EA nie zarobi nawet dolara na A Way Out

Electronic Arts nie miało wpływu na powstawanie gry i nie zarobi na niej nawet dolara.

@ 14.03.2018, 14:28
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!
pc, ps4, xbox one

EA nie zarobi nawet dolara na A Way Out

Ciekawymi informacjami podzielił się Josef Fares, projektant gry A Way Out. Według niego, Electronic Arts nie będzie miało zysków z publikacji wspomnianej gry. 

"Wygląda to tak, że mamy umowę, według której EA nie zarobi na tej grze nawet jednego dolara. Wszystkie pieniądze ze sprzedaży lecą na konto dewelopera. Wydawca nic nie zarobi, ale mamy jego pełne wsparcie.

Oni [EA - dop. red.] nie wtrącali się w produkcję gry - nie mogli, bo im na to nie pozwoliłem - ale wspierali nas w każdym możliwym aspekcie. Nie mieli nic nawet przeciwko opcji Friend Pass" - wyjaśnia Fares.

Opcja Friend Pass pozwoli zaprosić do wspólnej rozgrywki drugiego gracza, nawet jeżeli ten nie posiada własnej kopii A Way Out.

Powyższe słowa wydają się być dość zaskakujące, bo sugerowałyby, że EA będzie wręcz stratne na dystrybucji gry pod własną banderą. Być może taki ruch ma jednak na celu ocieplenie nadszarpanego wizerunku wydawcy - przedstawiciele wszystkich studiów niezależnych, wydających gry w ramach EA Originals bardzo chwalą sobie współpracę z Electronic Arts.

Z innych ciekawostek, Fares dodał, że A Way Out wystarczy na około 6-8 godzin rozgrywki. Tyczy się to jednak jednorazowego przejścia gry, a warto będzie ją zaliczyć przynajmniej dwa razy - żeby poznać osobne sekwencje przygotowane dla obydwu bohaterów.


Sprawdź także:
A Way Out

A Way Out

Premiera: 23 marca 2018
PC, PS4, XBOX ONE

A Way Out to kooperacyjna gra akcji przeznaczona dla 2 osób. Za projekt odpowiada debiutanckie studio Hazelight założone przez weteranów znanych za sprawą Brothers: A Tal...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosdabi132   @   15:42, 14.03.2018
Oh jacy oni biedni, zbankrutują przez to przecież. Bardzo dobrze, że deweloper nie pozwolił im pchać łap do tego projektu, bo by znowu były lootboxy w grze.
0 kudosMicMus123456789   @   15:56, 14.03.2018
Odważny deweloper i ciekawe podejście EA. Chyba naprawdę chcą tym sposobem ocieplić swój wizerunek, który to ostatnio tak suksecywnie sami niszczyli.
0 kudosshuwar   @   07:40, 28.03.2018
To jaki interes w takim razie miało EA jeśli wiedzieli, że nie zarobią na tym. Toż to nie instytucja charytatywna?
0 kudosTheCerbis   @   11:36, 28.03.2018
Dziwna sprawa... I aż nierealna, zwłaszcza że to EA.
0 kudosdabi132   @   12:25, 28.03.2018
Po prostu chcą poprawić sobie wizerunek w oczach fanów, po tej hecy z lootboxami w Battlefront II.
0 kudoslogan23   @   15:34, 28.03.2018
Chcą poprawić sobie wizerunek albo i tak zarobili co mieli zarobić.
0 kudosTheCerbis   @   17:32, 28.03.2018
A może nie mają zysków z samej gry, tylko z czegoś innego i pokrętnie tak to tłumaczą?
0 kudoslogan23   @   05:15, 29.03.2018
Cytat: TheCerbis
A może nie mają zysków z samej gry, tylko z czegoś innego i pokrętnie tak to tłumaczą?
Nie chce mi się wierzyć że ea zrobiła coś za darmo. Wypłynie prawda prędzej czy później.
0 kudosguy_fawkes   @   18:37, 29.03.2018
Josef Fares zdobył sobie w growym światku chyba już na tyle szacunku, że gdyby EA naprawdę rzucało mu kule pod nogi, to pewnie znalazłby innego wydawcę. Nie do końca wierzę w pełną charytatywność, ale programem EA Originals pewnie zarządzają zupełnie inni ludzie, niż projektami AAA. Być może po prostu ten departament ma robić dobry PR, a zarabiają gdzieś indziej.
0 kudoslogan23   @   18:49, 29.03.2018
Cytat: guy_fawkes
Josef Fares zdobył sobie w growym światku chyba już na tyle szacunku, że gdyby EA naprawdę rzucało mu kule pod nogi, to pewnie znalazłby innego wydawcę. Nie do końca wierzę w pełną charytatywność, ale programem EA Originals pewnie zarządzają zupełnie inni ludzie, niż projektami AAA. Być może po prostu ten departament ma robić dobry PR, a zarabiają gdzieś indziej.
Wiem gdzie zarabiają w europie. Polsce i na świecie. Możliwe że mają robić dobry pr.
Dodaj Odpowiedź