Cyberpunk 2077 (PC)

ObserwujMam (65)Gram (16)Ukończone (31)Kupię (49)

Widzieliśmy Cyberpunk 2077 - wrażenia z pokazu najnowszego dema (PC)


LuKaS77PL @ 20:40 03.07.2019
Łukasz "LuKaS77PL" Konieczny

Na początku dema przedstawiono ekran tworzenia postaci, który zmienił się całkowicie względem tego z ubiegłorocznego dema. Twórcy pobawili się statystykami i suwakami, prezentując kilka fryzur, typów twarzy oraz konfiguracji elektronicznych przewodów na skórze znanych jeszcze z Cyberpunka 2020, jako “surface wiring”. Wygląda to naprawdę obiecująco, lecz można było odnieść wrażenie, że pod względem wizualnym ekran modyfikacji wyglądu był jeszcze jedynie przejrzystą i prostą wersją roboczą, ułatwiającą testowanie gry podczas produkcji - zapewne bliżej premiery pojawi się tutaj coś bardziej stylowego. Ukazano również ekran wyboru życiorysu naszej postaci, który jest konkretną zmianą względem poprzedniej wersji. Nie wybieramy już “bohatera z dzieciństwa” spośród takich osobistości, jak Johnny Silverhand, Morgan Blackhand czy Saburo Arasaka. Tym razem mamy trzy ścieżki, takie jak “street kid”, “nomad” oraz “corpo”. Każdy z wyborów daje nam unikalne bonusy w postaci nowych ścieżek rozwiązywania zadań i dodatkowych opcji dialogowych. Co więcej, każdy życiorys to odmienny prolog gry i rozpoczęcie przygody w innej części otwartego świata, co jest kolejnym dużym plusem.

Po raz pierwszy twórcy pochwalili się także systemem rozwoju postaci, którego wygląd przypomina przewody na płycie głównej komputera. Wygląda to bardzo klimatycznie i adekwatnie do specyfiki uniwersum, a rozgałęzienia przewodów prowadzą do drzewek odpowiedzialnych za rozwój zdolności dla poszczególnych typów broni, zdolności motorycznych V, stylów walki, czy hakowania. Dodatkowo, każdą broń w ekwipunku, zarówno palną, białą, jak i bronie specjalne, będzie można modyfikować i rozwijać dzięki dodatkom oraz bonusom dla odpowiednich kategorii z drzewka rozwoju postaci.

Zaprezentowano również zakładkę ekwipunku. Zarządzanie przedmiotami wygląda schludnie i bardzo podobnie do ekranu znanego z Wiedźmina 3. Widzimy naszą postać, a dookoła niej rozmaite sloty na ubiór, broń oraz inne zdobyte przedmioty. Osoba grająca pokazała kilka elementów garderoby, przymierzając męskiemu V długi płaszcz, kilka T-shirtów, trampki i tak dalej - ostatecznie założono znaną kurtkę grupy Samurai. Oprócz slotów, jakie wymieniłem, moją uwagę zwrócił jeszcze jeden, który jest tutaj interesującą opcją. Mowa o slocie zwanym “cyberdeck”, nawiązującym do literatury Williama Gibsona. Cyberdeck służy do instalowania chipów z oprogramowaniem, a jego odpowiednikiem jest małe wejście na szyi postaci. W odpowiednich miejscach możemy owe pogramy zakupić albo zwyczajnie zdobyć i wyposażyć się tym samym w dodatkowe zdolności, wrzucając chip do slotu w ekranie ekwipunku. W pewnym momencie podczas dema, V podszedł do handlarza na jednym z bazarów w Pacifice, a wśród jego oferty znajdowały się chipy z programami wspomagającymi hakowanie, glitchującymi widoczność przeciwników, wspomagającymi niszczenie określonych implantów na ciele wroga i wiele więcej.

Tym razem twórcy dali nieco więcej czasu, aby móc przyjrzeć się otwartemu światu gry. Kiedy razem z Placidem przemieszczamy się z punktu A do B, dyskutując i idąc przez kilka uliczek Pacifici możemy dostrzec bogate w szczegóły i gęsto zaludnione miasto. Pacifica miała być ekskluzywnym kurortem, lecz z rozmaitych przyczyn korporacyjne plany legły w gruzach. Zamiast pięknych hoteli, basenów i raju na ziemi, mamy opustoszałe place budowy oraz pogrążoną w brudzie i pyle namiastkę tych wspaniałości. Widzimy tutaj coś w rodzaju egzotycznych zakątków Los Santos z GTA V, z domieszką akcentów rodem z serii Fallout albo ostatniego Deus Ex. To udany kontrast, a lokacja prezentuje się wybornie, na czele z wyśmienitym oświetleniem, które przy zachodzącym słońcu maluje tutaj niepowtarzalny klimat.

Same ulice są zatłoczone przechodniami, wszędzie widzimy bazary, sklepy i wiele ciekawych detali, jak choćby cyfrowe, animowane graffiti lub przemieszczające się pojazdy ziemne i powietrzne. Pacifica jest w większości zamieszkiwana przez Haitańczyków, którzy zostali niegdyś wynajęci jako siła robocza podczas wspomnianych projektów, a kiedy przedsięwzięcia legły w gruzach, nie mogli wrócić do ojczyzny, która tak naprawdę nie istnieje, z uwagi na rozmaite zmiany polityczne w uniwersum. Na ulicach słyszymy mnóstwo języka kreolskiego oraz wyświetlane w nim napisy, które w locie są tłumaczone na język angielski dzięki implantowi, jaki nabył V, a towarzyszy temu ciekawy efekt wizualny. Oprócz Pacifici, mogliśmy ujrzeć centrum miasta, którego neony zaczynały świecić w oddali przy zapadającym powoli mroku - widok był imponujący, zachęcający do eksploracji i dający do zrozumienia, że miasto będzie ogromne. Osoba grająca wybrała jednak inną drogę, udając się motocyklem w przeciwną stronę. Można było wtedy usłyszeć całkiem niezły kawałek w radiu (przełączamy się między stacjami niczym w GTA) i zobaczyć wyśmienicie wyglądający fragment prowadzenia w pierwszoosobowej perspektywie - niestety, model jazdy motocyklem z trzeciej osoby, jaki po chwili pokazano, wydaje się nieco sztywny.

Jakość grafiki: Pod względem jakości oprawy, Cyberpunk 2077 to takie bardzo mocno podkręcone GTA V, z o wiele lepszym stylem i jakością tekstur, oświetleniem, wygładzaniem krawędzi, odbiciami mokrych powierzchni, efektami cząsteczkowymi i gęstą, wręcz namacalną atmosferą dystopicznej Kalifornii. W każdym razie, to tylko Pacifica, a oprócz niej odwiedzimy jeszcze pięć dużych dzielnic Night City oraz okalające miasto tereny zwane Badlands, częściowo zbliżone klimatem do Mad Maxa.

Screeny z Cyberpunk 2077 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosshuwar   @   09:38, 04.07.2019
No fakt, brzmi dość ciekawie. Nie wiem jak ja się w tym odnajdę, bo jestem strasznym pedantem i nie lubię zostawiać choćby jednego miejsca nieodwiedzonego, nieprzegadanego Uśmiech
0 kudosLuKaS77PL   @   09:59, 04.07.2019
Cytat: shuwar
Dobry artykuł, bardzo bogaty w informacje. Dobra robota LuKaS77PL.
A czy podczas prezentacji pokazywano jak sprawuje się broń biała? (Miecze? Noże?)


Akurat na tym gameplayu nie pokazywali broni białej, chyba że mógłbyś nią nazwać ten nano-wire, ale wydaje mi się, że to jeszcze inna kategoria broni. Poza tym, na ekranie rozwoju postaci było osobne drzewko dla walki wręcz i jeszcze jedno drzewko poświęcone broni białej, na którym jako pierwszy skill były odblokowane "mantis-blades", jakie pokazywano na poprzednim demie.

Wiadomo, że na pewno w grze znajdzie się nano-katana, a poza tym będzie można korzystać z podnoszonych przedmiotów, np rozbitej butelki. W jednym momencie osoba grająca skręciła kark przeciwnikowi (ciężka wersja V) i wyglądało to naprawdę brutalnie z uwagi na te jej cybernetyczne ręce. Poza tym była też sytuacja, gdzie przeciwnik został znokautowany od tyłu gdzie V gruchnął jego głową o ścianę, a ciało można było schować w jakimś schowku - podobno sporo elementów otoczenia może być używanych do chowania ciał i samej walki.
0 kudosLuKaS77PL   @   10:01, 04.07.2019
Cytat: shuwar
No fakt, brzmi dość ciekawie. Nie wiem jak ja się w tym odnajdę, bo jestem strasznym pedantem i nie lubię zostawiać choćby jednego miejsca nieodwiedzonego, nieprzegadanego Uśmiech


W takim razie będziesz musiał raczej przechodzić kilka razy Dumny
0 kudosfrycek88   @   17:32, 04.07.2019
A ja ma pytanie o kwestię pojazdów. Czy ich wybór jest zróżnicowany i czy można kraść napotkane fury

Oraz czy jest jakiś system ulepszeń broni. Czy można zakładać tłumiki na broń itp.
0 kudosLuKaS77PL   @   18:57, 04.07.2019
Cytat: frycek88
A ja ma pytanie o kwestię pojazdów. Czy ich wybór jest zróżnicowany i czy można kraść napotkane fury

Oraz czy jest jakiś system ulepszeń broni. Czy można zakładać tłumiki na broń itp.


Można kraść pojazdy. Na razie wiadomo, że można prowadzić samochody i motocykle - wśród nich ma być duży wybór. Pojazdy możemy też kupować, przechowywać w garażu i możliwe, że będzie możliwość ich modyfikacji. Poza tym pojazdy w 2077 są wyposażone w sztuczną inteligencję więc będąc w danym miejscu możemy je wezwać i do nas same podjadą.

Będą ulepszenia broni palnej i białej, a poszczególne modele mają po kilka slotów ulepszeń - raz mniej, raz więcej.
1 kudosfrycek88   @   20:39, 04.07.2019
Czyli to takie bardziej RPGowe GTA w futurystycznych klimatach. Mi się to podoba.
0 kudosshuwar   @   09:29, 05.07.2019
Cytat: LuKaS77PL
(...) będąc w danym miejscu możemy je wezwać i do nas same podjadą.
Ciekawe czy będziemy na nie gwizdać (klawiszem X) Uśmiech
1 kudosKawira   @   10:06, 06.07.2019
Cytat: shuwar
Cytat: LuKaS77PL
(...) będąc w danym miejscu możemy je wezwać i do nas same podjadą.
Ciekawe czy będziemy na nie gwizdać (klawiszem X) Uśmiech


Memy incoming Szczęśliwy
1 kudosUxon   @   15:23, 06.07.2019
Cytat: shuwar
Cytat: LuKaS77PL
(...) będąc w danym miejscu możemy je wezwać i do nas same podjadą.
Ciekawe czy będziemy na nie gwizdać (klawiszem X) Uśmiech
Kitt! Prowadź!!
1 kudossebogothic   @   14:23, 07.07.2019
Tak czytam sobie te zapowiedzi na różnych stronkach i mam dziwne wrażenie, że Redzi poprosili dziennikarzy by napisali nieco chłodniejsze zapowiedzi, tak by nieco przygasić hype i wymagania graczy co do CP2077. By nie oczekiwano Nadgry (TM) czy Mesjasza 3.0 (Mesjaszem 2.0 był Wiesiek 3), ale po prostu bardzo dobrej albo nawet rewelacyjnej gry ze wszystkim plusami i minusami tego stanu rzeczy. Nagle wszyscy jak jeden mąż piszą o swoim sceptycyzmie i obawach, chociaż jeszcze miesiąc temu na E3 był hype na 300%. Ci co mieli zamówić preordery już je zamówili na bazie tego hajpu, teraz trzeba studzić nastroje by rozczarowanie było mniejsze i by CDP Red nie odnotował spadków na giełdzie. Sam pamiętam jak naciąłem się na ten cały hype na Wiedźmina 3, ale może to dobrze, bo teraz wobec żadnej gry Redów już więcej hype'u nie poczuję.

Zabawne też jak w kontekście zapowiedzi CP 2077 czy przy innych okazjach wspominane są wady trzeciego Wieśka nad którymi teraz wszyscy przechodzą do porządku dziennego, a za które ja byłem hejtowany jako hejter W3 i fanboy Gothica wówczas, jak pisałem o tym kilka miesięcy po premierze, gdy ukończyłem W3. Jak czyta się o poziomowaniu wszystkiego rodem z W3, nie tak żywym świecie jak zapowiadano, mniej złożonych etapach niż w ostatnich dwóch Deus Ex'ach i jeszcze paru innych bolączkach to faktycznie hajp może opaść.
0 kudosshuwar   @   07:32, 08.07.2019
Nie myślę, że Redzi mieliby taką władzę, by dogadać się z każdą redakcją. Niemniej jednak sebogothic może mieć rację: Redzi mogli tak przygotować demo, by było ono celowo "zaniżone" jakościowo. Dzięki temu nie będą musieli tłumaczyć się z jakiegokolwiek downgrade 'u, a i po premierze zaspokoją wszelkie oczekiwania do tego jeszcze je przebijając. Co by nie mówić, to Redzi potrafią wyciągać wnioski, również z błędów konkurencji (patrz choćby DLC tworzone, nie wycinane).
1 kudosZaprysiur   @   00:18, 23.07.2019
A więc głos męskiego V nie jest tak dobry jak kobiecy głos. Lubię grać kobietami w grach ale pewnie skończy się tak że i tak przejdę grę facetem. W asasynie grałem Kassandrą i był to strzał w dziesiątkę. Nie mogłem zdzierżyć głosu i wyglądu Aleksiosa. W CP można tworzyć swoją postać więc to będzie bardzo ciekawe. Zobaczymy. Głos będzie można zmieniać jak i elementy danej płci co jest ciekawe. Facet z kobiecymi elementami? Może być bardzo intrygujące. Szaleństwo jak w Saint's Row ;D Ciągle wyciekają nowe informacje o tej grze.
0 kudosLucianKamil   @   12:36, 14.08.2019
Gra zapowiada się dobrze jednak jest wiele niewiadomych które mogą sprawić iż gra okaże się dobra ale nie tak dobra jak wszyscy liczą.
0 kudosTUKANISKO74   @   19:00, 16.08.2019
Alleluja ! - że tak powiem Uśmiech - tyle lat czekania no i jest w końcu jakiś widoczny progres w nadziei, że dożyje wydania osławionego cyberpunka Szczęśliwy Jedno mnie zastanawia ile będzie kosztować gra jeśli jest na nią taki popyt ? Oj nie będzie tanio - coś tak czuję.
0 kudosTheCerbis   @   19:18, 16.08.2019
Ceny znane są od dłuższego czasu - za podstawową edycję gry liczą sobie niemal 200 zł. Za EK - 750 zł.
Dodaj Odpowiedź