Guild Wars 2 (PC)

ObserwujMam (52)Gram (21)Ukończone (7)Kupię (52)

Guild Wars 2 - beta test (PC)


Raaistlin @ 17:03 31.03.2012
Wojciech "Raaistlin" Onyśków

Rynek gier MMO zmienia się diametralnie – do lamusa odchodzą standardowe płatności, uiszczane przez subskrybentów co miesiąc. Na ich miejsce wkraczają mikro transakcje i przeróżne sklepiki gracza, dające tylko wizualną bądź też (o zgrozo!) namacalną przewagę nad resztą użytkowników.

Rynek gier MMO zmienia się diametralnie – do lamusa odchodzą standardowe płatności, uiszczane przez subskrybentów co miesiąc. Na ich miejsce wkraczają mikro transakcje i przeróżne sklepiki gracza, dające tylko wizualną bądź też (o zgrozo!) namacalną przewagę nad resztą użytkowników. Jednym z pierwszych MMO, które wymagało zaledwie jednorazowej opłaty (czyli standardowego kupienia pudełka) było Guild Wars. Produkcja ma już swoje lata, jednak na horyzoncie pojawia się jej kontynuacja. W ostatni weekend miałem przyjemność skosztować nowego dzieła studia ArenaNet przy okazji zamkniętych beta testów.


Więcej filmów z Guild Wars 2


Z góry zaznaczam, iż nie zobaczyłem wszystkiego, co zaoferowała beta. Testy ograniczyły się do zaledwie trzech dni. Niemożliwe zatem było sprawdzenie wszystkiego, wszak trzeba jeszcze jeść i spać (tak, spanie jest dla noobów, ale co poradzić?). Mimo wszystko zdążyłem się trochę pobawić i wyrobić jako tako zdanie o Guild Wars 2.



Tytuł wita nas, jak to zwykle w tego typu grach bywa, kreatorem postaci. W becie dostępne były jedynie trzy rasy – Ludzie, Charry oraz Nornowie. Mój wybór od razu padł na groźnie wyglądających Popielców (Charr). Kolejnym krokiem było stworzenie od podstaw swojego alter-ego. Wizualny kreator jest godny podziwu. Pozwala na całkowitą customizację bohatera, jednak ogranicza się do typów zamykających się w granicach zdrowego rozsądku. Zapomnijcie zatem, że pokolorujecie swojego nekromantę na różowo – co to, to nie! I bardzo dobrze, dzięki temu gra zachowuje swój niesamowity klimat i już od pierwszych minut urzeka. Pod względem kreacji nie jest to zatem typowe MMO z masą błaznów w krainach startowych. A co podlega randomizacji? W przypadku Charrów są to chociażby różne rodzaje rogów, kolor futra (jednak jak już pisałem, w granicach zdrowego rozsądku), płeć, masywność postawy, wielkość brwi, nosa, grzywa… długo by wymieniać. Po odpicowaniu swojego protagonisty, wybieramy jedną z ośmiu klas postaci – zestaw raczej standardowy. Zrezygnowano natomiast z klasy stricte leczącej, gdyż w Guild Wars 2 każda postać posiada jedno miejsce na skill defensywny. Kolejne kroki kreatora to istna nowość w gatunku MMO. Program wypytuje nas o kilka istotnych dla nas rzeczy – z czym się utożsamiamy (w przypadku nekromanty miało to wpływ na kształt i kolor maski), kogo czcimy, jaka była nasza przeszłość, który członek drużyny jest dla nas najważniejszy itp.. Wydaje się to niezrozumiałe, jednak w praktyce przekłada się to na nasz rys fabularny i historię przedstawioną w grze. Guild Wars 2 posiada rozbudowany wątek fabularny, spersonalizowany dla każdego gracza z osobna (oczywiście wątki się powtarzają, jest to coś w rodzaju różnego usytuowania startowego, które mogliśmy zobaczyć w pierwszym Dragon Age). Dość powiedzieć, iż tytuł wita nas specjalnym intrem, które odpowiada wcześniej podjętym wyborom. Bardzo fajna sprawa.



Innowacji ArenaNet przeszmuglowała do gry znacznie więcej. Najważniejszą z nich jest chyba zupełnie inny charakter, jeśli chodzi o klasyczne MMO. Nie znajdziecie tu tony zadań typu przynieś 10 krowich gówien, 3 skóry niedźwiedzia i tonę piasku z głębi oceanu. Zamiast tego mamy rozbudowane misje polegające na wykonywaniu kilku czynności jednocześnie. Każda z nich przybliża nas do zakończenia questa. Przykładowo, posprzątanie laboratorium sprowadza się do pozbycia się żelastwa z podłogi, ale także do wybicia szlajających się tam wrogów. Jeżeli nie chcesz walczyć, możesz wykonać zadanie zbierając przedmioty. Takich questów jest zatrzęsienie, większość polega na pomocy w walce z jakimś wrogiem bądź obronie własnych włości. Tutaj również o powodzeniu decyduje pasek postępu, napełniający się podczas zabijania przeciwników, ściągania wrogich chorągwi itp..

Screeny z Guild Wars 2 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   17:38, 31.03.2012
Ta optymalizacja to pewnie wina bety ;p
Reszta elementów jest ideolo Uśmiech
0 kudosRaaistlin   @   17:49, 31.03.2012
Pewnie, ze bety. Tak samo jak brak global chata - jednak wymienic z redaktorskiego obowiazku trzeba ;]
0 kudosgaMeManiac   @   00:33, 01.04.2012
Biorąc pod uwagę rewolucyjne rozwiązania w mechanice rozgrywki i żywy świat, w którym ciągle coś się dzieje (chain eventy) to można przypuszczać, że w końcu nadejdzie zbawca od wszystkich szarych, nudnych i nieudacznych klonów WoW'a. Nikt nie zmusza do grania w nie się wie ale niech GW2 pokaże jakie są małe i podniesie poprzeczkę wysoko. Szczęśliwy
0 kudosdudek90r   @   18:11, 02.04.2012
Jak dla mnie po przeczytaniu i obejrzeniu jestem mega pozytyw dla tej gry Uśmiech
0 kudosPatrykplpl5   @   20:09, 02.04.2012
Moim zdaniem gra będzie hitem roku ale szczególnie czekam na Mount&Blade 2 Uśmiech
0 kudosMarcus00   @   22:07, 02.04.2012
No! Na takie MMO czekałem, psiamać! Chyba na jakiś czas stracę realne życie.
0 kudosradziu1980   @   17:12, 11.04.2012
My niestety musimy jeszcze poczekać ale w Niemczech już tydzień temu odbyła się sprzedaż pre-order i to w różnych wariantach cenowych.A my jak zwykle w dupie!!!A zapowiada sie naprawdę super.Duża konkurencja dla WoW'a.
0 kudosMicMus123456789   @   18:15, 11.04.2012
Coś chyba mało "kopi" gry mieli skoro już piszę, że chwilowo im gry wyszły Dumny
0 kudosMicMus123456789   @   18:57, 11.04.2012
Tak też można to tłumaczyć.
0 kudosGilberto   @   10:13, 19.04.2012
Cytat: Raaistlin
jednak jest to dodatek dla hardkorowców, którzy chcą czerpać przyjemność z gry pełną parą
Wg. mnie to raczej PvP jest główną przyjemnością z gry Dumny To przecież jest Guild Wars, już się nie mogę doczekać jakiegoś HA Szczęśliwy
0 kudoskapka96   @   23:04, 19.04.2012
Ahhh, już nie mogę się doczekać Guild Wars 2. Jako zagorzały fan WoW`a będę miał zapewne dylemat nad tymi tytułami aczkolwiek GW2 jak na razie mocno mnie nakręciło. Więc chyba World of Warcraft pójdzie gdzieś w zapomnienie Szczęśliwy
0 kudosMarcus00   @   21:16, 21.04.2012
GW2 rozgniecie każde inne MMO swoimi innowacjami. Aion i RoM są dobre, ale nie mają nic szczególnego- a GW2... jest po prostu nowatorskie jak na MMO.
Dodaj Odpowiedź