Ekstremalnie zmodyfikowany Wiedźmin 3 na materiale, który trzeba zobaczyć

Czas płynie nieubłaganie i kto by pomyślał, że już niebawem Wiedźmin 3: Dziki Gon będzie obchodzić 4-te urodziny. Przyznam, że ostatnio odpaliłem grę po dłuższej przerwie i dostrzegłem, że przynajmniej pod względem oprawy wizualnej, tytuł zdążył dość wyraźnie się zestarzeć.

Nie zrozumcie mnie źle, Wiedźmin 3 nadal jest grą ładną, a przejażdżka na Płotce przez skąpane leniwo zachodzącym słońcem Velen to wciąż niesamowite przeżycie. Gdy jednak przyjrzy się nieco bliżej i porówna grę do współczesnych tytułów, to nie da się przemilczeć faktu, że dzieło Polaków się starzeje. Co naturalnie nie przeszkadza w delektowaniu się wyborną fabułą i wieloma innymi elementami, które w trzecim Wiedźminie zrealizowano w sposób bliski ideału.

Przeglądając YouTube, trafiłem przypadkowo na ciekawe i świeże wideo pokazujące Wiedźmina 3 w wersji ekstremalnie zmodyfikowanej. Jego autor wzbogacił grę o kilka istotnych modyfikacji i odpalił ją na najwyższych detalach, przez co tytuł zyskuje znacząco na oprawie graficznej. Na tyle, że gra spokojnie mogłaby debiutować w 2019 roku i robić pod tym względem furorę. 

Wrażenie robi także mniej jaskrawa, bardziej stonowana paleta barw. Gra prezentuje się przez to bardziej realistycznie i zarazem zdaje się mieć sporo więcej ponurości, co na pewno znacznie lepiej wpasowuje się w klimaty wiedźmińskiego uniwersum. Podobnie produkcja wyglądała na pierwszych publikowanych przez CD Projekt RED gameplayach, ale później zdecydowano się ją pokolorować, by lepiej wpadła w oko zagranicznym graczom.

Nie będę dłużej owijać w bawełnę, po prostu rozsiądźcie się wygodnie w fotelu i oglądajcie.