Beta Fallout 76 to optymalizacyjny koszmar - klatki spadają nawet do 10 fps na Xbox One

W przeciągu ostatnich dni odbyło się kilka faz beta-testów gry Fallout 76. Gracze narzekali m.in. na kiepską płynność rozgrywki, co potwierdzają testy wykonane przez Digital Foundry.

Jak się okazuje, optymalizacja Fallout 76 w przypadku wersji na Xbox One pozostawia wiele do życzenia. Na pierwszym Xboksie One (oraz Xbox One S) tytuł potrafi mieć spadki klatek nawet do 10 fps (!), co uniemożliwia rozgrywkę. Oczywiście są to pojedyncze momenty, ale rzadko kiedy gra potrafi utrzymać stabilne 30 klatek. Ich liczba podczas zabawy waha się w przedziale 18-30 fps, co jest koszmarnie złym i nieakceptowalnym wynikiem.

Tylko nieco lepiej jest na znacznie mocniejszej konsoli Xbox One X, ale i tutaj nie można mieć powodów do radości. Grając w rozdzielczości 4K, dropy do 20 fps też nie są niczym nadzwyczajnym. A przypomnijmy, że mówimy tu o tej samej konsoli, która bez problemu w natywnym 4K radzi sobie z fenomenalnie wyglądającym Red Dead Redemption 2.

Graficznie Fallout 76 także nie ma się czym pochwalić. Oprawa wygląda jak niemal żywcem skopiowana z Fallout 4, który już 3 lata temu, gdy miał swoją premierę, pod względem wyglądu pozostawiał sporo do życzenia.

Analizując opinie osób, które grały w betę, nie można jednak spisywać Fallout 76 z góry na straty. Sporo graczy twierdzi, że gameplay, mimo technicznych problemów, angażuje - szczególnie jeśli byliśmy zadowoleni z rozgrywki zafundowanej w Fallout 4. Pytanie tylko, czy Bethesda zdoła doprowadzić grę do ładu, skoro odbywająca się na 3 tygodnie przed premierą gry beta ma tak ogromne problemy ze stabilnością?