Firma Rovio, twórcy Angry Birds, straciła ponad 500 mln dolarów w kilka godzin
Wszystkiemu winni akcjonariusze, którzy masowo sprzedają swoje akcje.
Marka Angry Birds była kiedyś warta naprawdę ogromne pieniądze. Ze względu na różne dość kontrowersyjne decyzje deweloperów, którzy postanowili wszędzie, gdzie tylko się da, umieścić mikrotransakcje, jej właściciel, firma Rovio, zmuszony był szukać inwestorów - zdecydowano się na wejście na giełdę.
Początkowo wszystko szło całkiem nieźle. Na koniec 2017 roku okazało się, że Rovio zarobiło ponad 365 milionów dolarów - co sprawiło, że akcjonariusze byli względnie zadowoleni. Nastroje szybko jednak opadły, kiedy w sieci pojawiły się prognozy na rok 2018.
Z tychże predykcji wynika, że Rovio zarobi w roku bieżącym maksymalnie około 300 mln dolarów - zakładając scenariusz optymistyczny. Ten pesymistyczny to znacznie niższa kwota, bo oscylująca w okolicy 260 milionów zielonych. Jak zareagowała giełda?
Akcje Rovio poszybowały w dół o 55%. Firma w ciągu kilku godzin "straciła" około 500 mln dolarów. Wiadomo, że nie jest to jednoznaczne z utratą faktycznych pieniędzy, ale mimo to "strata" jest imponująca i nie wiadomo kiedy spółka zdoła ją odrobić.
Jakkolwiek by nie było, szał na Angry Birds raczej dobiega końca. Rovio musi wypuścić coś nowego albo odpowiednio rozegrać kolejną odsłonę gry o ptaszyskach. Bez reklam, bez przesadnie agresywnych mikrotransakcji - dokładnie tak, jak to było w pierwowzorze. Inaczej Candy Crush i pozostała konkurencja zmiecie Rovio z rynku.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler