Dishonored 2 (PC)

ObserwujMam (33)Gram (3)Ukończone (20)Kupię (22)

Dishonored 2 - mordercze duo w walce o tron (PC)


bigboy177 @ 13:57 25.08.2016
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Premiera Dishonored 2 odbędzie się za nieco ponad 2 miesiące. Już teraz wiele wskazuje na to, że otrzymamy godną kontynuację jedynki i naprawdę wciągającą grę akcji.

Pierwsza odsłona Dishonored okazała się naprawdę wyjątkową grą. Mimo że początkowo całość wyglądała, jak klon Thief, finalnie wyszło, że deweloperzy mieli pomysł na bardzo interesujące uniwersum oraz równie intrygującego głównego bohatera, niejakiego Corvo Attano. W rezultacie Bethesda oraz studio Arkane zapoczątkowały nową, unikatową serię, której druga odsłona trafi do sprzedaży już 11 listopada 2016 roku.

Jak na kontynuację przystało, gra przedstawia nam wydarzenia, które miały miejsce po zakończeniu pierwowzoru. Przenosimy się więc 15 lat do przodu, a głównych bohaterów tym razem mamy dwóch. Pierwszym jest znany z jedynki Corvo. Drugim Emily Kaldwin, czyli córka zamordowanej w pierwszym Dishonored cesarzowej.

Emily wstępuje na tron, ale niestety sytuacja w Dunwall jest bardzo niestabilna. W wyniku rozlicznych konspiracji i turbulencji kobieta traci koronę i zmuszona jest do ewakuacji. Ucieka z pięknego królestwa do położonego na południu miasta Karnaca, będącego stolicą wyspy Serkonos. Towarzyszy jej oczywiście Corvo, który poprzysięga, że znajdzie winnego i w taki czy inny sposób przywróci Emily na tron.

Podobnie, jak w pierwowzorze, miasto odgrywa bardzo ważną rolę dla serwowanej nam opowieści. Zaprojektowane w stylu wiktoriańskim Dunwall było pełne niebezpieczeństw, wyjątkowych frakcji oraz sposobów spędzania wolnego czasu. Nie inaczej jest tym razem. Wyspa Serkonos także obfituje w aktywności, jest jednak zupełnie odmienna stylistycznie. Obserwujemy na niej piaszczyste plaże, błękitną wodę oraz mocno nasłonecznione pejzaże. Całość zdaje się być rajem na ziemi. Szybko jednak okazuje się, że to złudzenie. Serkonos to miejsce pełne konfliktów i problemów, a jednym z najistotniejszych są roje much, wylęgających się m.in. ze zwłok. Miejscem kulminacji wszystkich problemów jest Karnaca – stolica wyspy. Rządzi nią Diuk – brutalny despota, któremu nikt nie jest w stanie stawić czoła. Nikt, prócz naszych bohaterów, rzecz jasna.

Jak wspomniałem wcześniej, miasto nie jest jedynie tłem wydarzeń, ale faktycznie żyjącą istotą. Dzieje się tak za sprawą tzw. systemu chaosu – specjalnej funkcji, pierwszy raz wykorzystanej w pierwszej części Dishonored. U podstawy systemu drzemie swoisty miernik działań grającego. Bezustannie sprawdza on co dokładnie robimy i w jaki sposób nasze postępowanie wpływa na wirtualny świat. Osoby preferujące siłowe podejście do napotkanych problemów szybko zauważą, że w mieście znajdują się trudniejsi przeciwnicy. Mieszkańcy patrzą na bohaterów z pogardą i strachem, a na dodatek opowieść prowadzi do odmiennego finału.

Inaczej przebiega zabawa, kiedy zdecydujemy się na podejście spokojne, ciche. Jak twierdzą deweloperzy, Dishonored 2 da się przejść całe bez zabijania choćby jednej osoby. Konsekwencją takiego postępowania jest oczywiście odrębne zakończenie, większa przychylność postaci niezależnych, jak również łatwiejsi, słabiej uzbrojeni przeciwnicy. Różnice na tym się nie kończą, niemniej jednak nie ujawniono jeszcze wszystkich szczegółów. Wiemy jedynie, że system chaosu w „dwójce” będzie bardziej zaawansowany. Dokładniej i z większym wyrafinowaniem będzie dopasowywał on wirtualny świat do naszych poczynań.

Screeny z Dishonored 2 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
1 kudosRythmstick   @   21:48, 13.09.2016
To będzie dopiero mięsista produkcja! Nowy trailer wygląda świetnie
0 kudosrejmaster   @   20:19, 05.10.2016
Widziałem gameplay i nie mogę się doczekać