Red Dead Redemption 2 - przejście gry zajmie nam około 65 godzin
Dan Houser, współzałożyciel studia Rockstar, zdradza długość gry.
W rozmowie z serwisem vulture.com, Dan Houser, jeden z współzałożycieli studia Rockstar, zdradził, ile mniej więcej będzie trzeba poświęcić czasu na przejście Red Dead Redemption 2.
Jak twierdzi Houser, w świecie gry spędzimy około 65 godzin. Nie wiemy jednak, czy mowa tutaj jedynie o zaliczeniu głównego wątku fabularnego, czy może jest to czas jaki poświęcić trzeba będzie także na misje poboczne i korzystanie z wielu rozmaitych atrakcji, jakie znajdziemy w grze. Na pewno osobno traktowany jest tryb sieciowy, przy którym gracze wytną ze swojego życia kolejne godziny.
Zdaje się jednak, że chodzi bardziej o główną oś fabularną, bowiem chwilę później Houser dodaje, że z Red Dead Redemption 2 ostatecznie wycięto 5 godzi materiału. Miał to być wątek miłosny, w którym Arthur Morgan, główny bohater gry, wchodził w romans z dwiema postaciami. Finalnie jednak zdecydowano się z tego zrezygnować, bo "jedna z postaci nie spełniała oczekiwań".
To zresztą nie jedyny fragment, którego finalnie z projektu się pozbyto. Wśród innych Houser wymienia m.in. scenę w pociągu, podczas której musimy negocjować z łowcami nagród. Studio stwierdziło, że o ile na początku jest to zabawne, tak później wątek ten zaczyna irytować. Więc finalnie wyleciał z Red Dead Redemption 2.
Na potrzeby gry przygotowano 500 tys. linii dialogowych oraz 300 tys. animacji, do których zatrudniono aż 1200 aktorów (sesje motion capture). Główny wątek fabularny rozpisano na 2 tysiącach stron A4, a do nagrania dialogów zaangażowano aż 700 osób. Liczby robią wrażenie i pokazują ogromną skalę przedsięwzięcia.
Dan Houser odniósł się ponadto do ewentualnego powstania Red Dead Redemption 3. Jak twierdzi, jest to jak najbardziej możliwe, ale wszystko finalnie zależy od tego, jak gracze zagłosują swoimi portfelami.
Premiera gry już 26 października, na PlayStation 4 i Xboksie One.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler