Ostatnio firma Techland stała sie bardzo znana i rozpoznawana na całym świecie, a to za sprawą świetnego Call of Juarez. Jednak czy aby nie zapomniano o grze, która mając swoją premierę ponad dwa lata temu, również stanęła do walki z największymi produkcjami i wcale łatwo skóry nie sprzedała. Tak, tak – mowa tu o Xpand Rally, tytuł który wniósł wiele dobrego do gatunku samochodówek. Dziś mam przyjemność przybliżyć wam nieco sequela tej gry, mianowicie Xpand Rally Xtreme.

Po dość długim oczekiwaniu na listonosza, dorwałem wreszcie Beta wersje wyżej wymienionego programu i już po chwili przeszukiwałem menu. Na wstępie powiem, iż gra jest dobrze napisana, ponieważ każdy ma możliwość wyłączenia niektórych efektów graficznych, co sprawia iż właściciele słabszych maszyn, mają również szansę zasiąść za kółkiem samochodów. Jak już wszyscy doskonale wiecie, Xpand Rally Xtreme to typowa rajdówka, w której przyjedzie nam wcielić się w role kierowcy rajdowego. Mając u swojego boku pilota ze stertą notatek, trochę kasy, samochód, dużo fantazji i sprytu, musimy osiągać jak najlepsze rezultaty, a wszystko po to, aby poznać smak zwycięstwa i zostać mistrzem. Nie jest to gra typu gaz do dechy i jakoś to będzie. Firma Techland położyła bardzo duży nacisk na realizm i fizykę jazdy. Przyznaje, że choć fizykiem i ekspertem od praw dynamiki nie jestem, to wydaje mi się, że auta zachowują się naturalnie. W porównaniu do wcześniejszej wersji gry, mamy pewne innowacyjne rozwiązanie, mianowicie oprócz statusu uszkodzeń samochodu, cały czas musimy uważać na stan naszego kierowcy. Szczerze to nigdzie wcześniej nie widziałem takiego systemu, jednak tu nadaje on realizmu, ponieważ przy pierwszym dachowaniu lub centralnym uderzeniu w przeszkodę, nasz podopieczny zostaje raniony i rajd zostaje przerwany.



Wrócę jednak do samego początku i powiem jak to idzie po kolei. Po zoptymalizowaniu programu
do możliwości naszego sprzętu, przychodzi pora na stworzenie profilu i wybranie trybu gry. Możemy zdecydować się na Arcade – czyli luźną zabawę, w której nie ma aż takiego nacisku na realizm, oraz Simulation – czyli prawdziwą symulację, z zachowaniem wszystkich praw fizyki i realizmu.
Później pozostaje wybrać nam tryb, niestety ja mogłem tylko pojedynczy wyścig. Następnie czeka nas wybór trasy i tu poświęcę parę linijek tekstu. Choć widziałem tylko kilka tras, uważam, że są one bardzo szczegółowe i dopracowane. Znajdziemy na nich wiele przeszkód z którymi musimy się zmierzyć. Przykładowo z wystającymi obok drogi kamieniami, drzewami, przejazdami wodnymi, barierkami czy chociażby gapiami. Tak więc trasy stoją na bardzo wysokim poziomie i ciekawi mnie, jak bogaty ich wybór otrzymamy w gotowym programie. Jedna z dostępnych tras oferuje zabawę Off-Road, która polega na wyścigu z innymi komputerowymi samochodami w czasie rzeczywistym po bezdrożach. Więcej szczegółów dotyczących tego tematu nie znam, ale podczas recenzowania na pewno postaram się nieco bardziej przybliżyć wam opcje Off-Road.
Kolejnym etapem jest wybór samochodu, jednak na ich temat wiele powiedzieć nie mogę, gdyż do mojej dyspozycji zostały oddane jedynie cztery. Każdy z nich jest dość łatwy do poznania, jednak niestety, producent nie wykupił licencji na oryginalne nazwy pojazdów, co jest moim zdaniem znacznym minusem. Wszystkie wykonane są starannie, jednak o aspektach graficznych powiem nieco dalej. Każdy kto zna się nieco na mechanice, może sobie przerobić auto pod swoje wymagania. Możemy zmieniać elementy zawieszenia, karoserii, parametry silnika, skrzyni biegów itd.
Auta mają bardzo dużo elementów, które mogą ulec uszkodzeniu. Od pęknięcia szyby, przez wgniecenia karoserii, aż po zgubienie koła czy też klapy silnika. Wszystko to jest wykonane na prawdę starannie i słowa pochwały należą się ludziom za to odpowiedzialnym.
Przed samym startem wybieramy opony odpowiednie do nawierzchni po której będziemy się ścigać i ruszamy.



Do naszej dyspozycji oddano kilka kamer i uważam, że jest to bardzo dobre rozwiązanie. Każdy znajdzie ustawienie odpowiednie dla siebie. Jeżeli chodzi o sterowanie, to samo w sobie jest proste, jednak aby dobrze poprowadzić swoje cudo, potrzeba dużej zręczności i wyczucia. Nie powiem, że gra ta jest prosta, ale po kilku godzinach treningu, każdy może zostać niezłym kierowcą rajdowym.