Sto oczu to ostatni boss Nioh, natrafiasz na niego podczas epilogu zatytułowanego Oczy królowej. Walka ta w pierwszej fazie jest stosunkowo łatwa, sprawy komplikują się w fazie drugiej - jest ona zdecydowanie trudniejsza.

Sto oczu to dziwna kreatura powstała za sprawą mutacji, jakiej Amrita poddała Johna Dee. W wyniku działania kryształów mężczyzna zamienia się w wielkiego yokai, który, jak sama nazwa wskazuje, pokryty jest setką oczu. Potwór jest uosobieniem chorych ambicji, pozbawionych całkowicie człowieczeństwa.

Przed walką:

Ze względu na to, że pojedynek ze Sto oczu jest dość trudny, warto wyposażyć się w coś, co osłabi przeciwnika, albo uczyni go wolniejszym. Przydatna jest też żywa broń, weź więc wszystko, co da Ci do niej bonus. 

Dostępne ciosy:

Walka z oponentem przebiega w dwóch fazach. W pierwszej korzysta on głównie ze swoich macek, uderzając nimi lub strzelając laserami. W fazie drugiej zaczynają się pojawiać lewitujące oczy, poruszające się niezależnie od bossa. Mocno irytujące i utrudniające walkę.

• Uderzenie mackami - przeciwnik podnosi macki i uderza nimi - do przodu, na boki albo do tyłu.
• Lasery - unosi macki i strzela z nich laserami.
• Uderzenie laską - wymachuje posiadaną w łapsku laską.
• Teleport i uderzenie - przenosi się błyskawicznie w inne miejsce, a następnie równie szybko uderza.
• Odłamki - przywołuje garść odłamków, lecących w stronę gracza.
• Lewitujące oczy - dookoła bossa pojawiają się latające w powietrzu oczy, z których wylatują lasery.

Taktyka walki:

Pierwsza faza walki jest dość łatwa. Wystarczy trzymać się tyłu lub oponenta, robiąc uniki w lewo i wyprowadzając po kilka ciosów. Wreszcie yokai siada na tyłku, a wtedy dookoła niego pojawiają się strzelające laserami oczy. Gdy pierwszy raz je zobaczysz, oponent będzie siedział w bezruchu, możesz więc spokojnie pozbyć się małych pokrak. Gdy pojawią się drugi raz, wróg będzie się poruszał, co znacząco utrudni jego pokonanie.

Z tego względu w drugiej fazie warto skorzystać z żywej broni i zlikwidować prawie wszystkie latające oczy. Warto zostawić jedno oko, aby boss nie przywołał kolejnej grupki. Mając do czynienia tylko z jednym, walczyć będziemy jak w fazie pierwszej, stosując głównie uniki i ataki z boku lub z tyłu.

Kiedy potyczka dobiegnie końca, będziesz mógł oglądnąć scenkę finałową. Nie przegap jej!