmy Sony Computer Entertainment i pograć przez moment w najnowszą odsłonę serii inFamous. Pisząc moment, mam faktycznie na myśli moment, bo prezentacja trwała zaledwie kilkanaście minut. Jakie odczucia? Jak najbardziej pozytywne, szczególnie patrząc od strony czystej akcji, bo jeśli chodzi o fabułę, poszczególne elementy rozgrywki itd., nie mam pojęcia; bo nie dane mi było ich wypróbować.



Zabawę zaczynałem od miejsca, w którym główny bohater chciał przejść przez blokadę. Jak się okazało, skanerowi coś się nie spodobało i włączył się alarm. Natychmiast pojawili się strażnicy i rozpętało się prawdziwe piekło. Delsin Rowe – główny protagonista – nie bardzo miał wybór, musiał zakasać rękawy i zacząć się przebijać przez szeregi nieprzyjaciół. Czynił to oczywiście równie finezyjnie, co Cole McGrath (bohater dwóch poprzednich części cyklu), machając rękami i nogami oraz wyzwalając drzemiące w sobie moce i umiejętności specjalne, którymi został obdarzony w wyniku wypadku.

Owych mocy mamy dwa rodzaje. Pierwsze, zbudowane z ognia i dymu, a nastawione w głównej mierze na walkę w zwarciu. Jest tutaj niby również opcja strzelania, ale zdecydowanie lepiej sprawdza się potyczka na bliższą odległość, kiedy wymachujemy czymś w rodzaju łańcuchów ogniowych. Możemy też teleportować się na nieduże odległości i siać w ten sposób spustoszenie na większą skalę. Prawdziwa zadyma rozkręca się natomiast kiedy podbiegniemy do jakiegoś neonu i wyciągniemy z niego energię, klikając w panel dotykowy kontrolera. Wówczas Delsin jest w stanie generować coś jakby wiązkę lasera i razić oponentów na większe odległości. Niestety traci możliwość ubijania bandziorów bezpośrednio, aby ją odzyskać trzeba zdemolować np. samochód, a gdy ten stanie w ogniu, wchłonąć moc żywiołu. Przeskakiwać pomiędzy dwoma trybami walki da się całkowicie swobodnie, a więc liczy się tylko taktyka i preferowany sposób gry.



Wycinek mapy, po którym mogłem wędrować nie był szczególnie duży i ograniczony byłem do jednego działania – siekania, siekania i jeszcze raz siekania. Moim zadaniem było zniszczyć postawiony na środku lokacji samochód. Aby to zrobić musiałem wyczyścić teren, a przynajmniej starać się to zrobić, jednocześnie dewastując panele chroniące elektronikę wspomnianego pojazdu. Kiedy wszystkie układy były niesprawne, wskoczyłem na auto, wyciągnąłem generator i spaliłem na popiół. W tym momencie, pojawił się mini boss i wypadało się z nim rozprawić. Gdy to uczyniłem, zabawa dobiegała końca.

Jak widać, nie było tego szczególnie dużo, ale nawet po tak krótkim obcowaniu z grą da się zauważyć, że twórcy Second Son postawili przede wszystkim na dynamikę starć. Dużo biegamy, dużo strzelamy, cały czas coś wybucha, wszędzie roi się od przeciwników, a silnik graficzny nie zwalnia ani na moment. Nawet kiedy dookoła latają fragmenty wysadzonej przed momentem wieży strażniczej oraz samochodu, który przez przypadek stanął na linii ognia. Pod tym względem całość wygląda bardzo efektownie. Czy next-genowo? Konieczne jest dłuższe posiedzenie. Za mało grałem żeby cokolwiek wyrokować.

Jakieś zastrzeżenia? Technicznie na pewno żadnych, ale wydaje mi się, że gdzieś utracono klimat odsłon poprzednich. Oczywiście nie sposób mi to ocenić jednoznacznie, bo grałem tylko przez moment, ale mam wrażenie, że jest zbyt kolorowo. Boję się też, że potyczki, na dłuższą metę, okażą się niebywale chaotyczne. Mam jednak nadzieję, że to tylko wina tego, że grałem krótko, a kiedy dostanę w swoje ręce finalny produkt i wkręcę się w fabułę od samego jej początku, to poczuję wszystkie te uczucia, które towarzyszyły mi zabawie w jedynkę i dwójkę. Ciekawi mnie też jak będzie działał system wyborów moralnych, bo takowy w grze się znajdzie, ale w nieco innej postaci. Nie będziemy już dokonywać wyborów tak/nie w jakiś kluczowych momentach fabuły, a na Delsina i scenariusz wpłynie wiele pomniejszych decyzji. Jakich? Tego nie wiem, pozostaje czekać cierpliwie na premierę.



Sumując, z jednej strony, jestem zadowolony z tego, co ograłem, ale z drugiej, nieco zawiedziony, że dostępny fragment gry był tak okrutnie krótki. Nic się z niego nie da wywnioskować, prócz tego, że akcja będzie jeszcze dynamiczniejsza, niż wcześniej, a oprawa ładniejsza. Premiera w marcu, więc z niecierpliwością wyczekuję na moment, kiedy będę w stanie poszarpać dłużej, spokojnie i w zaciszu własnego domu.

Podsumowanie:
Nie grałem wystarczająco długo, aby stwierdzić czy Second Son to godna kontynuacja dwóch świetnych poprzedników. Mam jednak nadzieję, że deweloper - studio Sucker Punch - da radę. Dwa razy im się udało, więc i trzeci powinno.
Zapowiada się świetnie!

Screeny z inFamous: Second Son (PS4)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosFox46   @   15:54, 24.01.2014
Schematyczność to największą zmorą tej gry już w jedynce jest ona nieziemsko odczuwalna dobrze ze chociaż dali w miarę dużo misji różnorodnych, w Trójce powinno to być bardzo urozmaicone każda misja poboczna powinna być inna.
Jeżeli zaś będzie powtarzalność to będzie to bardzo duży minus.
0 kudospawelecki96   @   19:56, 24.01.2014
Zapowiada się świetnie, już nie mogę się doczekać Szczęśliwy
0 kudosKreTsky   @   21:11, 24.01.2014
Misje poboczne byly schematyczne, ale krotkie, to nie byly tak strasznie drazniace, ale tez mam nadzieje, ze zrezygnuja z tej formy w trzeciej czesci. Zastanawiaja mnie wybory moralne, czy faktycznie bedzie to mialo wiekszy wplyw na rozgrywke.
0 kudosjuve   @   21:50, 24.01.2014
Czekam na ten tytuł z jednego powodu, mianowicie chce się przekonać, jak smakuje nowa generacja, ponieważ audiowizualnie jest to jeden z najlepiej wyglądających projektów na PlayStation 4. Uśmiech
0 kudosFox46   @   01:37, 25.01.2014
Cytat: juve
ponieważ audiowizualnie jest to jeden z najlepiej wyglądających projektów na PlayStation 4. Uśmiech


Ano na dzień dzisiejszy tak, ale jak długo to się okaże. Niby The Order 1886 wygląda obłędnie. Z tego co już widzieli dziennikarze za zamkniętymi drzwiami
0 kudosPietek=)   @   13:33, 25.01.2014
Pierwsza część wciąga aż miło zaś na drugą nie mam czasu wiec nie ukrywam że czekam na Second Son'a choćby ze względu właśmnie na pierwszego Infamous'a. Graficznie zadawalająco więc pozostaje trzymać kciuki że fabularnie Second Son nie zawiedzie. Puszcza oko
Dodaj Odpowiedź