Cyberpunk 2077 - jeden z głównych projektantów opuszcza CD Projekt RED
Kyle Rowley niebawem opuści CD Projekt RED i wróci do swojego poprzedniego pracodawcy, studia Remedy Entertainment.
Jeśli śledziliście temat Cyberpunka 2077 od tegorocznych targów E3, na których po raz pierwszy zobaczyliśmy jak on wygląda, być może postać Kyle'a Rowley'a nie jest Wam obca. Jeden z głównych projektantów futurystycznego cRPG-a studia CD Projekt RED stał się twarzą przedsięwzięcia, występując w większości wywiadów i dyskutując z fanami w mediach społecznościowych. Jak właśnie poinformował, jego przygoda z polskim studiem właśnie dobiegła końca.
Kyle Rowley w poprzednich latach gromadził doświadczenie w takich firmach jak Lionhead Studios, Electronic Arts, Codemasters, czy też Crytek. Jeszcze przed dołączeniem do CD Projekt RED był także głównym projektantem ostatniego dzieła Remedy Entertainment, czyli Quantum Break. Doświadczenie to okazało się bardzo cenne pod kątem prac nad Cyberpunkiem 2077, który ma zaoferować dynamiczne strzelaniny wspierane szerokim wachlarzem unikalnych zdolności postaci.
O swoich nowych planach twórca poinformował za pośrednictwem wpisu na Twitterze:
"Witajcie, mam Wam coś do zakomunikowania. Ja i moja rodzina przeprowadzamy się z powrotem do Finlandii i ponownie dołączam do niesamowitej ekipy Remedy. Chciałbym podziękować wszystkim w CD Projekt RED za czas spędzony przy tworzeniu Cyberpunka 2077. To będzie hit. Za przyszłość!".
Wśród fanów pojawiły się oczywiście spekulacje odnośnie tego, że Cyberpunk 2077 może znów mieć pewne problemy i zaraz po odejściu jednej z kluczowych postaci jej miejsce zajmie osoba, która namiesza w przyjętej koncepcji. Druga opcja to ta pozytywna, zakładająca, że Kyle Rowley po prostu wykonał swoją robotę, główne systemy zostały ukończone, a polskie studio skupi się teraz na wzbogacaniu gry o detale i smaczki. Ciekawa jest również kwestia tego, jak odejście Rowley'a wpłynie na sam projekt do momentu jego wydania.
Premiera Cyberpunka 2077 nie została na ten moment ogłoszona. Według twórców, tytuł zagości jeszcze na obecnej generacji konsol oraz komputerach osobistych.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler