Battlefield 5 z trybem współpracy oraz kampanią singlową przypominającą tą z Battlefield 1

W sieci pojawiły się właśnie kolejne informacje na temat Battlefield 5. Docierają do nas one od redakcji portalu Venture Beat, który dotarł prawdopodobnie do jakiegoś mocno wylewnego - acz anonimowego - dewelopera.

Z najnowszych doniesień dowiadujemy się, że kampania dla jednego gracza w Battlefield 5 będzie miała podobną strukturę do tej, jaką otrzymaliśmy w Battlefield 1. Będziemy więc śledzić poczynania różnych żołnierzy oraz odmienne historie z nimi związane. Dzięki temu twórcy chcą ukazać drugą wojnę światową w możliwie jak najszerszej perspektywie.

Jeśli o trybach zabawy mowa, studio DICE prawdopodobnie przygotowuje tryb współpracy, choć szczegółów w tej kwestii niestety nie ma. Tajemniczy informator stwierdził jedynie, że gracze "uczestniczyć będą w losowo generowanych misjach typu Podbój". Co ciekawe, deweloperzy przyglądają się podobno opcji podzielonego ekranu, aby w coop dało się grać lokalnie.

W Battlefield 5 zastosowane zostaną skrzynki z przedmiotami. Z raportu wynika - o czym pisaliśmy też wcześniej - że znajdziemy w nich jednak wyłącznie wyposażenie czysto kosmetyczne, choć nie ma tu mowy jedynie o skórkach, ale o "czymś więcej".

Istotną zmianą w mechanice rozgrywki ma być możliwość kładzenia się, przypominająca rozwiązanie zastosowane w Rainbow Six: Siege. Co ciekawe, będzie się to dało zrobić także w rogu, albowiem nasza postać położy się na plecach. Zmiana zdaje się niewielka, ale na pewno wpłynie znacząco na zabawę.

Na końcu raportu czytamy, że Battlefield 5 może otrzymać całkiem nową nazwę - ta, którą posługujemy się do tej pory nie jest finalna.

Uwaga: Grafika w wiadomości pochodzi z Battlefield 1.