Project CARS 2 (PC)

ObserwujMam (10)Gram (2)Ukończone (1)Kupię (2)

Graliśmy w Project CARS 2 - wyścigi z własną tożsamością (PC)


bigboy177 @ 18:21 10.08.2017
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Spisaliśmy wrażenia z ogrywania trybu dla pojedynczego gracza nieukończonej jeszcze wersji gry Project CARS 2.

Jakiś czas temu w nasze ręce wpadła przedpremierowa wersja gry Project CARS 2. Nie był to produkt finalny, albowiem do debiutu przedsięwzięcia pozostało jeszcze trochę czasu, ale mimo wszystko mieliśmy okazję rzucić okiem na to, co udało się deweloperom przygotować do tej pory. Jakie wrażenia odnieśliśmy podczas zabawy? Czy warto na PC2 czekać? Odpowiedzi na te i więcej pytań powinniście znaleźć poniżej.

Zacząć wypada od tego, że wersja testowa nie oferowała żadnych rozgrywek wieloosobowych. Mogliśmy natomiast dość dokładnie przyjrzeć się trybowi dla jednego gracza, w tym także modułowi kariery. Jej struktura nie wprowadza żadnych innowacji. Mamy do czynienia z progresją z pierwowzoru. Walczymy więc o miejsce i odblokowujemy przejazdy. Nie jesteśmy też zmuszeni do przechodzenia prze kolejne etapy w narzuconej przez deweloperów kolejności. Możemy robić to samodzielnie, a jeśli jakiś rodzaj potyczek nam nie odpowiada, całkowicie go pominąć. Jako że za zwycięstwa odblokowujemy kolejne przejazdy, a nie auta, zapomnijcie o garażu pełnym samochodów, zdobytych w pocie czoła – to nie jest tego typu projekt.

Rozpoczynając zabawę wybieramy drużynę, do której chcemy przynależeć. Nie ma to co prawda żadnego wpływu na dostępne samochody czy przebieg kariery, ale mimo wszystko możemy się opowiedzieć po stronie jednego z dostępnych teamów, a następnie gromadzić nie tylko własną punktację, ale także mieć wkład w drużynową. Obie, niezależnie od siebie, odblokowują inne wydarzenia sportowe, warto więc zwrócić na nie uwagę.

Po ustawieniu wszystkiego nie zostaje już nic innego, jak wskoczyć za kierownicę samochodu i rozpocząć zabawę. Aut w grze jest oczywiście całe mnóstwo, nie oznacza to jednak, że znajdziecie swój ulubiony model. Wypada bowiem pamiętać, że w większości mamy do czynienia z furami przeznaczonymi do wyścigów. Są zatem oklejone logami sponsorów i w charakterystyczny sposób polakierowane. Modeli ulicznych jest naprawdę bardzo mało. Pewnym pocieszeniem jest obecność super samochodów (m.in. od Lamborghini i Ferrari), a także auta klasyczne.

Mając maszynę, ruszamy na tor. W tym miejscu natychmiast w oczy rzuca się bardzo wysoka jakość oprawy wizualnej. Już pierwsze Project CARS potrafiło zachwycić, drugie nie jest więc pod tym względem wyjątkiem. Zarówno samochody, jak i wystrój torów oraz efekty pogodowe są na najwyższym poziomie. Co ważne, całość śmigała też u mnie całkiem sprawnie w 1080p i na średnio-wysokich detalach, mimo że mój komputer nie należy już do demonów szybkości (Core i7 930, Nvidia GeForce GTX 780 Ti, 8 GB RAM).

Zdecydowanie najlepiej prezentują się efekty pogodowe, za które odpowiada efektownie nazwany system Live Track 3.0. Zmienia on porę dnia, porę roku, a nawet warunki atmosferyczne na trasie. Te przekładają się oczywiście na prowadzenie auta i nie chodzi tu wyłącznie o krople wody spływające po szybie, ale także o kałuże tworzące się na asfalcie oraz śnieg (choć nie zauważyłem, by zasypywał on drogę) – co ciekawe, intensywność opadów zmienia się od naszego położenia na torze, nie jest stała. Live Track 3.0 bezustannie modyfikuje również przyczepność auta, np. ze względu na temperaturę powietrza i inne cechy. Każde kolejne okrążenie to ponadto coraz więcej gumy wtopionej w podłoże (zbiera się ona przez cały weekend wyścigowy), co natomiast sprawia, że z większą szybkością możemy wchodzić w zakręty.

Jeśli chodzi o samo zachowanie aut, mam wrażenie, że uległo ono poprawie w stosunku do "jedynki". Prawie całkowicie wyeliminowano dziwny problem „pływających aut”, które potrafiły w zasadzie bez przyczyny wysunąć się poza obręb trasy, często reagując całkowicie bezsensownie na ruchy kierownicą. Najgorsze było w tym to, że nie dało się zidentyfikować przyczyny anomalii. Czasem się ona pojawiała, a czasem nie. Tym razem jest jest dużo lepiej. Auta okazyjnie zachowują się dziwnie, ale dzieje się to bardzo rzadko. Mam nadzieję, że do czasu premiery problem zostanie wyeliminowany całkowicie.

Screeny z Project CARS 2 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudoskupflup   @   07:21, 19.08.2017
Bardzo jestem ciekawy, która z trzech wyżej wymienionych gier okaże się najlepsza. Ich premiery są do siebie zbliżone i w sumie wychodzi na to że każda gra promuje inną platformę, Forza to Xbox ( choć będzie też na PC ) , Project Cars to PC (choć będzie też na konsole Szczęśliwy ), no i ekskluzywne dla PS4 Gran Turismo Sport. Zapowiada się zaciekła rywalizacja, w każdym razie fani samochodówek nie mają w tym roku powodu do narzekań.
0 kudosdarkslide16   @   09:48, 19.08.2017
Jak dotąd króluje Forza dobrze jednak że konkurencja nie śpi Uśmiech Pozostaje czekać na rozwój wydarzeń Szczęśliwy