Serial na bazie serii Halo trafi na ekrany telewizorów w 2019 roku
Pewnie zapomnieliście już, że Halo miało otrzymać serial, z którym wiązany był sam Stephen Spielberg? No to twórcy o nim przypominają.
W sieci pojawiły się bardzo interesujące informacje dotyczące serialu na bazie serii strzelanin pierwszoosobowych Halo, za które pierwotnie odpowiedzialne było studio Bungie, a teraz 343 Industries. Najmocniejsza ekskluzywna marka Microsoftu otrzyma wysokobudżetowy serial.
Właśnie podano do oficjalnej informacji, jakoby za serial o roboczym tytule „Halo” odpowiadać miał Kyle Killen (Awake), który został producentem wykonawczym oraz scenarzystą. Z kolei reżyserii podjął się Rupert Wyatt, którego możecie kojarzyć głównie z całkiem udanej ''Genezy Planety Małp''.
Co jednak najważniejsze, prace ruszą na początku 2019 roku. Przedstawiciele Showtime zapowiedzieli pierwszy sezon dramatu, który zaoferuje nam aż dziesięć odcinków i tym samym dziesięciogodzinną opowieść. Ekipa odpowiadająca za przedsięwzięcia zamierza koncentrować się na oryginale z 2001 roku, gdy ludzkość dopiero poznała Przymierze.
W sprawie projektu wypowiedział się David Nevins, prezes i dyrektor generalny Showtime Networks:
"Halo jest naszym najambitniejszym serialem w historii i oczekujemy, że publiczność, która od lat czeka na produkcję, zostanie w pełni zaangażowana. W historii telewizji po prostu nigdy nie było wystarczająco dużo science fiction".
"Scenariusze Kyle’a Killena są ekscytujące, rozbudowane i prowokujące, a Rupert Wyatt jest wspaniałym reżyserem – ich wizja Halo zachwyci fanów gry, jednocześnie przyciągając niewtajemniczonych w ten świat złożonych postaci, które zamieszkują wspaniały wszechświat".
Oczywiście serial jest produkowany we współpracy z Microsoftem oraz 343 Industries i Amblin Studios wspomnianego Spielberga. Na więcej informacji oraz zwiastuny będziemy musieli jeszcze trochę poczekać, ale najważniejsze, że temat odżył.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler