The Order: 1886 (PS4)

ObserwujMam (27)Gram (2)Ukończone (17)Kupię (4)

Zapowiedź gry The Order: 1886 (PS4)


StormFire @ 19:48 11.11.2013

W 2013 roku wielu fanów komiksu i kinematografii zachwyca się kolejnymi informacjami o nowej części X-Men – Days of Future Past. Zobaczenie na dużym ekranie naszych ulubionych mutantów, istot wyprzedzających nas ewolucyjnie, niewątpliwie jest dla wielu nie lada gratką.

W 2013 roku wielu fanów komiksu i kinematografii zachwyca się kolejnymi informacjami o nowej części X-Men – Days of Future Past. Zobaczenie na dużym ekranie naszych ulubionych mutantów, istot wyprzedzających nas ewolucyjnie, niewątpliwie jest dla wielu nie lada gratką. Jak się okazuje, jeszcze nieco ponad 100 lat temu dodatkowe kilka genów nie byłoby tak mile widziane, a w modłach błagalibyśmy o Sentinelów od Trask Industries.


Więcej filmów z The Order: 1886


Szary strażnik w epoce wiktoriańskiej
Kilkaset lat temu, w skutek niewyjaśnionych okoliczności, mała grupa ludzi zaczęła przechodzić, przywodzącą od razu na myśl Goblinizację z Shadowruna, przemianę. Jednakże zamiast przekształcać się w trolle czy orków, osoby te zyskiwały cechy bestii. Niestety, autorzy nadal nie wyjaśniają, o jaki typ monstrum chodzi. Niezależnie od rzeczywistego wyglądu nowej rasy, ludzkość bardzo szybko pożałowała bycia niezbyt przyjaznym dla sąsiadów gatunkiem. Rosnące napięcie w końcu doprowadziło do wojny, aczkolwiek, jako przestarzały model, nie mieliśmy większych szans w starciu ze świeżymi rezydentami. Dlatego mężczyzna imieniem Artur założył organizację zwaną Zakonem, wzorowaną, a jakże, na ideałach Rycerzy Okrągłego Stołu.

Myśl o wygranej dawała im tajemnicza substancja nazwana Czarną Wodą. Płyn ten potrafi leczyć rany oraz znacząco spowalniać proces starzenia, dzięki czemu można zapomnieć o emeryturze i w spokoju oddać się walce za ludzkość przez kilka najbliższych stuleci. Ceną za te niezwykłe dary jest powolna utrata człowieczeństwa. Brzmi znajomo? Podobieństwa do zakonu Szarych Strażników z Dragon Age’a do tej pory były dosyć oczywiste, jednakże w tym momencie się kończą. Niejasny napój okazuje się być niewystarczającym wsparciem w starciu z potężnymi hybrydami. Wojna zbliżała się ku końcowi, a homo sapiens sapiens nie wyłaniają się z niej jako zwycięzcy.

Przynajmniej do czasów rewolucji przemysłowej po raz kolejny ukazującej triumf nauki nad brutalną siłą. Epoka wiktoriańska wniosła wiele nowych technologii opartych na silniku parowym, co pozwoliło stworzyć takie cuda, jak statki powietrzne, bezprzewodową komunikację, celowniki termowizyjne czy nowoczesne uzbrojenie. Wszystko to sprawia, że siły obu stron w końcu się wyrównują, a na korzyść ludzi przemawia fakt, iż w tym momencie wkracza gracz w postaci sir Galahada. Najsłynniejszy rycerz Zakonu ma na swoim karku już trochę lat i jest nieco zmęczony nieustanną walką. Sprawy nie ułatwia fakt, iż w tle steampunkowego wybuchu technologicznego nasz obszar działań – Londyn – targany jest konfliktami wynikającymi z nierówności społecznych. Biedota, mimo iż doskonale wie o wojnie, nie zamierza tolerować działań władzy.



Potęga pary
Mimo iż tytuł jest szykowany tylko z myślą o konsoli następnej generacji, PlayStation 4, studio Ready At Dawn nie chciało na nowo wymyślać koła. The Order: 1886 to klasyczna strzelanka z widokiem zza placów bohatera oraz z, nieodłącznym od czasów Gears of War, systemem osłon. Dostępny arsenał również będzie dosyć znajomy – wykorzystamy wiele gadżetów typowych dla czasów współczesnych, ale przerobionych do steampunkowych realiów. Wcześniej wspomniany komunikator jest tego świetnym dowodem, korzystanie z niego ma być odpowiednio toporne przez znacznie większe wymiary. Pozostałe zabawki prezentują się nieco bardziej interesująco, otrzymamy pistolet strzelający piorunami, wielofunkcyjne działko do wyprowadzania kombinacji ataków, czy tutejszą wersję miotacza ognia w postaci karabinu podpalającego przy użyciu flary wcześniej wypuszczone chmury termitu. Siła technologii jest niezwykła, ale też bardzo zwodnicza – należy pamiętać, iż wiele z tych siewców śmierci pozostaje nadal w fazie prototypu co oznacza, iż niekoniecznie muszą działać w odpowiedni sposób. Na szczęście każde mniejsze obrażenia można leczyć za pomocą Czarnej Wody.

Screeny z The Order: 1886 (PS4)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosPietek=)   @   15:02, 14.11.2013
Ready At Dawn to utalentowane studio więc spodziewam się naprawdę dobrego tytułu. Pierwszy trailer robi wrażenie i ocieka niezłym klimatem więc spodziewajmy się wilkołaków i innych okropieństw! Zapowiada się smakowicie i nie pozostało nic jak czekać
0 kudosBulwa1-95   @   10:16, 16.11.2013
Ciekawe jak twórcy God of War poradzą sobie z taką produkcją, steampunk w ich wykonaniu. Będzie ciekawie, podobno to gra dla której ludzie będą kupować PS4 Szczęśliwy Poczekamy, Sprawdzimy Uśmiech